Honda potwierdza powrót do Formuły 1 jako dostawca silników
Japoński producent będzie dostarczał swoje jednostki McLarenowi od 2015 roku
16.05.1309:55
6566wyświetlenia
Honda oficjalnie potwierdziła powrót do Formuły 1 jako dostawca jednostek napędowych dla McLarena od 2015 roku.
Japoński producent już w przeszłości był związany ze stajnią z Woking, kiedy to dostarczał jej swoje silniki w latach 1988-1992. Duet McLaren-Honda zdobył wówczas po cztery tytuły wśród konstruktorów oraz kierowców. Honda ponadto miała swój fabryczny zespół, która utworzyła w 2006 roku na bazie British American Racing. Dwa lata później koncern wycofał się ze startów w królowej sportów motorowych, ze względu na globalny kryzys finansowy.
Honda już rozpoczęła pracę nad swoim turbodoładowanym silnikiem V6 oraz ERS. Rozwój jednostki napędowej, a także Systemu Odzyskiwania Energii odbywa się w japońskiej miejscowości Tochigi.
Honda i McLaren mają razem wielkie dziedzictwo- powiedział Martin Whitmarsh, szef zespołu McLaren.
W przeszłości mieliśmy udane partnerstwo, podczas którego udało nam się pokonać wszystkich. Wspólnie tworzyliśmy jedne z najlepszych momentów w historii Formuły 1, o których do dzisiaj jest głośno na całym świecie. McLaren i Honda właśnie rozpoczynają nową, ekscytującą przygodę, więc w imieniu McLarena, a także wszystkich fanów Formuły 1, z przyjemnością witam ich ponownie. Dla każdego, kto dla nas pracuje, ciężar dotychczasowych osiągnięć spoczywa na naszych barkach. To partnerstwo jest synonimem sukcesu.
W latach 80 i 90, McLaren wraz z Hondą wygrał 44 wyścigi, a także zdobył łącznie osiem mistrzowskich tytułów. W 1988 roku stworzyliśmy wspólnymi siłami jeden z najlepszych bolidów w historii Formuły 1 - McLarena MP4/4, którym Ayrton Senna oraz Alain Prost wygrali piętnaście z szesnastu wyścigów. Honda ma silny rodowód jako producent turbodoładowanych silników, co czyni go idealnym partnerem dla McLarena, ponieważ dążymy do kolejnych sukcesów w Formule 1. Patrząc w przyszłość, Honda z McLarenem są bezwzględnie zobowiązani do zachowania naszego dziedzictwa, a także odnoszenia kolejnych wygranych.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE