Toyota #7 na pole position w wyścigu Le Mans 24h
Kazuki Nakajima ustanowił w trzeciej części kwalifikacji najlepszy czas weekendu,
13.06.1401:18
4875wyświetlenia
Kazuki Nakajima dał Toyocie pole position w tegorocznym wyścigu Le Mans 24h. Czas Japończyka w ostatniej sesji kwalifikacyjnej był jak na razie najlepszym podczas tegorocznych zawodów na słynnym francuskim torze.
Były kierowca Formuły 1 poprawił dotychczasowy najlepszy czas o niemal sekundę w trzeciej czasówce, która rozpoczęła się 30 minut wcześniej, by nadrobić stracony do tej pory czas. Większość akcji rozegrała się na początku sesji, zanim zapadł zmrok i Nakajima był jedynym kierowcą, który zszedł poniżej granicy 3:22.
Romain Dumas dał Porsche start z pierwszej linii, dzięki poprawieniu czasu do 3:22,146, podczas gdy Sebastien Buemi przesunął drugą Toyotę na trzecie miejsce, tracąc do partnera zespołowego 0,7 sekundy. Porsche z numerem 20, które prowadziło po czwartkowych kwalifikacjach nie poprawiło swojego czasu, ostatecznie zajmując czwartą pozycję przed trzema Audi R18 e-tron quattro.
Audi i Porsche założyli na ostatnie 15 minut sesji nowe opony, jednak nadzieje na poprawienie wyniku wyparowały, gdy ogłoszono żółte flagi w rejonie wypadku Karuna Chandhoka. Tristan Gommedy dał Ligierowi pole position w klasie LMP2, a czas 3:27,609 pozwolił mu na utrzymanie się przed Harrym Tinckellem z ekipy Jota Zytek.
Gianmaria Bruni zgarnął pierwsze miejsce w klasie GTE Pro dla AF Corse #51, tracąc nieco czasu na początku sesji, by później pokonać Corvettę z numerem 73. Podczas gdy Antonio Garcia odpowiedział poprawą wyniku i zdobyciem statusu najlepszego z reszty zawodników, to był w zasadzie trzecim najszybszym samochodem klasy GTE, ponieważ Sam Bird w Ferrari z numerem #81 klasy GTE Am uplasował się pomiędzy samochodami klasy Pro. Kolejnym w klasyfikacji samochodem GTE AM był Aston Martin #98 i zanotował czas gorsz o sekundę.
Nissan ZEOD ustanowił najlepszy czas, a ekipa zaliczyła najbardziej udaną sesję tego tygodnia jeśli chodzi o tempo oraz przebieg konstrukcji. Lucas Ordonez wykręcił czas 3:50,185 co było wystarczające, by uplasować się przed samochodami GTE, jednak jest to wynik o niemal sześć sekund gorszy od najwolniejszego samochodu LMP2.
Kilka samochodów jest jeszcze pod lupą sędziów za przekroczenie dozwolonej prędkości w strefach żółtej flagi.
KOMENTARZE