Alvaro Parente zmiennikiem Loeba w GT Series

Alvaro Parente będzie zmiennikiem Sebastiena Loeba w tegorocznych zmaganiach GT Series.

Francuz w tym sezonie mocno ograniczy swoje starty w rajdach i przeniesie się na tory wyścigowe. Jak na razie wiadomo, że zobaczymy go podczas 6 rund nowej serii GT za kierownicą McLarena MP4-12C GT3.

Loeb uważa, że jazda w parze z doświadczonym kierowca pomoże mu szybciej zaaklimatyzować się w świecie wyścigów. Chcę przygotować się do jazdy w WTCC wraz z Citroenem, czego wynikiem jest dość obszerny program wyścigów w sezonie 2013 - powiedział rajdowy mistrz świata. Podobają mi się sprinterskie wyścigi i doceniam auta GT, którymi bardzo przyjemnie się jeździ. Nie znam jeszcze wszystkich tajników ścigania się na torze, dlatego też chciałem jeździć z profesjonalistą, od którego będę mógł się uczyć. Dzielenie samochodu z jednym z najlepszym zawodników GT jest więc idealnym rozwiązaniem.

Alvaro Parente przez większość kariery ścigał się w bolidach jednomiejscowych i może się poszczycić tytułami mistrzowskimi w brytyjskiej F3 i Formule Renault 3.5. W sezonie 2011, nie mając perspektyw na jazdę w F1, Portugalczyk został kierowcą rozwojowym McLarena w wyścigach GT i od tamtej pory rywalizuje za kierownicą modelu MP4-12c GT3. W zeszłym roku Parente ścigał się przede wszystkim w GT1, gdzie, mimo słabego zmiennika, wywalczył jedno pole position i 4 razy stawał na podium.

Portugalczyk przyznał, że liczy na walkę o najwyższe lokaty. Jestem bardzo zadowolony - powiedział Parente. Dwa wspaniałe nazwiska razem, Sebastien Loeb i McLaren. Takie połączenie daje mi pewność, że czeka mnie dobry sezon. Wszyscy wiedzą jak utalentowany jest Sebastien, który już wiele razy pokazywał, że potrafi się szybko dostosować do nowych warunków. Jazda z nim będzie świetnym przeżyciem. Miałem okazję zapoznać się z zespołem podczas testów w Navarrze. Celem jak zwykle będzie szybka jazda i walka o najwyższe pozycję. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu.

Ekipa Sebastiena Loeba w GT Series wystawi dwa samochody, jednak na razie nie wiadomo kto zasiędzie w drugim McLarenie.