Red Bull miał kolejne problemy z przepływomierzem

Ekipa musiała wymienić czujnik w bolidzie Daniela Ricciardo
28.03.1414:00
Paweł Zając
2815wyświetlenia

Red Bull powiedział, że oczekuje od FIA klaryfikacji na temat sytuacji z przepływem paliwa, gdyż pojawiły się kolejne problemy z czujnikami.

Po pierwszym piątkowym treningu ekipa musiała wymienić przepływomierz w bolidzie Daniela Ricciardo.

Szef Red Bulla, Christian Horner, stwierdził, że jego ekipa znalazła się w niezręcznej sytuacji i oczekuje od FIA wyjaśnień jak ma startować w wyścigu, aby uniknąć kary przy braku negatywnego wpływu na osiągi.

Myślę, że porozmawiamy sobie z Charliem - powiedział Brytyjczyk. Chcemy mieć jasność, co zrobimy, jeśli pojawią się rozbieżności. Mam nadzieję, że ustalimy coś sensownego. Sygnał o awarii w aucie Daniela pojawił się od razu, więc wymieniliśmy czujnik przed popołudniową sesją. Nie widziałem jeszcze danych, jednak mam nadzieję, że odczytuje paliwo poprawnie i będzie tak przez resztę weekendu. Jeśli nie, to sytuacja będzie kłopotliwa i to chcemy rozwiązać z FIA.

Horner dodał również, że jego ekipa nie jest jedyną, która ma problemy z przepływomierzami FIA. Inne zespoły za bardzo z nami nie rozmawiają. Wiemy jednak, że mają problemy. Toro Rosso miało dwie awarie dziś rano, Sergio Perez nie miał czujnika przez cały wyścig, a inni mieli różne odczyty. Problemem nie jest zmienność wskazań, tylko fakt, że są one cały czas niezgodne ze stanem faktycznym. Potrzebujemy czujnika, który będzie pracował odpowiednio. To najważniejszy czynnik, na podstawie którego będziemy podejmować decyzję. Jeśli byłyby to wartości na poziomie 0,25% to możemy z tym żyć, z dwoma procentami już nie.

