Horner: Teorie spiskowe to kompletna bzdura
Szef Red Bulla w ostrych słowach wypowiedział się na temat rzekomych teorii konspiracyjnych
15.04.1310:27
2852wyświetlenia
Szef ekipy Red Bulla, Christian Horner, zdecydowanie zaprzeczył sugestiom dotyczącym teorii spiskowej odnośnie Marka Webbera, który zaliczył katastrofalny weekend wyścigowy w Szanghaju.
Webber w Chinach planował osiągnąć dobry rezultat po problemach w Malezji, kiedy to Sebastian Vettel zignorował polecenie zespołowe i wyprzedził swojego kolegę wygrywając wyścig na torze Sepang. Jednak weekend Australijczyka w Chinach po raz kolejny naznaczony został dramaturgią, ponieważ brak regulaminowej ilości paliwa spowodował, że do wyścigu wystartował z alei serwisowej, a zmagania na torze ukończył na 15 okrążeniu kiedy po problemie w boksach z jego bolidu odpadło koło.
Rozmawiając z dziennikarzami na torze Horner wściekł się, że pojawiły się nawet sugestie, iż Red Bull celowo próbował utrudnić działania Webbera.
To kompletne bzdury. Zapomnijcie o teorii spiskowej. Staramy się po prostu, żeby obydwa bolidy ukończyły wyścig jak najwyżej. Każdy kto sądzi, że jest jakaś konspiracja odnośnie jednego albo drugiego kierowcy, nie ma pojęcia o sytuacji.
Kiedy powiedziano mu, że sam Webber nie wykluczył konspiracji, Horner odpowiedział:
Mark wie dokładnie co się wydarzyło. Nie ma żadnej konspiracji. Red Bull w niedzielny wieczór wciąż czekał na pełną analizę bolidu Webbera, by dowiedzieć się dlaczego koło odpadło, podczas gdy feralny zbiornik na paliwo zostanie przeanalizowany dogłębniej po powrocie do fabryki:
Przewieziemy go do Milton Keynes i tam przebadamy- wyjaśnił Horner.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE