Grand Prix Londynu możliwe z prawnego punktu widzenia

MSA tonuje jednak nadzieje, przypominając, że tor Silverstone dysponuje wieloletnią umową z F1.
28.02.1407:32
Nataniel Piórkowski
1256wyświetlenia

Projekt rozegrania wyścigu Formuły 1 na zabytkowych ulicach Londynu powrócił na czołówki brytyjskich mediów.

Dwa lata temu, gdy McLaren wraz z Santanderem ujawnili proponowany układ ulicznego obiektu, który został wytyczony obok takich miejsc jak Big Ben czy Pałac Buckingham, większość obserwatorów traktowała te działania jako czystą reklamę. W tym tygodniu stajnia z Woking potwierdziła jednak, że plan jest możliwy do realizacji.

Nowe przepisy rządowe ułatwiają wykorzystywanie dróg publicznych w celach związanych ze sportami motorowymi, a to oznacza, że osławione Grand Prix Londynu po raz kolejny stawia krok ku staniu się rzeczywistością - zapewniał angielski team.

Nadzieje na przeprowadzenie w przyszłości ulicznego wyścigu F1 w Londynie pobudza perspektywa rozegrania w stolicy Wielkiej Brytanii rundy Formuły E. The Times pisze na swoich łamach: Organizacje związane ze sportami motorowymi, w tym F1, zostały poinformowane, że konsultacje, mające na celu ułatwienie zorganizowania rywalizacji na drogach publicznych w Wielkiej Brytanii, zostaną rozpoczęte w przeciągu kilku dni.

Nadzieje fanów F1 ostudził jednak w pewnym stopniu rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sportów Motorowych Wielkiej Brytanii (MSA), który przyznał: Silverstone dysponuje długoterminowym kontraktem na organizację Grand Prix Wielkiej Brytanii. Starania MSA o zmiany w ustawie są bardziej ukierunkowane na organizację rajdów górskich, sprintów i odcinków specjalnych na drogach o mniejszym ruchu niż Park Lane czy placach, jak Horse Guards Parade.