Jules Bianchi zdradził, że Marussia przystopowała swój rozwój
Po przewie letniej nie zostanie wprowadzonych wiele poprawek
08.08.1313:59
1563wyświetlenia
Jules Bianchi przyznał, że jego zespół Marussia nie wprowadzi po letniej przerwie tylu poprawek, ile pierwotnie planowano. Rozwój będzie przyhamowany.
Marussia walczy w swoim pojedynku z Caterhamem o dziesiątą pozycją w mistrzostwach, czyli ostatnie z miejsc, za które zespoły otrzymują wsparcie finansowe z podziału zysków FOM. W chwili obecnej Marussia znajduje się na wspomnianej, 10-tej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, ale niełatwo będzie jej to miejsce utrzymać.
Mieliśmy w planach kilka technicznych nowinek na okres po przerwie, na Spa-Francorchamps. Ostatecznie niewiele z tego będzie, w zasadzie prawie nic- zdradził Jules Bianchi w rozmowie z dziennikiem Nice-Matin.
Francuz nie powiedział tego wprost, ale Marussia ograniczyła program rozwojowy bezsprzecznie z powodu pieniędzy. Bolid MR02 ucierpi na tym szczególnie w obszarze docisku. Ten aspekt jednak na niektórych torach nie odgrywa tak kluczowej roli, więc nie wszystko jest stracone.
Niektóre z czekających nas obiektów wymagają niewiele docisku aerodynamicznego- potwierdza Bianchi.
Więc powinny Marussi bardziej odpowiadać, szczególnie jeśli będzie trochę chłodniej.
Źródło: f1sport.autorevue.cz
KOMENTARZE