GP Niemiec: Mercedes zdecydowanie najszybszy w pierwszym treningu

Weekend na Nurburgringu z pewnością będzie się odbywał w cieniu dyskusji na temat opon. Już wczoraj kierowcy zapowiedzieli możliwy bojkot, jeśli problemy z GP Wielkiej Brytanii powtórzą się. Biorąc pod uwagę nową specyfikację Pirelli, która zostanie użyta w Niemczech, pierwszy trening zapowiadał się bardzo pracowicie.

Tak też było, zawodnicy wyjechali od razu na okrążenia instalacyjne, a Lewis Hamilton wykonał ich aż trzy. Najważniejszą informacją początku treningu był jednak problem w bolidzie Fernando Alonso, który musiał się zatrzymać na torze po kilku zakrętach od wyjazdu z boksu. Kierownictwo Ferrari nie było zadowolone tym widokiem.

Pierwszym zawodnikiem z czasem zbliżonym do reprezentatywnego był Jenson Button, który po kilku okrążeniach legitymował się wynikiem 1:33,545. W ślad za McLarenem poszły inne ekipy i na torze pojawiło się nieco więcej akcji.

Wynik Buttona pobił Mark Webber, wykręcając 1:33.047. Trening trwał już 40 minut, a 12 ciągle nie miało ustanowionego czasu. Z ciekawostek należy wspomnieć, że dzisiaj w garażu Force India z ramienia Pirelli pracuje nasz rodak, który dogląda opon i gromadzi informacje na ich temat.

Mimo ostrożnych wypowiedzi po nakazie używania kierunkowych opon zgodnie z ich przeznaczeniem, Nico Rosberg popisał się niezłym wynikiem i wskoczył na czoło tabeli, jego czas to 1:32,552. Tymczasem Alonso ponownie wyjechał na tor i przez radio zakomunikował, iż problem z początku treningu powtórzył się, po czym bardzo wolnym tempem zjechał do garażu.

Czas Rosberga podkręcił Hamilton, wykręcając 1:32,349 i tym samym obejmując prowadzenie. Po kilku kolejny okrążeniach Anglik poprawił wynik i z czasem 1:32,041 zbliżył się do złamania granicy 1:32. Mercedesy w tym momencie były zdecydowanie szybsze od reszty ekip, Potwierdził to jeszcze raz Hamilton, przejeżdżając okrążenie w czasie 1:31,754. Nico Rosberg był wolniejszy o 0,3 sekundy.

20 minut przed końcem treningu okazało się, że Alonso już nie wyjedzie na tor. Awaria okazała się zbyt skomplikowana do naprawy i Hiszpan mógł zaliczyć tą sesję do straconych. Do końca sesji Mercedes okazał się niepokonany, a różnica do kolejnych bolidów nasuwa wniosek, że jak na razie to zdecydowani faworyci do zwycięstwa w ten weekend. Jednak czy inni dadzą radę odrobić straty? Dowiecie się tego czytając [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color]


Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 23°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 57%
Sucho