Mniejsze zespoły zadowolone po spotkaniu z Mackenziem i Ecclestonem

Szef CVC rozmawiał z ekipami Saubera, Force India i Lotusa o podziale nagród finansowych.
22.11.1415:57
Nataniel Piórkowski
1459wyświetlenia

Stajnie Force India, Lotusa i Saubera wyraziły zadowolenie i optymizm po sobotnim spotkaniu z szefem CVC - Donaldem Mckenziem i Berniem Ecclestonem.

Mackenzie, który rzadko pojawia się na weekendach Grand Prix, zdecydował się przybyć do Abu Zabi, by omówić kwestię podziału zysków z praw komercyjnych pomiędzy zespoły F1. Po zakończeniu spotkania przedstawiciele trzech ekip wyrazili zadowolenie z propozycji jakie padły podczas rozmowy.

Ecclestone i Mackenzie zdają sobie sprawę z tego, że muszą podjąć konkretne działania i przyjrzą się pewnym możliwościom - powiedział szef i właściciel Lotusa, Gerard Lopez. Z kolei kierujący pracami Force India Vijay Mallya przyznał w rozmowie z Reutersem, że Mackenzie i Ecclestone odrobili swoją pracę domową i poważnie myślą teraz o zaistniałym problemie.

Co więcej Lopez ujawnił, że Ecclestone i Mackenzie zgodzili się co do tego, że wprowadzenie samochodów klienckich nie jest odpowiednim rozwiązaniem patowej sytuacji: Odrzuciliśmy jedną kwestię: pomysł wystawiania trzecich samochodów i bolidów klienckich. Udało nam się ustalić, że z punktu widzenia finansów nie byłoby to żadnym udogodnieniem. Jeśli musisz płacić więcej, to koszt zakupu samochodu jest większy niż zbudowania go samemu.

Oczekuje się, że w przyszłym tygodniu dojdzie w Genewie do kolejnego spotkania, na którym zostaną poruszone kwestie rozwiązania kryzysu finansowego mniejszych stajni.

Według doniesień reportera Telegrapha - Daniela Johnsona, podczas spotkania Ecclestone miał także przeprosić za nazwanie przedstawicieli zespołów idiotami i żebrakami.

KOMENTARZE

1
macieiii
22.11.2014 09:39
Ecclestone wziął na siebie winę za obecną sytuację po czym podał mediom takiego newsa jakiego zawsze by chcieli otrzymywać. Nawet jak dziś wycofują się z założeń, nie znaczy to że nie wrócą ze zdwojoną siłą na kolejny sezon, bo teraz atmosfera jest napięta. Nie liczyłbym na ułaskawienie. Jeśli mają jakiś plan biznesowy to prędzej czy później go wprowadzą. Dziś chcą się dogadać, jutro zobaczymy.