GP Malezji: wypowiedzi po treningach (11)

Massa powiedział: Mamy teraz długie popołudnie pracy nad zrozumieniem prawdziwego zachowania opon, ponieważ jest to coś co może dać przewagę. Czyli zasugerował, że Ferrari dobrze sobie radzi z degradacją opon z kolei Vettel narzeka na degradacje. Myślę, że Ferrari będzie mocne w niedziele.

Z jednej strony Mercedes nie przejechał szybkiego okrążenia, ale z drugiej Kimi też powiedział, że jeździli ze sporą ilością paliwa. Mnie cieszy całkiem niezła postawa Ferrari już od początku sezonu (przynajmniej po tym co do tej pory widzieliśmy) bo już chyba dosyć dawno tego nie widzieliśmy.

Ciekawe jak bardzo Mercedes poprawił pracę bolidu z oponami, bo na Albert Park nie wyglądało to za dobrze. Za to Seba Vettel mówił po treningach, że jego tempo wyścigowe na Sepang byłoby ok, tylko boi się, aby starczyło im opon na przejechanie wyścigu. Te opony to jakieś jaja, tak wiem, są takie same dla wszystkich, tylko, że bolidy nie są takie same... A swoją drogą to ciekawe, co wpływa na tak różną pracę tych gum, pomijając styl jazdy kierowców? Jak na razie widać, że Lotus ma w tym przewagę, ale oni chyba zawsze wiedzieli jak z oponami pracować. Bo jako Renault też podobno najlepiej sobie radzili z Michelin, jedynie chyba gumy Bridgestone im tak za bardzo nie pasowały.

@Kamikadze2000 IMO mogą być lepsi od RBR.

Mercowi dużo brakuje do Lotusa w kwestii obchodzenia się z oponami. Ale tempo kwalifikacyjne możę być dobre - ponownie mogą powalczyć o czołową piątkę.

[quote]Skupiliśmy się głównie na długich przejazdach, więc nie przejechałem jeszcze szybkiego kółka na żadnym z kompletów opon, tym zajmiemy się jutro.[/quote] Ciekawa wypowiedź Lewisa. Tylko sekunda straty a nie wykręcił ani jednego szybkiego kółka ?

Jeśli Lewis nie gada głupot, to nie wygląda to tak źle dla nich. Dodatkowo ponoć obok Lotusa obchodzą się dobrze z oponami.