Ricciardo: Nie chcę stawiać sobie żadnego konkretnego celu na wyścig
Startujący z trzynastego pola Australijczyk pragnie wywalczyć pierwsze punkty w tym sezonie.
06.04.1409:16
856wyświetlenia
Daniel Ricciardo przyznał, że z uwagi na ostatniego pecha i karę cofnięcia na starcie, nie ma sprecyzowanego konkretnego celu na wyścig o Grand Prix Bahrajnu.
Ricciardo ma za sobą doskonałą sesję kwalifikacyjną w której zajął imponujące, trzecie miejsce, ustępując wyłącznie kierowcom Mercedesa. W efekcie kary za niebezpieczne opuszczenie stanowiska serwisowego podczas wyścigu w Malezji, Australijczyk rozpocznie jednak rywalizację na torze Sakhir dopiero z trzynastego pola.
Chciałbym się przebijać i po 57 czy iluś tam okrążeniach stanąć na podium, ale myślę że bardziej realistyczne jest myślenie o zdobyciu kilku punktów. Sezon idzie nam dobrze, ale jak do tej pory przy moim nazwisku wciąż nie ma żadnych oczek. Taki jest pierwszy cel, ale mówiąc o nim nie sugeruję, że musimy być konserwatywni. Będziemy naciskać. Oczywiście startujemy z trzynastego miejsca, więc będę robił co w mojej mocy i jeśli pojawi się szansa awansu, to ją wykorzystam. Miejmy nadzieję, że będę sobie w stanie zapewnić kilka punktów- powiedział kierowca Red Bulla.
Ricciardo wyraził także zadowolenie z faktu, że jego ekipie udało się zbliżyć do dominującej ekipy Srebrnych Strzał.
Jestem bardzo zadowolony z kwalifikacji. Było trudno, ponieważ przed wieczornymi sesjami bardzo mocno obniża się temperatura. W trzecim treningu mieliśmy dużą stratę, ale przed czasówką udało się nam ją zniwelować.
KOMENTARZE