Rosberg na pole position przed GP Bahrajnu

Opis sesji kwalifikacyjnej na torze Sakhir
05.04.1418:08
Paweł Zając
5871wyświetlenia

Nico Rosberg okazał się najszybszy podczas nocnych kwalifikacji na torze Sakhir i to on rozpocznie Grand Prix Bahrajnu z pierwszego pola startowego.

Niemiec zapewnił sobie pole position podczas pierwszego przejazdu w Q3, gdyż Hamilton zepsuł swoje drugie mierzone okrążenie.

Czasówka przy sztucznych światłach potwierdziła schemat z dwóch pierwszych wyścigów, choć nie zabrakło dobrych niespodzianek - Vettel pożegnał się z kwalifikacjami już podczas Q2, podobnie jak Hulkenberg.

Q1
Jako pierwszy na torze pojawił się Esteban Gutierrez, jednak pozostałym zawodnikom niezbyt śpieszyło się z opuszczeniem garażu. Pierwszym czasem Meksykanina było 1:38,521s, które jednak dość szybko zostało pobite przez innych kierowców. Na 12 minut przed końcem na czele znajdował się Nico Hulkenberg przed Grosjeanem i Kwiatem, ale na torze nie mieliśmy jeszcze wszystkich kierowców, a pomiarowe okrążenie przejechało zaledwie 6 zawodników.

Mercedesy swoje czasy ustanowiły na 9 i pół minuty przed końcem Q1 i od razu znalazły się na pierwszych miejscach - Hamilton przed Rosbergiem. Trzeci w tym momencie Ricciardo tracił do Brytyjczyka ponad 1,3s. W użyciu cały czas były opony pośrednie, a bolidy Williamsa cały czas pozostawały w garażach.

Kierowcy ekipy z Brackley zaraz potem zjechali do boksów, a w międzyczasie na trzecie miejsce wskoczył Esteban Gutierrez. Na tym etapie w strefie spadkowej znajdowali się zawodnicy Williamsa (póki co jeszcze bez czasu) oraz Ericsson, Maldonado, Chilton oraz Vergne. Bottas podczas swojego pierwszego okrążenia pomiarowego ustanowił rekord pierwszego sektora, a po przejechaniu całego okrążenia wskoczył na pierwsze miejsce. Fin jako pierwszy korzystał z miękkich opon, które w końcówce był w powszechnym użyciu, co zapewniło pierwsze miejscu Nico Hulkenbergowi. Massa na swoim kółku ustanowił rekord trzeciego sektora i znalazł się na czwartym miejscu.

W samej końcówce spore zamieszanie było w strefie spadkowej, gdzie znalazło się kilku kierowców, którzy wcześniej przejechali tylko jedno okrążenie - m.in. Raikkonen i Magnusen, którym w samej końcówce udało się uciec. Ostatecznie dalej nie zakwalifikowali się Chilton, Ericsson, Bianchi, Kobayashi, Sutil oraz Maldonado, który w samej końcówce zostało pokonany przez Grosjeana.

Q2
Tym razem nikomu nie śpieszyło się z wyjazdem i dopiero po dwóch i pół minuty jako pierwszy na torze pojawił się Bottas. Postawa Fina udzieliła się jednak innym i zaraz potem reszta zawodników do niego dołączyła. Pierwszym wynikiem, który znalazł się w tabeli z czasami było 1:36,070s wykręcone przez Bottasa - czas dużo groszy niż w Q1. Gdy reszta przejechała swoje okrążenia na czele znalazły się oczywiście Mercedesy, choć tym razem to Rosberg był jedną dziesiątą przed Hamiltonem z wynikiem 1:33,708s. Trzeci w tym momencie był Ricciardo, 0,8s za Niemcem.

Na siedem minut przed końcem na torze nie było jeszcze w ogóle Vettela oraz Grosjeana, a zagrożeni odpadnięciem byli Gutierez, Vergne, Bottas oraz Perez. Lider Red Bulla opuścił garaż na nieco ponad 4 minuty przed końcem. Oprócz niego na torze pojawili się wszyscy zawodnicy, poza kierowcami Mercedesa. Niemiec wskoczył na zaledwie ósme miejsce, co po dobrych czasach Bottasa, Massy i Pereza zaowocowało odpadnięciem już na tym etapie. Na domiar złego, Vettel zgłaszał swojej ekipie problemy ze skrzynią biegów.

Ostatecznie nie było żadnych większych zmian, co oznaczało, że do Q3 nie zakwalifikowali się Grosjea, Gutierrez, Vergne, Kwiat, Hulkenberg oraz Vettel.

Q3
Ciszę ponownie jako pierwszy przełamał Bottas, do którego niedługo potem dołączyli Massa, Perez, Magnussen, Alonso, Ricciardo, Hamilton oraz Rosberg. Button pojawił się na torze, gdyż inni zaczęli swoje mierzone kółka, a Raikkonen zdecydował się na późniejszy wyjazd.

Bottas otworzył tabelę z czasami wynikiem 1:34,247s, co pozwoliło mu na pokonanie wszystkich poza Mercedesami. Najszybszy znów był Rosberg, który wyprzedził Hamiltona aż o trzy dziesiąte sekundy. Czwarty był Perez, przed Massą i Buttonem. Ricciardo po pierwszych przejazdach był siódmy, a dalej Magnussen i Alonso. Dziesiąty Raikkonen jeszcze nie wyjeżdżał na tor.

Na walkę o poprawę czasu zdecydowali wszyscy zawodnicy - jako pierwszy jechał Raikkonen, który wskoczył na piąte miejsce. Hamilton przestrzelił dohamowanie do pierwszego zakrętu, co zakończyło walkę o pole position i Rosberg nie dokończył nawet swojego okrążenia. Inni poprawiali swoje czasy, jednak tylko Ricciardo awansował na trzecie miejsce. Czwarty ostatecznie był Bottas, przed Perezem, Raikkonene, Buttonem i Massą. Czołową dziesiątkę uzupełnili Magnussen i Alonso.

•  Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Bahrajnu

KOMENTARZE

8
botorf1
05.04.2014 06:15
@MairJ23 Ja również wolę wyścigi o poranku, ale miejmy nadzieję, że ten jutrzejszy nie "zepsuje" niedzieli, a wręcz przeciwnie, będzie jej dobrym zwieńczeniem :D
Szadi
Aeromis
05.04.2014 04:54
@Szadi Czyżby? ;) Dziś w ogóle "dwójki" były lepsze od "jedynek", zwłaszcza w mocniejszych zespołach gdzie jedynie Button się wyłamał.
Szadi
05.04.2014 04:41
Szach mat fani Alonso ;D Nie no żartuje, ciekawe co się stało u Fernando bo zapowiadało się dobrze. Live timingu nie śledziłem.
matiafc89
05.04.2014 04:36
No nareszcie, Kimi > Fernando :), a wszystkie treningi były na niekorzyść Fina.
Kamikadze2000
05.04.2014 04:11
Miła odmiana na szczycie... :))
MairJ23
05.04.2014 04:10
wyscig zapowiada sie niezle na jutro - Hamilton bedzie gonil Rosberga.... Szkoda Ricciardo :( Szkoda ze bedzie tak pozno :( wole wyscigi raniutko okolo 8 czy nawet wczesniej tak zeby cala niedziela nie byla zepsuta przez wyscig :)
zefu
05.04.2014 04:10
Co się stało z Hulkiem?! :/