Bianchi na czele ostatniego dnia testów na torze Silverstone

Jules Bianchi wykręcił najlepszy czas okrążenia podczas ostatniego dnia testów na torze Silverstone.

Francuz testował dziś wraz z Ferrari, pomimo tego, że jest reprezentantem ekipy Marussia. Podopieczny stajni z Maranello zastąpił Kimiego Raikkonena, który po swoim wypadku w niedzielnym wyścigu nie był w stanie powrócić do kokpitu. 24-latek wskoczył na czoło tabeli godzinę przed końcem zmagań, będąc szybszym od drugiego Kwiata z Toro Rosso o trzy dziesiąte sekundy.

Trzeci w tabeli uplasował się Kevin Magnussen z McLarena, którego czas był gorszy od rezultatu Kwiata tylko o pięć setnych sekundy. Następny był kierowca testowy Saubera, Giedo van der Garde, który w końcówce sesji wypadł z toru i doprowadził do jej przedwczesnego zakończenia, ze względu na konieczność naprawy barier. Piąty czas ustanowił Lewis Hamilton, który spowodował jedną czerwoną flagę, po tym, jak utracił kontrolę nad bolidem w zakręcie Stowe.

Za Brytyjczykiem znalazł się Valtteri Bottas z Williamsa, a następnie Max Chilton, który wymusił przerwanie sesji, po tym, jak jego bolid zgasł niedługo po wyjeździe z garażu. Ósmy rezultat ustanowił Daniel Juncadella z Force India, natomiast dziewiąty Sebastian Vettel. Z dziesiątym czasem legitymuje się Charles Pic, który testował dla Lotusa i pokonał łącznie czternaście okrążeń na eksperymentalnych, 18-calowych oponach Pirelli.

Ostatnie miejsce przypadło Julianowi Lealowi z Caterhama. Kolumbijczyk miał początkowo testować bolid tylko rano, jednakże po dwóch okrążeniach doszło w nim do awarii, przez co ekipa postanowiła powierzyć mu go z powrotem po południu w miejsce Rio Haryanto. Leal podczas dzisiejszych zajęć pokonał wystarczającą ilość kilometrów, by ubiegać się o superlicencję.