Kopecky prowadzi po pierwszym dniu Rajdu Janner
Kajetanowicz zajmuje szóstą pozycję, Sołowow musiał się wycofać z powodu awarii
04.01.1320:32
1455wyświetlenia
Jan Kopecky w Skodzie Fabii S2000 prowadzi po pierwszym dniu Rajdu Janner - inauguracyjnej rundy ERC.
Czech wygrał zaledwie trzy z dziesięciu dzisiejszych odcinków specjalnych, jednak równa jazda zapewniła mu pierwsze miejsce z przewagą ponad 20 sekund nad Bryanem Bouffierem w Peugeocie 207 S2000, któremu również przypadły 3 oesowe zwycięstwa.
Trzeci podczas pierwszego dnia był Austriak, Raimund Baumschlager, w Skodzie, który stracił 18 sekund do Francuza. Zajmujący czwartą pozycję Vaclav Pech w Mini Cooperze zanotował już prawie dwie i pół minuty straty do lidera rajdu. Piąty Francois Delecour o cztery sekundy wyprzedza Kajetana Kajetanowicza w Subaru Imprezie R4.
Polak na szóstym odcinku specjalnym popisał się świetnym czasem i zajął drugie miejsce w generalce ustępując jedynie Bryanowi Bouffierowi, a poza plasował się w czołówce większości oesów. Kajetanowicz jest również liderem w klasyfikacji samochodów produkcyjnych. Drugi z naszych zawodników, Michał Sołowow, niestety musiał wycofać się z rajdu po awarii elektroniki na ósmym oesie.
Pełne wyniki pierwszego etapu Janner Rally
Jan Kopecky:
Zobaczymy jak Bryan będzie na nas naciskał. Byliśmy dziś bardzo szybcy, choć było trudno. W zasadzie, jechaliśmy dwa oddzielne rajdy. Jutrzejszy dzień będzie długi i ciężki.
Bryan Bouffier:
Próbowałem jechać szybko, ale było bardzo zdradliwie. Ukończenie tego dnia bez większego błędu okazało się trudnym zadaniem.
Francois Delecour:
Nie zbyt dobrze wybieraliśmy dziś opony. Cieszę się, że ukończyłem ten trudny etap.
Raimund Baumschlager:
Pojechaliśmy bez większych problemów. Napotkaliśmy spory deszcz, ale żadnej mgły. To Rajd Janner, ale w tym roku jest wyjątkowo szalony!
Vaclav Pech:
Zaliczyliśmy przygodę na koniec dnia, to był mój błąd. Przestrzeliliśmy skrzyżowanie i uszkodziliśmy zawieszenie.
Kajetan Kajetanowicz:
Nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze przed startem. Było trudno, jednak miałem frajdę z jazdy.
KOMENTARZE