Lynn triumfuje w drugim wyścigu F3

Alex Lynn bezproblemowo wygrał drugi wyścig Mistrzostw Europy F3 na torze Vallelunga.

Brytyjczyk był poza zasięgiem rywali, jednak uwaga obserwatorów skupiła się na dramacie walczącego o tytuł Marciello, który nie wystartował do dzisiejszego wyścigu.

Tuż przed startem z z tyłu jego samochodu zaczął wydobywać się dym. Prema jeszcze nie poinformowała, co było przyczyną usterki, jednak spekuluje się, że może być to spalone sprzęgło, gdyż podczas obu wyścigów na włoskim torze kierowcy musieli długo czekać na zgaszenie się czerwonych świateł.

Drugi na mecie był Alexander Sims, który już na starcie wyprzedził Daniiła Kwiata. Protegowany Red Bulla nie poddawał się jednak i do samego końca naciskał na Brytyjczyka, jednak ostatecznie musiał się zadowolić najniższym stopniem podium.

Czwarty był Eddie Cheever, co jest dla niego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Piąte miejsce przypadło kolejnemu zawodnikowi Premy, Lucasowi Auerowi, który w trakcie wyścigu musiał się uporać z Pipo Deranim. Za jego plecami uplasowali się Antonio Giovinazzi i Sven Muller, którzy byli poza zasięgiem, odrabiającego straty po kiepskich kwalifikacjach, Felixa Rosenqvista. Problemy Marciello pozwoliły mu na odrobienie czterech punktów w klasyfikacji generalnej.

Dziesiąty był jego rodak, John Bryant-Meisner, a ostatni punkt, gdyż Kwiat nadal jeździ jako dość, przypadł jedenastemu Tomowi Blomqvistowi. Poranna rywalizacja była dwukrotnie przerywana przez samochód bezpieczeństwa. Najpierw po wypadku Janna Mardenborough na pierwszym okrążeniu, a później po kraksie Lacasa Wolfa w zakręcie Cimini.