Valsecchi twierdzi, że zasługuje na szansę w F1

"Jestem gotowy i wystarczająco silny".
25.09.1211:40
Karol Piątek
3502wyświetlenia

Nowo koronowany mistrz GP2, Davide Valsecchi, jest przekonany, że zasługuje aby dostać się do F1 i przywrócić serii włoskiego kierowcę. 25-latek zapewnił sobie tytuł w trakcie ostatniego weekendu sezonu w Singapurze. W ciągu roku, jego najgroźniejszym rywalem był Brazylijczyk, Luiz Razia.

Tegoroczne Grand Prix Australii było pierwszym wyścigiem od GP Niemiec z roku 1973, w którym na starcie nie pojawił się żaden Włoch. Tuż po rozpoczęciu przedsezonowych testów Jarno Trulli stracił miejsce w Caterhamie na rzecz Witalija Pietrowa. Jak do tej pory tylko jednemu mistrzowi GP2 nie udało się dostać do Formuły 1. Stało się to za sprawą zwycięzcy z sezonu 2008, Włocha Giorgio Pantano.

We Włoszech ciągle mówią, że nie ma włoskiego kierowcy w Formule 1, jednak czy do tej pory ktoś na to zasłużył? - powiedział Valsecchi. W ubiegłym roku Włoch był drugi w GP2. Luca Filippi był fantastyczny, ale miał pecha, ponieważ zajął drugie miejsce. Przedtem był Pantano, który był wspaniałym mistrzem, ale miał swój epizod w F1 już wcześniej i być może był już trochę za stary. W tym roku mamy kolejnego włoskiego mistrza. Mam nadzieję, że dostanę szansę, ponieważ w tej chwili jestem wystarczająco silny aby to zrobić. Mogę pokazać, że zasługuję aby tam być.

Valsecchi, który debiutował w GP2 w 2008 roku dodał, że cieszył się tegorocznym sezonem tak bardzo, że chciałby aby odbyło się jeszcze więcej wyścigów. Szczerze mówiąc, uwielbiam tutejszą walkę z każdym rywalem. Chciałbym abyśmy towarzyszyli reszcie wyścigów F1. Gdyby GP2 udało się do Japonii w przyszłym tygodniu, już bym tam był!

