WRC porzuciło plany rewolucji technicznej

Samochody na sezon 2017 będą ewolucjami tych, jakie biorą teraz udział w mistrzostwach.
11.12.1420:52
Nataniel Piórkowski
2414wyświetlenia

Dyrektor FIA do spraw rajdów - Jarmo Mahonen poinformował, że plany dotyczące nowej generacji samochodów WRC nie będą zakładały wprowadzania żadnych rewolucyjnych zmian.

Organ zarządzający mistrzostwami świata analizował wprowadzenie dużych zmian do przepisów WRC na sezon 2017, jednak ostatecznie zadecydował, iż nowe auta będą w większym stopniu ewolucjami tych, jakie obecnie oglądamy na trasach odcinków specjalnych.

Mahonen zaprzeczył, że w 2017 roku w WRC pojawi się technologia hybrydowa, dementując spekulacje o tym, jakoby jej ewentualne wprowadzenie miało stanowić zachętę dla Toyoty do podjęcia decyzji o powrocie do sportu. Nie widzę możliwości do wprowadzenia samochodów hybrydowych. Nie jest prawdą, jakoby Toyota wymagała samochodu hybrydowego. Różni producenci stawiają sobie różne cele, ale obecnie wszyscy znajdujemy się w takiej samej sytuacji - zapewniał Fin.

Jest za wcześnie by wprowadzać do rajdów samochody hybrydowe. Przedyskutowaliśmy wprowadzenie różnych silników, skupiając się na kontrolowaniu przepływu paliwa i tego typu rzeczach, ale na tym etapie wiązałoby się to ze zbyt dużymi kosztami i problemami. Będziemy oglądali konwencjonalne samochody; ewolucje tych, jakie mamy w tej chwili - tłumaczył.

Chciałbym rewolucji. Zawsze zaczynam nasze spotkania od stwierdzenia, że chciałbym zobaczyć samochód o mocy sześciuset koni, ale później temat cichnie… To nie będzie rewolucja - zaznaczył.

Chociaż prezes Komisji WRC - Carlos Barbosa zasugerował w czerwcu, że kwestia zmian przepisów na sezon 2017 powinna wyjaśnić się przed końcem tegorocznych mistrzostw, Mahonen otwarcie przyznał, że scenariusz ten nie byłby możliwy do realizacji. Nie jest tajemnicą, że mamy pewne opóźnienia, ale jeszcze w tym miesiącu powinniśmy ustalić stanowisko w sprawie najważniejszych założeń i podjąć jakieś decyzje podczas marcowego posiedzenia Światowej Rady Sportu Motorowego.

KOMENTARZE

5
Challenger
19.12.2014 08:13
Uzdrowienie WRC jest możliwe tylko poprzez trzymanie się segmentu kompaktów tam gdzie producenci mają najwięcej modeli. Należy również tak przemodelować kalendarz żeby było jak najmniej latania po świecie w te i z powrotem tworząc puchary kontynentalne. Puchary kontynentalne składające się z kilku rajdów na które zespoły mogą się przemieścić 2 najwyżej 3 tirami. W całym kalendarzu będzie wtedy 4-5 pucharów i ok 20 rajdów. Transmisje internetowe i telewizyjne muszą być dostępne prawie od razu z dużą ilością elementów interaktywnych. Nie może być tak że rajd można obejrzeć dopiero tydzień albo 2 po jego odbyciu się To musi być ten sam weekend. Sam rajd należy tak przemodelować żeby był jak najbardziej dostępny dla kibiców. Może należy zwiększyć jego atrakcyjność poprzez dodanie większej ilości startów równoległych na torze zamkniętym, lub też start i meta OSu powinna być zlokalizowana na jakimś torze np do Rallycrossu.
nygga
12.12.2014 09:08
szkoda, że nie będzie rewolucji.... wystartowałbym swoim melexem :-)
FuX08
12.12.2014 03:04
To jest Aygo....
enstone
11.12.2014 09:58
No i bardzo dobrze, że nie będzie żadnych aut hybrydowych, nawet jeśli miało by się to odbić kosztem Toyoty. Jedyne pytanie pozostaje czy samochody od sezonu 2017 będą większe tak jak to wcześniej sugerowano czyli z segmentu B na C lub nawet D (ale to mało prawdopodobne). Ten Yaris WRC wygląda komicznie...... dobrze, że nie zdecydowali się testować Aygo... http://cfs9.tistory.com/upload_control/download.blog?fhandle=YmxvZzE0MzgyNEBmczkudGlzdG9yeS5jb206L2F0dGFjaC8xLzE3OS5qcGc%3D
dan193t
11.12.2014 08:42
Niech tylko zmienią rozmiar budy. Swietna decyzja o nie pójściu w stronę F1 i eko-dziadostwa. Są silniki 1.6t, więc downsizing jak się patrzy już jest.