Hulkenberg wystartuje w Le Mans wraz z Porsche

Niemiec połączy starty w F1 z jednorazowym występem w WEC
27.11.1416:38
Paweł Zając
2372wyświetlenia

Porsche poinformowało dziś, że Nico Hulkenberg w przyszłym roku wystartuje w 24-godzinnym w wyścigu Le Mans.

Niemiec, który w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Force India, doda do swojego programu startów w Formule 1 udział w wyścigach Długodystansowych Mistrzostw Świata na Spa oraz w legendarnym Le Mans.

Hulkenberg zasiądzie za kierownicą trzeciego 919 Hybrid, który ma pojawić się podczas tych dwóch rund. Jak na razie nie wiadomo, kto zajmie dwa pozostałe miejsce, jednak istnieje szansa, że Porsche awansuje przynajmniej jednego ze swoich kierowców GT. Niemiecki producent niedawno poinformował również, że w dwóch samochodach LMP1, które zaliczą pełny sezon WEC, zobaczymy tych samych kierowców co w tym roku.

Porsche i Le Mans - to połączenie przyciąga chyba każdego kierowcę - powiedział Hulkenberg. Jestem fanem Porsche od dłuższego czasu i bacznie przyglądałem się ich powrotowi do LMP1, co sprawiło, że chciałem poprowadzić to auto w Le Mans. Cieszę się, że kalendarz Formuły 1 to umożliwia oraz dziękuję Force India za zgodę na ten start.

Szef zespołu, Andreas Seidl, dodał, że ma już gotowy plan przygotowania Hulkenberga do startu w Le Mans. Zainteresowanie kolejnego kierowcy światowej klasy jest świadectwem pracy wykonanej przez naszą ekipę w pierwszym sezonie. Teraz przygotujemy Nico do nowego wyzwania, jakim będzie jazda z wolniejszymi autami GT czy też rywalizacja po zmroku. Mamy już plan, który powinien mu pozwolić pokazać pełnie swoich umiejętności podczas debiutu w Le Mans. Czekamy na pracę z nim i chcielibyśmy podziękować ekipie Force India za wypożyczenie go.

Hulkenberg jest pierwszym kierowcą, który będzie łączył F1 ze startem w Le Mans, od czasu Sebastiena Bourdaisa, który w sezonie 2009 startował w tym wyścigu wraz z Peugeotem, podczas gdy na co dzień jeździł dla Toro Rosso.

KOMENTARZE

6
E1-XP
27.11.2014 05:07
@michal2111 Fred jest IMO pewniakiem. Przemawia za nim doświadczenie z Super GT gdzie już wygrywał, w dodatku hybrydą która traci jakieś 2-3s na okr do LMP1.
michal2111
27.11.2014 04:53
Dobrze wiedzieć! Choć myślałem, że Porsche w całości rozda miejsca w trzecim samochodzie "swoim" kierowcom z ekip GT (kto wie może Frederic Makowiecki także dołączy do składu), a tu proszę. Miejsce otrzymuje kierowca z F1.
TommyYse
27.11.2014 04:15
Nono, nie spodziewałem się ale miło to usłyszeć. Ciekawe czy to jakoś wpłynie na formę w F1 ;)
jpslotus72
27.11.2014 04:09
Teraz mamy inne uwarunkowania, ale kiedyś to była normalka - połowa stawki Le Mans to byli kierowcy, startujący jednocześnie w F1. Zresztą nie dotyczyło to tylko Le Mans - część kierowców F1 startowała jednocześnie w F2 (w takim wyścigu zginął Clark), a za Oceanem w Indy - 500 Miles i w regularnym sezonie - czy Can-Am (mistrz świata z 1967, Denny Hulme, opowiadał nawet, ze to Can-Am było dla niego podstawową serią, która dawała mu więcej frajdy niż F1). Czasem terminy wyścigów kolidowały i niektórzy wybierali Indy, a w F1 zastępowali ich kierowcy rezerwowi... To taka dygresja historyczna, na marginesie... Ciekawe, czy Hulkenberg będzie wyjątkiem, czy zapoczątkuje comeback tego trendu? Można by to wykorzystać do promocji obu serii - start Hulka na pewno przyciągnie spore zainteresowanie medialne, a to fundament istnienia w dzisiejszej rzeczywistości.
E1-XP
27.11.2014 03:54
Świetna wiadomość. Dobrze jest widzieć zawodników startujących w paru seriach jednocześnie, zwłaszcza kiedy jest to F1 i najlepsi/najbardziej znani kierowcy. To dobra droga do promocji wyścigów długodystansowych w szerszym nurcie, jak i samych operacji marki Porsche.
Gie
27.11.2014 03:50
Przygotowanie do rozstania z F1?