Lewis Hamilton znowu czerpie siłę z relacji z ojcem
Anglik chce wrócić do korzeni
08.08.1317:50
1853wyświetlenia
Lewis Hamilton ostatecznie pogodził się ze swoim ojcem, Anthonym, i znowu uważa go swojego mentora, który będzie mu pomagał na drodze rozwoju.
Hamilton senior kierował karierą Lewisa aż do roku 2010, kiedy zakończyła się ich współpraca w tej formie. Lewis powierzył następnie menedżerską stronę swojej kariery spółce XIX Entertainment. Niewielu uważało to wtedy za dobre rozwiązanie i widziano w tym przyczynę niestabilnych osiągów na torze. Także Bernie Ecclestone krytycznie ocenił ten krok brytyjskiego kierowcy. Później zaczął się powolny powrót do wcześniejszego układu.
Chciałem wrócić do czasów, kiedy byliśmy po prostu ojcem i synem i jeździliśmy na gokartach - wiecie, kiedy nas to naprawdę bawiło- Powiedział Lewis w rozmowie z Al Jazeera.
Teraz budujemy tę relację ojca z synem, kiedy razem chodzimy na bowling. Spędzamy razem wolny czas i mamy o czym rozmawiać, przy czym nie mówimy w ogóle o biznesie.
Jednak mimo omijania tych tematów, Lewis widzi wpływ ojca na profesjonalną stronę swojego życia.
Bez mojego ojca nie byłoby mnie tutaj, rozumiecie. Jest moją siłą napędową przez cały okres kariery.
Cel tej kariery pozostaje niezmienny.
Wierzę, że gdzieś na mnie czeka tytuł - pracuję nad tym każdego roku. Dlatego pozostaję zdyscyplinowany. Dlatego tyle trenuję w zimie. Dlatego każdego dnia wstaję i ćwiczę. Dlatego poświęcam tyle energii podróżowaniu, dlatego poświęca się niektóre rzeczy w swoim życiu- podsumował Lewis.
Źródło: f1sport.autorevue.cz