McLaren będzie eksperymentował w Malezji
Sam Michael tłumaczy najbliższe kroki ekipy z Woking
21.03.1315:15
1869wyświetlenia
McLaren wypróbuje kilka eksperymentalnych poprawek w Malezji w celu nadrobienia starty, jaką póki co zaprezentowała ekipa z Woking w GP Australii.
Jenson Button dojechał w Melbourne do mety jedynie na dziewiątej pozycji, a Sergio Perez nie zdobył żadnych punktów. McLaren przyznał również, że jest zaskoczony stratą, jaką ma do czołówki. Dyrektor sportowy McLarena, Sam Michael powiedział, że dwufalowy rozwój zostanie zastosowany w Malezji. Jedna droga będzie eksperymentalna, a druga zgodna z wcześniejszymi planami.
Mamy kilka modyfikacji do bolidu- wyjaśnił Michael.
Mamy dwie linie nowych części, jedna to normalny rozwój, który i tak by się pojawił, a drugi to nieco eksperymentów dotyczących degradacji opon, z których niektóre polegają na użyciu aparatury testowej w bolidzie, by lepiej zrozumieć bolid.
Zdecydowanie wykonamy kilka określonych testów podczas weekendu w Malezji i wykonaliśmy też trochę pracy w ostatnich kilku dniach. Czy rozwiąże to nasze problemy w zakresie konkurencyjności, nie jestem w stanie powiedzieć, ponieważ nie wiemy tego jeszcze.
Michael twierdzi, że McLaren nie jest podłamany słabą formą i już wie w jakich obszarach może się poprawić.
Całą nasza energia idzie w zrozumienie obecnego bolidu- powiedział.
Najgorsza rzecz to nie mieć pojęcia, nad którymi obszarami pracować, a mamy dość dobre rozeznanie na temat tego nad czym musimy się skupić. Myślę, że gdyby teraz ponownie odbył się wyścig w Melbourne to spisalibyśmy się lepiej, ponieważ mamy więcej danych. Mam nadzieję, że w Malezji lepiej zrozumiemy bolid.
Mamy kilka nowych części do bolidu, więc powinno to skierować nas w nowym kierunku, jednak nawet jeśli nie, to możemy wyciągnąć więcej, ponieważ będziemy bardziej realistyczni co do tego co możemy osiągnąć i użyjemy danych, które zgromadziliśmy tydzień temu.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE