Czwarty dzień testów na torze Ricardo Tormo
Davidson ustanawia nowy nieoficjalny rekord toru w Walencji podczas ostatniego dnia testów
02.03.0617:54
2196wyświetlenia
Honda jest kolejnym po Renault i McLarenie zespołem, który może być zadowolony z przebiegu ostatnich przedsezonowych testów w Walencji. W poprzednie dwa dni kierowca testowy stajni z Brackley, Anthony Davidson, przejechał ponad 280 okrążeń i jakby tego było mało, w czwartek ustanowił nowy nieoficjalny rekord toru Ricardo Tormo, poprawiając dotychczasowy uzyskany z pełnoprawnym silnikiem V10 o blisko pół sekundy. Brytyjczyk był jedynym reprezentantem Hondy podczas testów w tym tygodniu, które obejmowały sprawdzanie opon Michelin i najnowszej specyfikacji silnika RA806E V8, a także pracę nad mechanicznymi i aerodynamicznymi ustawieniami bolidu RA106. "To wspaniale móc zakończyć długi sezon zimowych testów nowym nieoficjalnym rekordem toru! Wszyscy liczymy teraz na udany występ w Bahrajnie - myślę, że będziemy tam silni i już nie mogę się doczekać, kiedy powrócę do roli piątkowego testera", powiedział Davidson.
Drugi czas uzyskał kierowca Red Bull Racing, David Coulthard, mając już blisko dwie sekundy straty do Davidsona. Ranek okazał się dosyć udany dla Szkota, który skupił się na testach aerodynamicznych i ogólnej pracy nad ustawieniami bolidu RB2. Po południu Coulthard zabrał się za testowanie opon Michelin na dłuższych dystansach, jednak już podczas pierwszego z dłuższych przejazdów w jego bolidzie nastąpiła awaria silnika Ferrari V8. Ze względu na konieczność wymiany silnika zespół stracił trochę czasu, ale za to był zadowolony z prędkości bolidu RB2 pod koniec sesji i to pomimo silnego wiatru.
Na ostatnich miejscach ponownie uplasowali się kierowcy Toyoty, Ralf Schumacher i Jarno Trulli, a ich strata do Davidsona wyniosła ponad trzy i pół sekundy. Mimo to młodszy z braci Schumacherów zachowuje optymizm i jest zadowolony z przebiegu przedsezonowych przygotowań. "Po całych zimowych testach czuję, że jesteśmy gotowi i jestem raczej optymistycznie nastawiony, choć trudno jest w tej chwili powiedzieć jak wypadamy na tle konkurencji. Samochód jest konsekwentny i niezawodny - dobrze się go prowadzi. Dzisiaj pracowaliśmy nad poprawą balansu i testowaliśmy różne rzeczy w ramach przygotowań do wyścigu. Sprężaliśmy się jak tylko mogliśmy, aby móc wcześniej zakończyć testy. W środę wylatuję do Bahrajnu, gdzie w końcu rozpocznie się ten sezon", powiedział Niemiec.
I tak oto doczekaliśmy końca przedsezonowych testów, przynajmniej jeśli chodzi o wszystkie zespoły z wyjątkiem Ferrari (włoska stajnia będzie jeszcze jutro testowała samotnie na torze Mugello). Teraz pozostaje nam już tylko czekać na początek piątkowych treningów w Bahrajnie i na długo oczekiwany debiut Roberta Kubicy w weekend Grand Prix, który nastąpi już za tydzień. Przypominam, że skrót z piątkowych treningów na pewno będzie można obejrzeć w TV4 (początek godzina 15:15).
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Źródło: pitpass.com
Drugi czas uzyskał kierowca Red Bull Racing, David Coulthard, mając już blisko dwie sekundy straty do Davidsona. Ranek okazał się dosyć udany dla Szkota, który skupił się na testach aerodynamicznych i ogólnej pracy nad ustawieniami bolidu RB2. Po południu Coulthard zabrał się za testowanie opon Michelin na dłuższych dystansach, jednak już podczas pierwszego z dłuższych przejazdów w jego bolidzie nastąpiła awaria silnika Ferrari V8. Ze względu na konieczność wymiany silnika zespół stracił trochę czasu, ale za to był zadowolony z prędkości bolidu RB2 pod koniec sesji i to pomimo silnego wiatru.
Na ostatnich miejscach ponownie uplasowali się kierowcy Toyoty, Ralf Schumacher i Jarno Trulli, a ich strata do Davidsona wyniosła ponad trzy i pół sekundy. Mimo to młodszy z braci Schumacherów zachowuje optymizm i jest zadowolony z przebiegu przedsezonowych przygotowań. "Po całych zimowych testach czuję, że jesteśmy gotowi i jestem raczej optymistycznie nastawiony, choć trudno jest w tej chwili powiedzieć jak wypadamy na tle konkurencji. Samochód jest konsekwentny i niezawodny - dobrze się go prowadzi. Dzisiaj pracowaliśmy nad poprawą balansu i testowaliśmy różne rzeczy w ramach przygotowań do wyścigu. Sprężaliśmy się jak tylko mogliśmy, aby móc wcześniej zakończyć testy. W środę wylatuję do Bahrajnu, gdzie w końcu rozpocznie się ten sezon", powiedział Niemiec.
I tak oto doczekaliśmy końca przedsezonowych testów, przynajmniej jeśli chodzi o wszystkie zespoły z wyjątkiem Ferrari (włoska stajnia będzie jeszcze jutro testowała samotnie na torze Mugello). Teraz pozostaje nam już tylko czekać na początek piątkowych treningów w Bahrajnie i na długo oczekiwany debiut Roberta Kubicy w weekend Grand Prix, który nastąpi już za tydzień. Przypominam, że skrót z piątkowych treningów na pewno będzie można obejrzeć w TV4 (początek godzina 15:15).
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Kierowca | Konstruktor | Bolid | Op. | Czas okr. | Okr. | |
---|---|---|---|---|---|---|
Czasy uzyskane w czwartek na torze Ricardo Tormo (4,005 km) | ||||||
Anthony Davidson* | Honda | RA106 V8 | mic | 1:08.543 | 70 | |
1 | David Coulthard | RBR Ferrari | RB2 V8 | mic | 1:10.374 | 62 |
1 | Ralf Schumacher | Toyota | TF106 V8 | bri | 1:12.065 | 79 |
1 | Jarno Trulli | Toyota | TF106 V8 | bri | 1:12.380 | 68 |
* Nowy nieoficjalny rekord toru w Walencji |
KOMENTARZE