Coraz więcej plotek na temat Raikkonena

Fińskie, niemieckie i hiszpańskie źródła sugerują, że Fin podpisał jednak kontrakt z Ferrari na 2007
02.03.0611:52
Marek Roczniak
861wyświetlenia

Kimi Raikkonen stwierdził nie tak dawno, że jeszcze nie podjął decyzji na temat swojej przyszłości po 2006 roku i że nie wyklucza pozostania w McLarenie, jeśli stajnia z Woking będzie w tym sezonie wystarczająco konkurencyjna.

Tymczasem w wielu krajach pojawiły się doniesienie sugerujące, iż Raikkonen podpisał jednak kontrakt z Ferrari mający obowiązywać od sezonu 2007 - co było sugerowane już w ostatnie wakacje - i to niezależnie od tego czy we włoskiej stajni pozostanie na kolejne lata Michael Schumacher czy nie.

Informację taką opublikowały różne gazety fińskie, w Niemczech magazyn Express zacytował wypowiedź źródła blisko powiązanego z Ferrari, że umowa została już zawarta, natomiast w Hiszpanii zaufana osoba Fernando Alonso, Adrian Campos, powiedział, że Raikkonen nie będzie partnerem Alonso w przyszłym roku.

Wszystko to jak na razie dalej zwykłe spekulacje, które teoretycznie rzecz biorąc nie powinny mieć żadnego wpływu na tegoroczną formę kierowców Ferrari, Michaela Schumachera i Felipe Massy. Schumacher jest cały czas w uprzywilejowanej sytuacji, zwłaszcza biorąc pod uwagę niezbyt wielkie doświadczenie swojego nowego partnera w stosunku choćby do Rubensa Barrichello, a poza tym równie dobrze może zakończyć karierę po sezonie 2006. Tymczasem Massa potrzebuje dobrych wyników, aby zwiększyć swoje szanse na znalezienie dobrej posady na kolejne lata.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

17
GTC
02.03.2006 11:29
Kimi będzie w Ferrari od 2007r i to było prawie pewne od jakiegoś czasu, dlatego mnie to nie dziwi. Ja sie z tego bardzo cieszę, a jak jeszcze odejdzie Todt a drugim kierowcą będzie Rossi to będzie super:)))
Metalpablo
02.03.2006 09:36
Mój ulubiony kierowca w ulubionym zespole i tak powinno zostać.Nie daże Ferrari zbytnią sympatią,wiec Kimi w Scuterii-ODPADA.Tylko McLaren:D
deZZember
02.03.2006 06:07
Moim zdaniem, jakby Kimi jezdzil razem z Michaelem, nie bedzie team orders. Ani w jedna ani w druga strone. Mimo tego, co sadze o Ferrari, jestem tego pewien ;). Mika pozostal wierny McLarenowi i za to ogromnie go cenie (podobno, gdy oglosil ze odchodzi, mial propozycje od innych zespolow). Ale on zdobyl mistrzostwo w McLarenie (nawet dwa), a Kimi nie :( ! Kimi moze sie wzorowac na Mice, ale to nie musi oznaczac wiernosci McLarenowi (choc nie ukrywam, ze bardzo bym chcial). Najwazniejsze powinno byc dla niego (i jest) zdobyc tytul mistrzowski. PS: Przeciez za czasow startow Miki McLaren oprocz silnikow Mercedesa mial jeszcze Forda(MP4/8) i Peugeot'a(MP4/9) wiec to nie tak, ze Hakkinen jezdzil tylko dla Mercedesa. PS2: Poza tym prowadzil w sezonie 2004 rozmowy z Williamsem ;) Oczywiscie i tak Mika pozostaje moim ulubionym kierowca i zapewne niezmieni to sie jeszcze przez dluuugi czas, jesli w ogole ;)
KIU
02.03.2006 05:30
McLuke-> albo sytuacja sie odwruci ;)
McLuke
02.03.2006 05:05
myśle że na 200% Kimi zostanie w McLarenie!! deZZember--> racja.... Kimi nie bedzie chciał jeżdzic z Schumim, bo bedzie miał taką sytuację jak Rubinho co nie??
KIU
02.03.2006 03:57
Kimi brał zawsze przykład z Mika Hakkinena który został z McLarenem i Kimi też z nim zostanie Mika jezdzi dzisiaj w DTM dla Mercedesa i Kimi na 100% zostnie z Mercedesem.
kuba_new
02.03.2006 03:22
i znowu troche polityki
Mariusz
02.03.2006 03:07
Adrian Campos to chyba miał coś wspólnego z F1, nie pamiętam... Może wystawiał własny zespół w F3000?
Pussik
02.03.2006 02:42
Może Szumi będzie chciał powalczyć z młodym pokoleniem na równych warunkach? :] Aż taki penwy siebie jest :>
didu
02.03.2006 02:11
Mam nadzieje że jak Kimi będzie partnerem Schumachera to nie będzie tak, że za namową Michaela mechanicy ustawią silnik Raikkonena o 20 KM mniej.
deZZember
02.03.2006 01:47
Mysle, ze Kimi niechcialby opuszczac McLarena, ale juz 2 razy byl o wlos od mistrzostwa -wszystko zostalo zaprzepaszczone przez brak niezawodnosci bolidu z Woking. Niezawodnosc -jestem pewien, ze to moglby byc glowny powod przejscia do Scuderii. Dodatkowo mogla na to wplync odejscie Neweya. Fakt przyjscia Alonso do McLarena moim zdaniem nie byl decydujacy, nawet jestem tego pewien. Jezeli kontrakt z "czerwonymi" ;) nie zostal jeszcze podpisany, to sa duze szanse, ze juz nie bedzie podpisany (z ostatnich testow wynika, ze McLaren poczynil duze postepy jezeli chodzi o niezawodnosc). Jednak Ferrari tez nie moze czekac w nieskonczonosc i na pewno dalo Kimiemu ultimatum na odpowiedz. Osobiscie wolalbym Kimiego w McLarenie, jest wielce prawdopodobne, ze on tez chcialby zdobyc mistrzostwo w tym teamie, no ale ze zrozumialych wzgledow wazniejsze dla niego jest sam fakt zdobycia mistrzostwa. Dlatego mimo wszystko rzeczywiscie kontrakt z Ferrari moze juz byc podpisany :/ ...niestety :(
Adriannn
02.03.2006 01:27
Ja też wolę żeby został w Mclarenie,ponieważ jak by Schumacher w 2007 jeszcze jeździł to znowu będą komendy:Póść Schumachera,Kimi go nieprzepuszcza i Raikkonena naszego nieoglądamy w wyścigach.Tak będzie na 99%jak przejdzie do ferrari.
Szakall
02.03.2006 12:42
hmmm dublet Schumacher - Raikkonen no no ładnie.. jeśli jus są takie spekulacje to cosik prawdy w tym musi być...:) poczekajmy do konca sezonu ktory jeszcze sie nie zaczol..
KIU
02.03.2006 12:39
A ja twierdze ze zostanie w McLarenie a to sa spekulacje.
mazi6622
02.03.2006 11:47
Już widzę ten duet Schumacher Raikkonen w 2007 roku. Może być naprwdę ciekawe widowisko.
rakes
02.03.2006 11:25
Na bank będzie w Ferrari !! Czuje to :)
woyteck
02.03.2006 11:04
Czyli coraz bliżej oryginalnego scenariusza, który krążył już w kuluarach - Alonso w teamie z Montoyą, Kimi do Ferrari - pytanie kto będzie jego partnerem...? :-)