Gastaldi: Klasyczne tory to esencja Formuły 1

Argentyńczyk podkreśla olbrzymią wartość, jaką tradycyjne obiekty wnoszą do kalendarza mistrzostw.
15.08.1513:20
Nataniel Piórkowski
1225wyświetlenia


Wiceszef Lotusa - Federico Gastaldi uważa, że Formuła 1 nie powinna nigdy zrezygnować z goszczenia na klasycznych obiektach, takich jak Spa-Francorchamps, Silverstone czy Monza.

Już za tydzień królowa sportów motorowych powróci z letniej przerwy przy okazji Grand Prix Belgii, goszcząc następnie w słynnej świątyni prędkości: zlokalizowanej na obrzeżach Mediolanu Monzy. Gastaldi zaznacza, że chociaż sport musi wkraczać na nowe rynki, nie może zapominać o swoim dziedzictwie.

Moim zdaniem to bardzo ważne. Takie tory stanowią fundament Formuły 1. Nie można sobie wyobrazić sezonu tenisowego bez Wimbledonu, ani sezonu golfowego bez turnieju Masters. Klasyczne tory powinny mieć stałe miejsce w kalendarzu F1, ponieważ fani mocno się z nimi identyfikują. Wyścigom na nich zawsze towarzyszy podekscytowanie - podkreślał Gastaldi przed GP Belgii.

Sadzę, że w kalendarzu istnieje optymalna równowaga pomiędzy obiektami. Mamy tradycyjne obiekty, takie jak Spa, Silverstone i Monzę, kilka świetnych torów ulicznych, więc Monako i Singapur, a F1 jest obecna także na nowych rynkach jak Rosja, Bliski Wschód, czy Stany Zjednoczone. W tym sporcie powinno chodzić o różnorodność w każdym aspekcie. Jednocześnie musimy być jednak wiarygodni przed naszymi partnerami, kibicami oraz pomiędzy samymi zespołami - zakończył Argentyńczyk.

KOMENTARZE

2
WooQash
15.08.2015 06:31
Obecny Indianapolis stracił nie co z tego owalu przez całkowite przebudowanie nitki ostatniego sektora w tym tego słynnego wyjścia na prostą start/meta.
kabans
15.08.2015 01:11
wolałem indianapolis niż austin bo chociaż tor w Indianie był kiepski to miał charakter przez owal