Azerbejdżan jeszcze w tym roku dołączy do kalendarza Formuły 1?

Runda w Baku miałaby zastąpić Grand Prix Rosji

07.05.1408:56

Mateusz Szymkiewicz

1939wyświetlenia

Według ostatnich doniesień, wyścig Formuły 1 w Azerbejdżanie może zadebiutować szybciej, niż się tego spodziewano.

W ubiegłym tygodniu minister sportu Azerbejdżanu - Azad Rahimov, potwierdził podpisanie umowy z Bernie'em Ecclestone'em na organizację wyścigu Formuły 1 na ulicznym torze w Baku od 2016 roku. Mimo to niemiecka gazeta Die Welt informuje, że istnieje możliwość debiutu tej rundy jeszcze w tym sezonie w miejscu Grand Prix Rosji.

Impreza w Soczi, która planowo ma zadebiutować w kalendarzu w październiku tego roku, stoi pod wielkim znakiem zapytania, ze względu na ryzyko wybuchu wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą, a także przez sankcje nałożone przez zachód na największe państwo świata.

Oprócz Grand Prix Formuły 1, możliwość odwołania wyścigu krąży nad rundą DTM na obiekcie Moscow Raceway. Organizator mistrzostw - Hans-Werner Aufrecht, przyznał, iż to czy runda zostanie zorganizowana, będzie zależało od sytuacji politycznej. Jako organizatorzy, przyglądamy się obecnym wydarzeniom bardzo dokładnie i jesteśmy świadomi, że wyścig na Moscow Raceway jest zależny od sytuacji politycznej. Chcemy mieć alternatywę, ponieważ cokolwiek inne byłoby nieprofesjonalne i nieodpowiedzialne.

Nowszy Starszy

Kanada zgodziła się na majowy termin wyścigu od sezonu 202619.11.2024

Monako pozostanie w kalendarzu Formuły 1 do 2031 roku14.11.2024

Rwanda i RPA walczą o miejsce w kalendarzu01.11.2024

Rwanda kolejnym państwem zainteresowanym organizacją Grand Prix08.08.2024

F1 potwierdziła lokalizację sześciu sprintów w sezonie 202511.07.2024

KOMENTARZE

mbwrobel

07.05.2014 08:41

Spokojnie. Do października Rosja zdąży opanować również Azarbejdżan i wyjdzie na to, że to GP jednak odbędzie się na podwórku u Putina. ;)

iceneon

07.05.2014 06:10

[quote="jpslotus72"]kasa nie zna sentymentów...[/quote] I to jest jedyny słuszny komentarz do tego artykułu. Wasze marzenia o innych torach możecie sobie...

botorf1

07.05.2014 05:15

Oby słowa Andrzeja Borowczyka: "Cóż wyprawia ten Rosjanin" nadal dotyczyły tylko Kwiata :) Jednak tak bardziej na serio, to mieliśmy już w 2011 roku podobną sytuację z wyścigiem w Bahrajnie i też dało się wyjść z tej sytuacji. Wolałbym jednak niedzielne przedpołudnie dwunastego października b.r. spędzić na śledzeniu "Królowej" obojętnie na jakim torze by nie była lecz podobnie jak moi przedmówcy wolałbym żeby to były Indie lub Turcja.

jpslotus72

07.05.2014 03:28

@ROOK Słusznie prawisz - geograficznie najlepsze byłyby Indie lub Korea - ze wskazaniem na Indie (Koreańczycy nawet kiedy wiedzieli wcześniej, nawalali z organizacją)... Chociaż nie przekreślam jeszcze Rosji (o ile organizacyjnie będzie gotowa). F1 stara się nie mieszać do polityki, a kasy (mimo sankcji) tam chyba nie zabraknie... Wszyscy będą nawoływali do bojkotu - a w końcu wszyscy tam pojadą. (Strzały w tym konflikcie raczej nie padną na terytorium Rosji.) Możliwość rozegrania tam wyścigu w tym roku budzi odczucia raczej pesymistyczne niż optymistyczne, ale kasa nie zna sentymentów...

TommyYse

07.05.2014 02:49

@ROOK Dopiszmy do listy życzeń Imolę :P

Adam2iak

07.05.2014 01:47

Bez sensu.

ROOK

07.05.2014 12:36

[color=white].[/color] Kiedyś przygotowanie toru ulicznego to nie były jakieś wielkie mecyje… :) [color=white].[/color] Ale fakt, dziś lepiej bym się czuł, gdyby impreza miała się odbyć na jakimś sprawdzonym obiekcie (nie wymieniono jeszcze Indii i Turcji, które lubię i Korei, którą oceniam na „jako tako”).

jpslotus72

07.05.2014 12:14

Wolałbym - jak to już bywało - drugi wyścig w Niemczech (czyli Nurburgring). Przede wszystkim dlatego, że wszystko tam jest gotowe. Tylko że jeśli to miałoby zastąpić Rosję bez zmiany kalendarza, to byłoby bez sensu (miedzy Japonią a USA). Bahrajn zapłacił już raz wpisowe za wyścig, który się w ogóle nie odbył, więc pewnie nie byłoby dla nich problemem gościć drugą rundę w roku - dla odmiany w dzień (a jak na razie, wyścig tam był najlepszy)... :) Bo ten Azerbejdżan tak "na chybcika" niezbyt mi się uśmiecha.

Amalio

07.05.2014 10:31

Jeżeli miałby się powtórzyć scenariusz przerywania wyścigu z powodu przelotu Putina nad torem, to niech lepiej zrezygnują z organizacji GP w tym głupim państwie.

Gie

07.05.2014 10:21

Przecież Putin do października przejmie Ukrainę i sprawa sama się rozwiąże :)

Kazik

07.05.2014 08:24

To niebezpieczne rozwiązanie.

Basshuntersw

07.05.2014 07:54

To najlepsze rozwiązanie.

TommyYse

07.05.2014 07:08

Jeśli w ostateczności do tego dojdzie, to wątpię żeby się wyrobili, przecież nawet nie wiadomo czy wykorzystają pętlę z tego aktualnego toru czy zupełnie nowy będzie...

Mahilda111

07.05.2014 07:06

@Kamikadze2000 Albo bodziec do dalszych działań :P

Kamikadze2000

07.05.2014 07:06

Ale byłby to pstryczek w nos dla małego-wielkiego dyktatorka... ;)

Indy

07.05.2014 06:59

Najpierw miało być w 2016 czyli za 2 lata a teraz za 5 miesięcy? Nie chce mi się w to wierzyć.