GP2: Viso odnosi drugie zwycięstwo w tym sezonie

Drugi wyścig GP2 na torze Catalunya okazał się raczej mało emocjonujący, co oczywiście wynika głównie z faktu, iż układ barcelońskiego obiektu nie ułatwia wyprzedzania, nawet pomimo bardzo długiej prostej startowej, a wszystkie zespoły i kierowcy znają go jak własną kieszeń. Kolejność na mecie pierwszej szóstki została więc w zasadzie ustalona już na starcie.

Mający pierwotnie wystartować z pole position Olivier Pla (DPR), ze względu na nieprawidłowości regulaminowe został pozbawiony ósmej pozycji wywalczonej w sobotnim wyścigu i do dzisiejszej eliminacji musiał ruszyć z ostatniego miejsca. W tej sytuacji z pierwszej pozycji wystartował Ernesto Viso (iSport), odnosząc stosunkowo łatwe, drugie zwycięstwo w tym sezonie. Zdobywając sześć punktów, Wenezuelczyk przesunął się na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców, a jego strata do lidera wynosi obecnie 13 punktów.

Wielkiego pecha miał tymczasem Alexandre Negrao (Piquet Sports), który nie zdołał ruszyć z drugiej pozycji podczas startu. Jego bolid został zapchany do boksów i Brazylijczyk po chwili powrócił do rywalizacji, nie mając już jednak szans na uzyskanie dobrego rezultatu. Z kłopotów Negrao skorzystał przede wszystkim jego zespołowy partner, Nelson Piquet Jr, który w dodatku zdołał wyprzedzić na starcie Ferdinando Monfardiniego (DAMS) i Tristana Gommendy'ego (iSport). Tym samym Brazylijczyk awansował na drugą pozycję i na niej ukończył wyścig.

Kolejno na trzeciej i czwartej pozycji finiszowali kierowcy ART Grand Prix, Alexandre Premat i Lewis Hamilton. Obaj popisali się bardzo dobrym startem, wyprzedzając od razu Michaela Ammermullera (Arden), Gommendy'ego i Monfardiniego. Ponadto Premat zdołał także wyminąć Hamiltona, tak więc wliczając w to kłopoty Negrao zyskał w sumie pięć miejsc. Hamilton musiał zadowolić się czwartą pozycją i obecnie traci do Piqueta w klasyfikacji generalnej kierowców dwa punkty, mając z kolei 10 przewagi na trzecim Prematem. Warto przy okazji wspomnieć, że obaj kierowcy wzięli na siebie po połowie winę za wczorajszą kolizję na ostatnim okrążeniu, tak więc wszystko zakończyło się dosyć pokojowo.

Na ostatnich pozycjach punktowanych (w drugim wyścigu punktuje tylko sześciu kierowców) finiszowali Gommendy i Monfardini. Ten ostatni przez około 20 okrążeń jechał na siódmej pozycji, jednak w końcówce wyścigu skorzystał z błędu popełnionego przez Giorgio Pantano (FMS), który wypadł na chwilę z toru na ostatnim zakręcie i dzięki temu zdobył jeden punkt.

Kolejna runda serii GP2 odbędzie się za dwa tygodnie na ulicach Monte Carlo, przy czym tym razem zostanie rozegrany tylko jeden wyścig.

Klasyfikacja kierowców
	Kierowca	Narodowość	Pkt.
1	Nelson Piquet Jr	Brazylia	39
1	Lewis Hamilton	Wlk. Brytania	37
1	Alexandre Premat	Francja	27
1	Ernesto Viso	Wenezuela	26
1	Nicolas Lapierre	Francja	25
1	Michael Ammermuller	Niemcy	23
1	Gianmaria Bruni	Włochy	20
1	Jose Maria Lopez	Argentyna	13
1	Hiroki Yoshimoto	Japonia	9
1	Adam Carroll	Wlk. Brytania	8

GP2Series.com