Ferrari nie wykorzysta w Austin nowej specyfikacji silnika?
Zespół ma nadal analizować, jak najlepiej wykorzystać swoje pozostałe tokeny na sezon 2015.
22.10.1515:45
1112wyświetlenia
Według najnowszych informacji, Ferrari nie zdecyduje się użyć w Austin zmodyfikowanej jednostki napędowej, która mogłaby posłużyć za platformę testową przed sezonem 2016.
Spekulowano, że w trakcie Grand Prix Stanów Zjednoczonych, w co najmniej jednym z bolidów Scuderii znajdzie się nowa jednostka napędowa, której konstrukcja miałaby pomóc w poprawie aerodynamiki samochodu, a co za tym idzie pozytywnie wpłynąć na jego osiągi na torze.
Z uwagi na ustalenia szczytu producentów silników, jaki w ubiegłym tygodniu odbył się w Genewie, w tym wycofanie się FIA z ograniczenia dostępnej na nowy sezon liczby tokenów z 32 do 25, włoskie źródła sugerują, iż Ferrari mogło podjąć decyzję o wycofaniu się na chwilę obecną z planów testów koncepcyjnej jednostki napędowej. Oficjalnego potwierdzenia tych doniesień ze strony kierownictwa Scuderii należy się jednak spodziewać nie wcześniej, niż pod koniec bieżącego tygodnia.
Główny projektant Ferrari - Lorenzo Sassi zdradził, że jego stajnia analizuje kilka pomysłów dotyczących możliwie najlepszego wykorzystania pozostałych tokenów przypisanych na kończący się już sezon 2015.
Nadal mamy cztery tokeny i wiele pomysłów na to, jak je wykorzystać: zarówno jeśli chodzi o poprawę mocy silnika jeszcze w tym sezonie, jak również prace związane z 2016 rokiem- powiedział.