Wolff: Bolidy Ferrari i Williamsa sprawiają wrażenie szybkich

Zdaniem szefa Mercedesa - Toto Wolffa, jego zespół musi bacznie przyglądać się tempu najbliższej konkurencji, jaką w tym roku mogą tworzyć Williams i Ferrari.

Ekipa urzędujących mistrzów świata spędziła przeważającą część zimowych testów przewodząc tabeli rezultatów i liczbie przejechanych okrążeń, szokując padok F1 swoim tempem na długich przejazdach i w trakcie krótkich przejazdów, na których często korzystała z twardszego ogumienia niż rywale.

Pomimo tego iż u progu sezonu Mercedes jest typowany jako zdecydowany faworyt mistrzostw, Wolff przyznaje, że obawy związane z niezawodnością oraz forma bolidów Ferrari i Williamsa nie pozwalają mu na pełny spokój przed pierwszym wyścigiem sezonu. Nie chciałbym wnioskować zbyt wiele z czasów okrążeń, ponieważ nie mamy pojęcia z jakim zapasem paliwa jeździli nasi rywale.

W celu poznania ich tempa musielibyśmy użyć kryształowej kuli, a dobrze wiemy, iż nie powinniśmy tego robić. Nie jestem zwolennikiem wróżenia z fusów. Pomimo tego, że przejechaliśmy wiele okrążeń i pokazaliśmy dobre osiągi na dłuższych przejazdach, problemem wciąż pozostaje niezawodność. Wszyscy wiążą z nią swoje obawy. Musimy zagwarantować, że będzie ona jak najwyższa, a później zobaczymy, jak wypadniemy w kilku pierwszych wyścigach sezonu. Prawdopodobnie wtedy będzie łatwiej potwierdzić to, co widzieliśmy podczas testów. Ferrari wyglądało na szybkich, tak samo Williams. Poczekajmy więc do momentu, gdy naprawdę zaczniemy się ścigać - podkreślił Austriak.