Kierowcy chcą dowiedzieć się, dlaczego FIA nadal nakłada kary finansowe

Wzrost opłat za super licencje miał spowodować porzucenie kar pieniężnych
20.03.1319:49
Paweł Zając
3126wyświetlenia

Kierowcy Formuły 1 chcą, aby FIA wyjaśniła dlaczego nadal nakłada kary finansowe za przekroczenie prędkości w pit lane.

Przed sezonem 2013 znacznie wzrosła opłata za super licencje, co jest częścią planu Federacji, który ma zwiększyć dochody ze sportu.

Warunkiem zaakceptowania tego przez kierowców, miało być odejście od kar finansowych za naruszenia regulaminu. Mimo to, podczas GP Australii kilku kierowców zostało ukaranych za przekroczenie prędkości w boksach.

Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix ma teraz rozmawiać z FIA na temat dalszego nakładania kar finansowych. Nico Hulkenberg, który musiał zapłacić 1000 euro za przekroczenie prędkości w pit lane, powiedział, że kierowcy chętnie posłuchają odpowiedzi FIA. Jako GPDA chcielibyśmy się dowiedzieć, jak wygląda teraz sytuacja, gdyż obecnie jest to dość niejasne.

Według magazynu Autosport Federacja jest świadoma problemu, jednak uważa, że porozumienie dotyczy tylko kar uznaniowych i nie obejmuje ono 'mandatu' za przekroczenie prędkości w boksach, gdyż jest on częścią Regulaminu Sportowego.

Hulkenberg dodał również, że ciężko będzie znaleźć alternatywę dla kary finansowej, gdyż nawet reprymendy, po zsumowaniu, mogłyby okazać się zbyt dotkliwe. Trzeba będzie się dobrze zastanowić nad alternatywą. Reprymenda za przekroczenie prędkości nie jest odpowiednia. nie robimy tego celowo i podczas treningów łatwo przestrzelić o kilometr czy dwa. To zdarza się każdemu, więc reprymenda nie będzie dobra.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

14
mbwrobel
21.03.2013 07:31
[quote="gnt3c"][...] za przekroczenie o kilometr powinno być miejsce do tyłu na starcie, za 10km - 10 miejsc [...][/quote] Wtedy Caterhamy wpadałyby na pit lane z prędkością 200 km/h...
marrcus
21.03.2013 01:00
to byłoby jeszcze głupsze
gnt3c
21.03.2013 10:10
słusznie, za przekroczenie o kilometr powinno być miejsce do tyłu na starcie, za 10km - 10 miejsc i problem rozwiązany.
KamBar
21.03.2013 08:19
Nie bardzo rozumiem negatywnego nastawienia niektórych z Was do postawy kierowców, którzy nie chcą płacić "mandatów". Wy nie chcecie ? Przecież ograniczenie prędkości i kary za przekroczenie prędkości to umowa, którą powinny przestrzegać zainteresowane strony. Jeżeli została zaproponowana nowa umowa (zwiększenie "czesnego", brak kar za przekroczenie prędkości) to stosując teraz kary, jedna ze stron nie dotrzymuje postanowień umowy :-)
rno2
21.03.2013 08:18
Moim zdaniem FIA powinna dalej wystawiać mandaty za przekroczenie prędkości. Zasady te i tak obowiązują tylko w treningacg i kwalifikacha, a wtedy nikt się nie ściga i nie ma potrzeby wjeżdżania do alei serwisowej w jakimś niesamowitm pośpiechu. A te pomyłki kierowcom zdarzają się sporadycznie i zazwyczaj w pierwszych treningach, kiedy sprawdzają limit, zeby mniej więcej wiedzieć kiedy hamować przed wjazdem do alei w trakcie wyścigu. Poza tym FIA robi na tym dobry marketing w związku z tymi wszystkim akcjami o bezpieczeństwie - kierowca, który przekroczy dozwoloną prędkość o kilka km/h płaci mandaty liczone w tysiącach euro :) jak w Finlandii :) Najważneijsze zeby FIA kiedyś nie wpadło na pomysł robienia ograniczeń prędkości na torze w trosce o bezpieczeństwo kierowców (np. na Suzuce zakręt 130R - dopuszczalna prędkość 280km/h) hehe.
axel
21.03.2013 07:40
Ja bym zastosował karne k***** :D
marrcus
20.03.2013 10:14
niech robią karnie pompki. 5 pompek za 1km/h 3,4km/h = 20pompek Albo jedna za 0,1km/h 3,4= 34 pompki
zaSchumiony
20.03.2013 09:51
@ Davider to wtedy każdy będzie przekraczał o te 5 kmph skoro będzie dopuszczalne wg mnie kary powinny nadal być, bo to wina kierowcy. przecież nikt mu nie każe hamować w ostatniej chwili i nie wyrabiać się przed linią. jak ma problem to niech hamuje 5 sekund wcześniej
Davider
20.03.2013 09:41
Może jakiś dopuszczalny limit przekroczenia prędkości przy zjeździe do boksów podczas treningów byłby dobrym rozwiązaniem? Przykładowo o 5 kph, może zdarzyć się każdemu, i nie ma zbytnio wpływu na bezpieczeństwo... A szczerze mówiąc trochę mnie to śmieszy, kiedy słyszę, że kierowca XXX dostał mandat za przekroczenie prędkości w boksach o np. 3,4 kph i płaci 800€ To zbyt restrykcyjne moim zdaniem.
gnodeb
20.03.2013 09:31
Wysokie zarobki nie oznaczają nieskończonych :) Każdy ma jakieś cele na które odkłada kasę, a 1000 ojro to już plik banknotów...
Kamikadze2000
20.03.2013 07:36
Tyle kasy koszą, a tu mają problem z zapłaceniem błahej kwoty, którą na dodatek zespół pokrywa!? Wstydziłyby się te panienki... ;)
Amalio
20.03.2013 07:29
Wychodzi na to, że kierowcy uważają iż maja wykupiony "abonament" i mogą robić co chcą.
Tom_Bombadil
20.03.2013 07:21
Nie bardzo sobie wyobrażam przestrzeganie regulaminu bez ponoszenia konsekwencji za jego złamanie :-/
IceMan11
20.03.2013 06:53
Jakieś jaja? Ja też celowo nie przekraczam prędkości w mieście... Jeszcze więcej niech płacą. A jak!