Michael Schumacher: Ferrari zgodnie z planem

Michael Schumacher stwierdził, że jest zadowolony ze swoich dotychczasowych występów inaugurujących tegoroczny sezon Formuły 1 i oczekuje, że Ferrari okaże się jeszcze szybsze w najbliższym wyścigu w Australii.

"Ogólnie jestem bardzo zadowolony po dwóch pierwszych wyścigach tego sezonu. Sprawy mają się tak, jak przypuszczaliśmy" - stwierdził siedmiokrotny Mistrz Świata na swojej internetowej stronie po ukończeniu niedzielnej Grand Prix Malezji na szóstej pozycji.

"Postaram się wypaść jeszcze lepiej już w najbliższy wyścigowy weekend" - dodał Niemiec, zajmujący obecnie drugie miejsce w łącznej klasyfikacji kierowców z dorobkiem 11 punktów wobec 18, jakie dotychczas zgromadził aktualny Mistrz Świata Fernando Alonso (Renault).

Schumacher dodał, że po trudnym wyścigu w Malezji, kiedy on i jego nowy kolega z zespołu Brazylijczyk Felipe Massa zostali ukarani przesunięciem na dalsze pozycje startowe za wymianę jednostek napędowych w swoich autach przed wyścigiem, Ferrari koncentruje się teraz na nadchodzącym wyścigu w Melbourne.

"Przeprowadziliśmy już dokładną analizę ostatniego wyścigu i teraz całkowicie skupiamy się na następnej eliminacji" - powiedział 37-letni Schumacher.

"Dobrze wiemy o tym, że tor położony w Parku Alberta jest dla nas znacznie lepszym miejscem do rywalizacji niż Sepang, tak więc mamy powody do optymizmu".

"Chcieliśmy zdobyć punkty w Malezji i udało nam się to, a teraz liczymy na powiększenie dorobku punktowego w Australii".

Źródło: People's Daily Online