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

16
Kamikadze2000
26.09.2012 01:10
@renegade - szczerze mam gdzieś, skąd on jest. To pół-amator, który nie powinien nawet w GP2 startować. Niech sobie jeździ w F2 - tam i tak spisuje się beznadziejnie, ale przynajmniej stanowi mniejsze zagrożenie. ;) Jeszcze śmieszniejsze jest to, iż Angole chcą go wspierać. Tyle talentów, a takie byle co ma kasę na starty. ;/ Jedno jest pewne - ma duże plecy. ;] P.S. "Mam nadzieje, że nie..." - kpisz sobie chyba ze mnie... ;p
renegade
26.09.2012 08:53
Z Portugalii, z Portugalii, Angole ponoc dwa razy w zycciu widzial. Mieszka w Northampton. Czy mnie ponioslo? Mam nadzieje, ze nie... :-P o_o
Kamikadze2000
26.09.2012 07:48
@renegade - trochę Cię poniosło z tym Ryśkiem z Angoli. :) W tamtym sezonie jednak wiesz kto startował w serii?? Wymienię: Filippi, Ricci, Turvey, Pic, Vietoris, Bird, Bianchi, Perez czy też Kral. Nawet "mistrz sprintów" Javier Villa wówczas startował. Jak już napisałem wcześniej - Davide Valsecchi zasługuje na debiut w F1. Późniejsze wyniki wszystko zweryfikują - KOBa też każdy skreślał, a jednak do dziś startuje i to z dobrymi wynikami. :)
renegade
25.09.2012 06:53
@Kim Jeong Yeop Esteban Gutierrez, Felipe Nasr, James Calado, moze w dluzszej przyszlosci Haryanto i Leimer. Nie wkiem jednak czy pierwsza trojka bylaby gotowa w przyszlym roku na taki skok. Teixeira to jeden z tych, ktorzy zdecydowali swoja postawa przez cala kariere zasluzyl na najwyzsze laury. Pieknie wkomponowalby sie miedzy de la Rose i Karthikeyana. @mbg smiejesz sie, a jaka masz pewnosc ze Sonaangol nie wpakuje Go w F1 albo do ART GP. Ojciec Chilton jest mocno kasiasty i ma zdaje sie procent udzialow, poprzez Capsicum Motorsport w Marussia... nie bede zdziwiony jesli tylko On zagosci na gridzie.
borro
25.09.2012 06:06
[quote]„We Włoszech ciągle mówią, że nie ma włoskiego kierowcy w Formule 1, jednak czy do tej pory ktoś na to zasłużył?” – powiedział Valsecchi.[/quote] Nie bój, nie bój, niedługo wróci Kubika...
AleQ
25.09.2012 03:49
Coż, nie jestem za tym, aby pojawił się w F1, ale coś mi się wydaje, że z van der Garde będzie w Caterhamie (Pietrow out, Koval w Sauberze).
mbg
25.09.2012 02:41
pewnie Gonzalez, Teixeira, Seranelli. xD
Kim Jeong Yeop
25.09.2012 01:44
renegade - Kogo wolałbyś zobaczyć? Pytam z czystej ciekawości.
renegade
25.09.2012 01:35
@Kamikadze2000 Gdyby Teixeira jechal caly sezon GP2 Asia tez by wygral ;-). GP2 Asia liczy sie za przeprosieniem tak jak zwyciestwo w Kia Picanto. Valsecchi, vd Garde, takich zawodnikow jest na peczki... z obecnej stawki GP2 wolalbym zobaczyc w F1 innych zawodnikow, ktorzy nie koniecznie zakonczylu sezon na podium. Nie zdziwie sie jesli nikt z obecnej stawki GP2 nie znajdzie sie na polu startowym w Australii.
THC-303
25.09.2012 01:14
Nie zawsze GP2 się przekłada na F1, ale jesli sie w tym przypadku przełoży to cztery pierwsze lata będą dla Valsechciego bardzo ciężkie. Ja jestem na nie, choć (nie mogłem sobie darować) wolę jego niż Bianchiego.
Kamikadze2000
25.09.2012 12:59
Pewno, że zasługuje. Choćby dlatego, że wygrał GP2 Asia i Main Series. Ileż to już kierowców bez większych sukcesów wystartowało w wielu sezonach. Na jeden sezon mam nadzieje, że przyjdzie. A późniejsze wyniki i zasoby zweryfikują, czy to będzie więcej sezonów. Trzymam kciuki. :) Raffaele powinien teraz iść do GP3. Będą tam jeszcze lepsze bolidy. Potem do GP2. :)) @renton8 - Yamamoto nic nie osiągnął w karierze, a mimo to ma tysiące kilometrów w bolidzie F1. Daj mu szanse. @mbq - mam podobne zdanie. Nie mówimy o nim, jako o potencjalnym mistrzu F1, ale przez lata pokazywał się z dobrej strony. W każdym sezonie miał świetne wyniki, jednak nie było stałości. Z łatwością zdobył tytuł GP2 Asia Series. Nie można na niego patrzeć przez pryzmat tylu sezonów w GP2, skoro w poprzednich już pokazał szybkość. Pzdr
rentonB
25.09.2012 11:54
Mistrzostwo GP2 w piatym sezonie, gdzie on sie pcha do F1. Co najwyzej na rezerwowego do Ferrari, przyda im sie wloch
adnowseb
25.09.2012 11:33
@Adam2iak Widzę,że kibicujemy temu samemu młodzieńcowi.Marciello,kierowca szkółki Ferrari, ma jeszcze czas na F1,ale za kilka sezonów kto wie? Trzymajmy więc kciuki za talent który posiada. Edit Co do porównania,to myślę ,że było trafne;))
mbg
25.09.2012 11:16
Davide to świetny kierowca jak pracuje z odpowiednim inżynierem, Coś w stylu JB.
Adam2iak
25.09.2012 10:30
@adnowseb Nie porównywałbym Valsecchiego do Pic'a, to trochę inna klasa :) Raczej obstawiałbym, że następnym Włochem będzie Marciello niż Davide...
adnowseb
25.09.2012 09:57
Dlaczego nie? Pic daje radę to pewnie i Davide da. Włoch przyda się w stawce sportowo,jak i marketingowo:) Osobiście jednak, wolałbym innych zawodników z GP2 w F1.