Raikkonen zadowolony z pracy Ferrari

Po udanych kwalifikacjach Fin przyznał, że czuje się w samochodzie dużo bardziej komfortowo.
06.04.1409:37
Nataniel Piórkowski
1435wyświetlenia

Kimi Raikkonen zasugerował, że zmiany jakie Ferrari wprowadziło do swego tegorocznego bolidu od startu sezonu, pozwoliły mu poczuć się w nim bardziej komfortowo.

Biorąc pod uwagę karę ciążącą na Danielu Ricciardo, Raikkonen wystartuje do wyścigu o Grand Prix Bahrajnu z piątego pola. Podczas kwalifikacji na torze Sakhir, Fin po raz pierwszy w tym sezonie pokonał zespołowego partnera - Fernando Alonso, a rozmawiając z mediami nie krył satysfakcji z postępów.

Czuję się w samochodzie trochę lepiej. Myślę że części których chciałem bardzo w tym pomogły. W trakcie kwalifikacji wszystko poszło bardziej tak, jak tego oczekiwaliśmy i chcieliśmy. To zdecydowanie właściwy kierunek. Wciąż nie jesteśmy w wymarzonym położeniu, ale wiemy, co robimy. Osiągnięcie tego poziomu to kwestia czasu - zapewniał mistrz świata z 2007 roku.

Kierowca Scuderii po raz kolejny przyznał, że nie ma konkretnego obszaru samochodu, który wymagałby szczególnej poprawy. Musimy robić postępy we wszystkich. Trzeba zrozumieć silnik i elektronikę by poprawić małe rzeczy, które dają wielkie korzyści. Przez trzy pierwsze wyścigi sezonu udało się nam wprowadzić wiele pozytywnych zmian na każdej płaszczyźnie. Trochę lepiej radzę sobie z kontrolowaniem przodu samochodu.

KOMENTARZE

3
serekms
06.04.2014 10:24
@Jacobss Nie no spokojnie, miałem na myśli bezproblemowe weekendy wyścigowe. Takie przyjdą z czasem, gdy zespoły bardziej zapoznają się ze swoimi maszynami. Chodzi o to, ze Kimi ma czas na lepsze zrozumienie bolidu, a cały zespół, na pomoc. W 'europejskiej' części sezonu będzie zarówno lepiej dla Kimiego jak i Fernando.
Jacobss
06.04.2014 10:20
@serekms Nie do konca. Kazdy z nich mial i bedzie mial problemy, ktore ogolny wynik znieksztalca. Przykladowo: W Australii Alonso mial problem z softwarem i utracil z tego powodu jedna pozycje na starcie. Kimi z kolei stracil dwa miejsca w wyniku pitstopow podczas SC, gdyz musial czekac az obsluza Alonso, tracac cenne sekundy. Na dodatek DRS nie dzialal przez kilka okrazen, co tez moglo go kosztowac miejsce. W Malezji wiadomo, Kimi mial kapcia i stracil kolejne cenne punkty. Natomiast w Bahrajnie Alonso mial problemy techniczne podczas kwala (silnik nie domagal), co kosztowalo go kilka pozycji i zapewne odbije sie to na wyscigu. Takze, nie da sie wszystkiego tak dokladnie ocenic.
serekms
06.04.2014 08:54
No i bardzo dobrze, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Nareszcie będziemy świadkami wyrównanych pojedynków na linii Raikkonen - Alonso. Było oczywiste, że początkowo Kimi będzie miał spore problemy w bolidzie nie oszukujmy się robionym pod Fernando. Prace nad bolidem ruszyły na długo zanim postanowiono zastąpić Felipe, Kimim. Jestem fanem Kimiego, ale nie jestem w stanie jednogłośnie stwierdzić, który z nich jest lepszym kierowcą. Oglądam wyścigi od 2002 roku i wiele razy Ci kierowcy ze sobą rywalizowali, ale tak naprawdę nigdy nie mogliśmy stwierdzić, który z nich jest lepszy. Teraz mają ten sam sprzęt, ten sam team, także jest to dla mnie dodatkowy smaczek :) Po sezonach 2014 i 2015 będzie już wiadomo, który kierowca z 'tamtego' pokolenia, jest najlepszy :)