KOMENTARZE

21
Aeromis
29.03.2014 08:25
@dz Nie przekonam Cie do przejaskrawionej przez Ciebie sprawy, nie mam takowych "ambicji". [quote]Nie było juz kiedyś tego jak płakali i beczeli o silniki i nagle po zezwoleniu przez resztę ekip na zmiany konstrukcyjne RBR zdobył 4 tytuły mistrzowskie ???[/quote]Zdobyli je w czterech sezonach z czego to było jak 2,5 ery. Najpierw dwa tytuły, potem kolejny po ogromnych zmianach (opony) i jeszcze jeden w sezonie z dwoma różnymi rodzajami opon. Co jak co ale dostosowali się świetnie i wcale nie silniki zaważyły o tych tytułach. [quote]A może jednostka napędowa Renault jest średnich osiągów i to jest największy problem RBR i żeby zyskać kilka kucy wyżej wymienieni przeszarżowali[/quote]Być może i sam o tym pisałem dużo wcześniej. [quote] już straszą odejściem[/quote]ze względów marketingowych, obrazu czym jest obecna F1 i po części pewnie i obawą o wyniki, nie sądzę aby kierowali się jedynie obawami, bo w grę wchodzi gruby biznes. [quote]nie mieszaj tego ze zwykłym bandyckim złamaniem przepisów[/quote]przepisy złamali, ale kara jest za coś innego przecież, coś co nie zostało jeszcze rozstrzygnięte (teoretycznie, bo Charlie chyba to już zrobił). @DBR 8 dni temu to zauważyłem...
DBR
28.03.2014 07:28
[quote="Aeromis"]Argument wartości zerowej, skoro RBR nie widział problemu z czujnikiem u Vettela a u Ricciardo już tak.[/quote] A nie zauważasz jakoś, że tam gdzie RBR zastosował swoje specyficzne podejście do Regulaminu u Riccardo ten zajął 2 miejsce, a u Vettela gdzie takich wałków nie robiono a nie zgłaszano zastrzeżeń do przepływomierza był płacz, że bolid nie jedzie nie ma mocy i skończyło się jak z Unibaxem w finale żużla - skonczył wyścig bo nie było sensu sie ściigać - i tak nie mógł wygrać (tak według słów niezastąpionych złotoustych komentatorów Polsatu :-). Po prostu może konstrukcja RBR przy trzymaniu się Regulaminu jest niezdolna do nawiązania równorzędnej walki z Mercedesem ? A.K.
dz
28.03.2014 07:23
@Aeromis Mój drogi kolego , czego ty oczekujesz ? Mam powiedzieć że FIA jest be a RBR cacy , że FIA wypacza wyniki , że ich inżynierowie nie mają pojęcia o tym co robią że to zwykli hydraulicy z ambicjami którzy wcześniej montowali kible a teraz pojawili się konstruując i montując przepływomierze i czujniki w bolidach F1 , że nie potrafią ich skalibrować i że każdy pokazuje coś innego , że normy ISO dla nich to 3 nieistotne litery ;) Przekonaj mnie jakoś a przyznam ci rację , bo pisanie że montują buble pachnie trochę zniesławieniem , skąd masz tą pewność , hm?? A może jednostka napędowa Renault jest średnich osiągów i to jest największy problem RBR i żeby zyskać kilka kucy wyżej wymienieni przeszarżowali , już straszą odejściem , albo mówią że wyprodukują własną jednostkę , masz tak krótką pamięć?? Nie było juz kiedyś tego jak płakali i beczeli o silniki i nagle po zezwoleniu przez resztę ekip na zmiany konstrukcyjne RBR zdobył 4 tytuły mistrzowskie ??? Nie pisz mi że to zerowy argument , nie widziałem problemu u Vettela bo nie było Vettela i jego auto nie miało mocy , to co tam miało lecieć przez ten przepływomierz , skąd wiesz czy wtedy silnik nie działał w trybie awaryjnym , masz takie wiadomości to podziel się z nami . Też nie jestem fanem zmian zafundowanych nam przez FIA i mam na nich gula , ale nie mieszaj tego ze zwykłym bandyckim złamaniem przepisów .
Aeromis
28.03.2014 06:54
@dz [quote]czym się rózni czujnik RBR od czujnika McLarena i Mercedesa???[/quote]Argument wartości zerowej, skoro RBR nie widział problemu z czujnikiem u Vettela a u Ricciardo już tak. Tu nie chodzi o myślenie życzeniowe które prezentujesz, a o prawdę. Czy RBR mówi prawdę? Tego nie wiem, zakładam jednak że tak właśnie jest, jednak tego się (oby) dopiero dowiemy. [quote]Jeśli do grona RBR dojdzie Ferrari , Williams , McLaren i reszta stawki będę się zastanawiał nad tym[/quote]Widzisz, dwa lata temu był problem z Pirelli i właściwie tylko Schumacher otwarcie o tym mówił i ja mu uwierzyłem i sam byłem chyba pierwszym tutaj który podważał jakość ów opon. Teraz też nie mam 100% pewności czy RBR mówi prawdę, nie sądzę jednak aby aż taka szopkę robili bo to mi do tego mało lubianego przeze mnie zespołu mimo wszystko zupełnie nie pasuje. RBR może zrobić szopke w stylu show gdy Vettel prowadzi, ale jakiś tam wskaźnik pokazuje że może być coś nie tak. Horner będzie się telepał itp, itd, ale nie w tego rodzaju sprawie.
dz
28.03.2014 06:13
