Kajetanowicz będzie w tym sezonie bronił tytułu w ERC

Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran będą w trakcie nadchodzącego sezonu bronić zdobytego w ubiegłym roku mistrzowskiego tytułu ERC, kontynuując współpracę z Lotos Rally Team.

Polacy będą w dalszym ciągu korzystała z Forda Fiesty R5, za którego przygotowanie będzie odpowiadał polski oddział M-Sportu. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w ERC, każda z załóg będzie mogła wybrać dowolną ilość eliminacji, w których weźmie udział na przestrzeni całego sezonu. Do klasyfikacji generalnej mistrzostw wliczonych zostanie siedem najlepszych rezultatów.

Będziemy bronić tytułu Mistrzów Europy, ale czy to oznacza, że starty w sezonie 2016 będą kosztować nas mniej pracy niż w ubiegłym? Czy będziemy mniej ryzykować, aby walczyć z najlepszymi załogami ERC? Czy będziemy mniej cisnąć, by wygrywać z rywalami, którzy zwłaszcza teraz chcą być przed nami? Czy czeka nas mniej odpowiedzialne zadanie? Czy to zadanie nie jest wielkim wyzwaniem? Nie pytam kto z Was chciałby być na moim miejscu, ale mam tego świadomość i dzięki temu czuję jeszcze większą odpowiedzialność - podkreślił Kajetanowicz w komunikacje prasowym.

Tegoroczny kalendarz FIA ERC zapowiada się jeszcze bardziej emocjonująco, nie tylko dlatego, że mamy w nim dwie rundy tak bliskie polskim kibicom. Ponownie możemy wybierać spośród 10 wyjątkowo zróżnicowanych rajdów. W każdym z nich możemy się rozwijać razem z Jarkiem, z każdego mogę wyjechać jako lepszy kierowca i taki jest właśnie mój cel - dodał.

Cieszę się, że mogę pracować z profesjonalistami, którym nie brakuje motywacji. Oni we mnie wierzą, mocno wspierają, a ja nie chcę ich zawieść. W ostatnich latach zrobiliśmy duże postępy, ale każdy kto poznał możliwości LOTOS Rally Team wie, że damy z siebie wszystko, by robić jeszcze lepiej to co kochamy. Wspólnie zamierzamy sięgać po każdy centymetr drogi, walczyć o każdą sekundę, szukać miejsca na poprawę oraz zmierzać do celu z pasją i wielkim zaangażowaniem. Liczymy na to, że dacie się porwać tej przygodzie i sercem będziecie z nami - zakończył polski zawodnik.