Kierowcy Mercedesa świadomi poważnego zagrożenia ze strony Ferrari

Po piątkowych treningach przed Grand Prix Bahrajnu Mercedes przyznaje, że bolidy Ferrari będą stanowiły poważne zagrożenie - szczególnie w trakcie niedzielnego wyścigu.

Nico Rosberg oraz Lewis Hamilton zakończyli wieczorny trening na dwóch pierwszych miejscach tabeli, dysponując półsekundową przewagą nad trzecim Kimim Raikkonenem. Bacząc jednak na to, że żadna z ekip nie była w stanie pokonać względnie czystego przejazdu na miękkiej mieszance, kierowcy Srebrnych Strzał obawiają się o realną formę bolidów Scuderii.

Wieczorem dowiedzieliśmy się, że ponownie jesteśmy szybcy na pojedynczym okrążeniu, a Ferrari stanowi dla nas bardzo poważne zagrożenie na dłuższych przejazdach. Ich tempo pokazuje, że muszą być traktowani jako realne zagrożenie - przyznał otwarcie Nico Rosberg.

Drugi z kierowców Mercedesa - przewodzący klasyfikacji generalnej Lewis Hamilton, dodał: Będą bardzo blisko. Z tego co zaobserwowałem, prezentowali szybkie tempo także na długich stintach.

Rosberg podkreślił jednak, że warunki, w jakich została przeprowadzona pierwsza piątkowa sesja treningowa, nie mogły dać pierwszych odpowiedzi na temat układu sił na torze Sakhir. Popołudniowy trening był trochę bezsensowny. Było bardzo gorąco, a wyścig będzie odbywał się o zmierzchu. Nie dowiedzieliśmy się zbyt dużo. To właśnie dlatego wieczorne zajęcia są tutaj tak cenne. Tempo Ferrari naprawdę stanowi dla nas duże zmartwienie. Pokazali już, że w wyścigach są bardzo szybcy.[/cyt]