Kubica nadal dyktuje tempo na Rajdzie Wysp Kanaryjskich

Robert Kubica nadal kontynuuje świetną jazdę w Rajdzie Wysp Kanaryjskich i ma już ponad minutę przewagi nad Janem Kopeckym.

Przed rozpoczęciem drugiej pętli kierowcy musieli wybrać opony na kolejne trzy odcinki specjalne. Czech zdecydował się na opony pośrednie, Breen ubrał miękkie slicki, a Kubica założył slicki na przód i przejściówki na tył.

Taki dobór Polaka okazał się strzałem w dziesiątkę. Robert, co prawda nie miał takiej przewagi nad porannych odcinkach, jednak na pierwszym oesie pokonał Breena o 6,3s, a Kopeckiego o kolejne osiem dziesiątych.

Na piątym oesie Kubica znów był szybszy od kierowcy Peugeota, jednak teraz jego przewaga to było ponad osiem sekund. Drugi przejazd trasy Tejeda zaowocował kolejnym oddaleniem się od rywali - na mecie tego oesu krakowianin był szybszy o 5,7 sekund od Kopeckiego. Trzeci był Jeremi Ancian, który znalazł się niecałe dwie sekundy za Czechem.

Ostatecznie po drugiej pętli Polak ma ponad minutę przewagi nad Janem Kopeckim, Craig Breen traci do Czecha kolejne dwanaście sekund, a ostatnim zawodnikiem, który mieści się w dwóch minutach straty do Kubicy jest Ancian. Do przejechania dziś postały jeszcze dwa odcinki specjalne o długości ponad 45 kilometrów. Pierwszy z nich rozpocznie się 0 18:23.