Ferrari wykorzysta przed GP USA pozostałe tokeny?

Stajnia z Maranello chce jak najszybciej rozpocząć prace nad koncepcyjną jednostką na 2016 rok.
13.10.1510:35
Nataniel Piórkowski
1841wyświetlenia


Ferrari rozważa wykorzystanie pozostałych tokenów, planując wprowadzenie podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych dużego pakietu poprawek do swej jednostki napędowej.

Pomimo tego, że Sebastian Vettel nadal dysponuje realną szansą na wywalczenie tytułu wicemistrza świata, stajnia z Maranello pragnie jak najwcześniej rozpocząć prace nad koncepcyjnym silnikiem na sezon 2016. Warto zaznaczyć, że już od GP Włoch ze znacząco zmodyfikowanej jednostki napędowej korzysta także ekipa Mercedesa, która ostatnio zapewniła sobie obronę tytułu mistrzowskiego.

Zważając na to, iż zarówno Vettel jak i jego zespołowy partner - Kimi Raikkonen, wykorzystali już cztery regulaminowej silniki, każda dokonana zmiana zaowocowałaby karami cofnięcia na starcie.

Sugeruje się, że Ferrari pragnie dokonać sporych zmian w konstrukcji jednostki, tak aby otrzymać możliwość zwężenia tyłu samochodu, co przełoży się na możliwość uzyskania wymiernych korzyści aerodynamicznych. Zmiany mają także obejmować wprowadzenie do użytku nowej skrzyni biegów.

Chociaż z uwagi na sytuację panującą w klasyfikacji generalnej, jako pierwszy ze zmodyfikowanej jednostki napędowej skorzysta prawdopodobnie Kimi Raikkonen, niewykluczone, że Ferrari zdecyduje się także na zamontowanie jej w bolidzie Vettela. Zapytany o plany związane z Grand Prix USA, szef Scuderii - Maurizio Arrivabene odrzekł: Myślimy o Austin. Oczywiście pod uwagę musi być wzięte to, że Seb zajmuje drugie miejsce w mistrzostwach. Zanim podejmiemy jakiekolwiek decyzje, musimy dokonać wszelkich kalkulacji dotyczących tego, czego tak właściwie chcemy.

Już podczas Grand Prix Japonii Vettel przyznał, że bardziej od możliwych do osiągnięcia w tym sezonie sukcesów, interesuje go długoterminowa perspektywa rozwoju. Sądzę że nadal mamy szansę na to, by sporo osiągnąć jeszcze w tym sezonie. Musimy wykorzystać naszą sytuację, ale z drugiej strony chcemy dowiedzieć się jak najwięcej rzeczy przed przyszłym rokiem, dbając o nasz progres. Jako kierowca zdecydowanie nie chcesz dostać kary cofnięcia o 10 pozycji na starcie. Jest ona dziwna biorąc pod uwagę fakt, że sam nie zrobiłeś tak naprawdę nic złego.

KOMENTARZE

2
al_bundy_tm
24.10.2015 06:01
Reszta juz jest daleko, tylko Honda bedzie blizej. Skad wiem? Bo dalej sie juz nie da :)
mich909090
13.10.2015 10:00
Nie spodziewałem się,że Ferrari tak szybko pozbiera się po słabym zeszłym sezonie ale jak widać wyszli na prostą i ogarniają V6 T.Ferrari teraz wprowadza zmiany konstrukcyjne, Merc zrobił to na Monzy. Oba teamy robią podstawę pod silniki na 2016 rok.W kolejnych latach zapowiada się na tytaniczną walkę na wyniszczenie pomiędzy dwoma potężnymi fabrykami Ferrari i Merca. Reszta będzie bardzo daleko.