Button: Przesadnie zareagowałem na manewr Lewisa

Kierowca McLarena tonuje swoją opinię na temat zachowania byłego kolegi z zespołu.
21.07.1421:59
jpslotus72
2007wyświetlenia

Bezpośrednio po zakończeniu wyścigu w Hockenheim, Jenson Button był poirytowany zachowaniem Lewisa Hamiltona, który podczas walki na torze uderzył w jego bolid. Po obejrzeniu powtórki wyścigu, kierowca McLarena stonował jednak swoje wypowiedzi.

Hamilton krótko odniósł się do sytuacji, w której doprowadził do kontaktu z bolidem Buttona - Mieliśmy małą kolizję z Jensonem, ale myślałem, że mnie przepuści - źle to oceniłem.

Wkrótce potem Button odniósł się do słów Hamiltona: Dlaczego miałbym kogoś przepuszczać? Nie wiem, czy to zauważyliście, ale wielu kierowców używa tej linii jazdy po to, żeby dobrze wyjść z zakrętu. Myślę, że problem z Lewisem spoczywał w tym, że on oczekiwał, iż go przepuszczę.

Nie jestem jedynym kierowcą, z którym miał dzisiaj kontakt. To dziwne. Kiedy macie o tyle szybszy samochód, to nie spodziewacie się, że dostaniecie się do tylu podobnych pojedynków, ale tak się stało. Wjechał w moje tylne kolo - to wszystko, co mogę o tym powiedzieć. Byłoby to nudne, gdybyśmy wszyscy go przepuszczali, kiedy przesuwał się w górę stawki - dodał kierowca McLarena.

Późnym wieczorem Button wypowiadał się na ten temat z większym dystansem: Po obejrzeniu powtórki wyścigu, wydaje mi się, że moja reakcja na manewr Lewisa była przesadna. Potrafię zrozumieć, dlaczego mógł pomyśleć, że zostawiam mu miejsce. Jestem pod wrażeniem tego, że obaj wyszliśmy z tego zakrętu! Formuła 1 przyniosła dzisiaj świetne widowisko, oby tak dalej - zakończył Button

KOMENTARZE

6
TommyYse
23.07.2014 10:46
@Dorel Jak Williams się Martini chwali, to McLaren Dżoniego się nie powstydzi :P
Dorel
23.07.2014 12:50
Trochę whiskey, seksik z Jessicą Mitchibatą i Jensek wyluzowany. :D
Sasilton
22.07.2014 11:35
Kierowcy wyścigowy maja tak zakodowane, że jak widzę dziurę to się w nią wpychają. może myślał że jenson przestrzelił hamowanie i zrobiło się tyle miejsca, nie wiedział że Button wybrał trochę inny model jazdy. Gdyby Lewis czytał w myślach to kolizji by nie było.
Karol24
22.07.2014 07:50
@MairJ23 Na Silverstone Button go przepuścił, podczas wyprzedzania. W ogóle nie starał się go zablokować.
MairJ23
21.07.2014 09:45
Lewis od samego poczatku na radiu krzyczal ze myslal ze go przepuszcza Jenson.... ale ja sie tylko pytalem - a dlaczego mialby to zrobic ?
TommyYse
21.07.2014 08:50
Panie Massa, bierz przykład i zrób to samo co Butek, ochłoń, obejrzyj jeszcze raz i stonuj swoją wypowiedź i wszyscy będą zadowoleni. Dobrze, że się dogadali. I to fakt, że Lewis miał sporo kontaktów :P Z Buttonem, z Sutilem, z Raikkonenem, ale jakimś cudem z wszystkiego wyszedł. Ed: Z Sutilem to się rozpędziłem, bo on się w porę zorientował i nie walnął w Hamiltona, ale milimetrów brakło.