@Aeromis czym się rózni czujnik RBR od czujnika McLarena i Mercedesa??? Ja napiszę , przygotowania przed sezonowe mogą decydować o wynikach , albo , forma kierowcy może decydować o wynikach , albo wynik kwalifikacji może decydować o wynikach , więcej przykładów ???? RBR sam zapedził się kozi róg i nie wie za bardzo jak wyjść z tego z twarzą :) Jeśli do grona RBR dojdzie Ferrari , Williams , McLaren i reszta stawki będę się zastanawiał nad tym co teraz mówi RBR . Na razie nie mam podstaw żeby trzymać ich stronę , bo złamali regulamin nie stosując się do odczytów przepływomierza u RIC.
Aeromis
28.03.2014 06:00
@dz [quote] Każdy ma takie czujniki , kropka !! [/quote]No właśnie nie ma żadnej kropki i usilnie starasz się tego nie zrozumieć -> Red Bull: Czujniki przepływu paliwa mogą decydować o wynikach A ten temat może stać się kolejnym po zakończeniu sprawy Ricciardo.
Sgt Pepper
28.03.2014 05:53
Będą teraz w każdy młotkiem walić, by udowodnić że są wadliwe. Co im pozostało? Trzymać się swojej linii obrony, a jak złapali za rękę- twierdzić że to nie ich ręka.
dz
28.03.2014 05:41
@Aeromis Nie mam już siły !!! Każdy ma takie czujniki , kropka !! Każdy kto zgłosił problem z czujnikiem dostał w odpowiedzi nakaz stosowania się do czujnika przepływu wraz ze wspólczynnikiem jego skorygowania , RBR też miał taki nakaz ( jeszcze raz to napiszę ) wraz ze współczynnikiem korygującym . Nie zastosował się ! I to już wg mnie wyczerpuje dyskusję między nami . przychodzi mi jeszcze do głowy powiedzonko które doskonale tu pasuje " Co konia obchodzi że furman się zesrał " ;)
Aeromis
28.03.2014 05:22
@dz Ale to nadal nie rozwiązuje esencji problemu - wadliwy sensor/źle skalibrowany/błędnie odczytywany nie może ustalać limitów. Esencją problemu jest to, że FIA wprowadziła do F1 bubel mający wpływ na osiągi bolidów, oraz prawdopodobnie zarówno niezbyt dokładny to jeszcze jeden od drugiego się różni. To jest po prostu skandal, tak samo jak i całe zachowanie FIA. Wyobraź sobie że czas dla bolidów RBR jest liczony nieprawidłowo i o 2% (czyli 2 sekundy przy minucie i 40 sekundach okrążenia) zaniża dane i RBR masowo wygrywa wszystkie kwalifikacje. Skandal i tyle. FIA nie może opierać się o takie dane, takie dane nie mogą sterować formą bolidów i nikt nie ma prawa być zdyskwalifikowany. Błąd pomiarowy nie może mieć zauważalnego wpływu na żaden sport.
DBR
28.03.2014 05:08
[quote]5.10.4: W samochodzie może być zamontowany tylko jeden czujnik przepływu paliwa homologowany przez FIA, który w całości musi znajdować się wewnątrz zbiornika paliwa.[/quote] Skoro tak a w RBR był zastosowany dodatkowy własny czujnik (niektóre wypowiedzi twierdzą, że tak było, inne, że chodzi jedynie o metodę obliczeń) wówczas sprawa jest dodatkowo jasna i wyraźna - bolid nie spełniał wymogów regulaminu i dyskwalifikacja jest jak najbardziej słuszna nawet niezaleznie od tego czy limit został przekroczony czy też nie - a, że był świadczą o tym dane FIA na podstawie których kierowano do zespołu ostrzeżenia o wielkorotnym przekraczaniu przepływu paliwa. A.K.
dz
28.03.2014 04:36
@Aeromis no właśnie za to został zdyskwalifikowany RB , bo przekraczał limity nie biorąc pod uwagę jedynego homologowanego przepływomierz , Charlie zwracał Hornerowi i RB uwagę własnie że przekraczają limity zużycia paliwa nie raz i nie dwa , pan Horner miał to w głębokim poważaniu stosując się do swoich danych ( z ilu czujników , czy przepływomierzy nie mam pojęcia ) i za to dostali karę dyskwalifikacji i co do tego nie ma dyskusji ! Natomiast RB poddaje w wątpliwość 1) że przepływomierz jest nie wystarczająco dokładny i awaryjny i 2) że przepis o przepływomierzu jest na tyle nie jasny że mogą korzystać ze swoich danych a fakt legalności ich bolidu został spełniony poprzez zamontowanie homologowanego przepływomierza . Parafrazując te słowa RBR mówi że wymogi regulaminowe zostały wypełnione czujnik jest tam gdzie ma być i zbiera dane i wszystko jest zgodnie z regulaminem , tylko my nie będziemy z niego korzystać bo nasz jest lepszy i dokładniejszy i w ogóle co wy ludzie od nas chcecie. ;) Zaproponuj inną karę za łamanie regulaminu :) co do liter chciałem jasno zaznaczyć że to nie moje słowa tylko M.Sokoła
Aeromis
28.03.2014 04:02
@dz Telenoweli ciąg dalszy... Szanuję wypowiedzi P.Sokoła choć i często mam inne opinie, problem jest jednak kompletnie inny, bo Ricciardo został ukarany za przekraczanie limitów i te paragrafy nijak sie do kary mają, a więc i do apelacji. Chodzi o przekraczanie limitów i to czy sensor oraz metody FIA są rzetelne, bo jak nie sa to nie mogą przecież badać limitów. Ps.: przesadziłeś z tymi literami, krzyk i nic więcej.
dz
28.03.2014 03:17
@ hawaj masz rację że byłby dokładniejszy , ale rozmawiamy o tym że reszta się dostosowała a RBR nie , co do Pereza może popsuł się w trakcie , nie mam danych ani wiedzy kiedy i jak to się stało iTeam nie miał już możliwości na naprawienie usterki , może i nawet Horner ma rację , ale zasady obowiązują wszystkich , po to są pisane regulaminy , wcale nie mam zamiaru bronić FIA , bo na samą myśl co ona wyczynia z F1 szlag mnie trafia . Co nie zmienia faktu że złamali regulamin ! kropka :)
kurcjusz
28.03.2014 03:15
@rno2 Tylko, że RBR nie kwestionuje zacytowanego przez Ciebie przepisów a fakt, że niedostosowanie się do nich nie przewiduje rodzaju kary jaki został na nich nałożony ! : )
hawaj
28.03.2014 03:05
Ale w takim razie skoro Perez jechał bez czujnika lub bez wskazań z niego też powinien dostać dyskwalifikację. Używanie jednego czujnika to bzdura którą mogło tylko FIA wymyślić. Uśredniony odczyt z kilku czujników daje o wiele większą dokładność a w przypadku awarii jednego nic się nie dzieje, co najwyżej spada dokładność pomiaru o jedno miejsce po przecinku. FIA kolejny raz zdaje się manipulować rezultatami wyścigów przy zielonym stoliczku - nie pierwszy zresztą i nie ostatni raz w historii. W F1 gdzie na wszystko wydawane są miliony i liczą się tysięczne części sekundy stosuje się jeden czujnik przepływu paliwa, jakiś absurd.
pro100
28.03.2014 03:00
I dlatego zachowanie RBR jest dla mnie tak absurdalne. Co innego, gdyby pojechali z czujnikiem FIA, a potem składali zażalenie na działanie czujnika. Wtedy to oni teoretycznie byliby pokrzywdzeni i mogliby się czegoś domagać. Tu sprawa jest klarowna. To tak jakby wymienili w trakcie wyścigu opony na jakieś swoje własne dostarczone przez np. DUNLOPa. Trochę się kompromitują.
dz
28.03.2014 02:45
jest to mały wykład Pna Mikołaja Sokoła na temt regulaminu technicznego w sprawie przepływomierzy , mam nadzieję że nie będzie miał nic przeciw temu że go zacytuję :) Podobno są tacy, którzy uważają, że w przepisach nie ma nic na temat konieczności stosowania się do wskazań przepływomierzy FIA (na tym Red Bull może opierać swoje odwołanie od wykluczenia Ricciardo). Ja polecam przede wszystkim lekturę regulaminów – w tym przypadku Artykułu 5.10.3 oraz 5.10.4 Regulaminu Technicznego (dostępne na stronie FIA). Dla ułatwienia: 5.10.3: Obowiązkowe jest zamontowanie homologowanych czujników, które bezpośrednio mierzą ciśnienie, temperaturę i przepływ paliwa dostarczanego do wtryskiwaczy. Sygnały muszą być przekazywane do rejestratora danych FIA. 5.10.4: W samochodzie może być zamontowany tylko jeden czujnik przepływu paliwa homologowany przez FIA, który w całości musi znajdować się wewnątrz zbiornika paliwa. Podczas spotkania z dziennikarzami na torze Sepang Charlie Whiting i Fabrice Lom z FIA potwierdzili, że według ich interpretacji przepisów ze wspomnianych wyżej artykułów wynika, że zespół nie może opierać się na innych metodach pomiaru niż homologowane przez FIA czujniki (jakiekolwiek by nie były...). Można jeszcze dodać, że za zgodność samochodu z regulaminem odpowiada zespół – także w przypadku awarii czujnika. Cały czas się zastanawiam, jak Red Bull chce z tego wybrnąć... i już chyba nic więcej nie trzeba wyjaśniać , TYLKO HOMOLOGOWANE PRZEZ FIA , a RB może zamontować 1000 czujników , albo mieć bolid zrobiony z samych czujników , nie istotne to jest , bo tylko 1 i tylko jeden jest brany pod uwagę i to właśnie ten od FIA
Linus
28.03.2014 02:23
A nie przyszło Wam do głowy, że specjalnie mówią teraz o kolejnych problemach z przepływomierzem i celowo go wymieniają? Dziwne jakoś, że nikt nie ogłaszał, że wymienił przepływomierz z powodu błędnych odczytów oprócz RedBulla i to jeszcze w bolidzie Daniela :) Nie lubię teorii spiskowych, ale czysto PRowo, na ich miejscu też bym zastanowił się nad taką zagrywką.
Nilstem
28.03.2014 02:01
Właśnie. Ciekawe co w przypadku awarii czujnika i braku odczytów podczas wyścigu. Wtedy teoretycznie można jechać z dowolnym przepływem i nokt tego nie sprawdzi. Może to jest metoda ;)
rno2
28.03.2014 01:46
Myślę, że w tak skomplikowanym i upakowanym środowisku jakim jest silnik F1 nie ma dowolności na wybór miejsca montażu czujników. Ktoś dał dupy, a FIA oczywiście umywa ręce.
RY2N
28.03.2014 01:16
może montują przepływomierz w miejscu gdzie są b. silne pola magnetyczne albo wysokie wahania temperatur a potem próbują przerzucić odpowiedzialność na FIA za odchyłki rzędu 2%?