Renault potwierdza przywrócenie fabrycznej ekipy od sezonu 2016

Carlos Ghosn pełniący funkcję dyrektora wykonawczego Renault, oficjalnie potwierdził przywrócenie do Formuły 1 fabrycznej ekipy, która przystąpi do zmagań już od sezonu 2016.

Francuski producent sondował swoją dalszą przyszłość w Formule 1 niemal od samego początku roku, ze względu na mocno napięte relacje z Red Bullem, którego ekipy jako jedyne korzystały z jednostek napędowych Energy i bardzo głośno krytykowały ich poziom osiągów oraz zawodności.

Z tego powodu Renault zaczęło rozważać przywrócenie fabrycznego zespołu i początkowo mówiło się o przejęciu Toro Rosso czy Force India, aczkolwiek najpoważniej był brany pod uwagę scenariusz odkupienia Lotusa od Gerarda Lopeza, który w latach 2002-2009 był własnością koncernu z Viry. W tym celu osoby zaangażowane w Renault Sport F1 prowadziły rozmowy niemal od pół roku, by zapoznać się z warunkami zakupu ekipy oraz jej funkcjonowania pod względem komercyjnym, w sprawie czego udało się osiągnąć ostateczne porozumienia podczas Grand Prix Abu Zabi.

Teraz jak potwierdził Carlos Ghosn, Renault powróci ze swoim fabrycznym zespołem w sezonie 2016, tworząc go na bazie Lotusa. Według doniesień Autosportu, pierwsze umowy z osobami reprezentującymi stajnię z Enstone zostały podpisane w czwartek, natomiast cała transakcja ma być warta 100 milionów euro. Wszelkie szczegóły dotyczące funkcjonowania ekipy mają zostać podane na początku stycznia.

Renault miało dwie możliwości: zaangażować się w stu procentach lub wycofać. Po bardzo dokładnej analizie podjęliśmy decyzję, że Renault pozostanie w Formule 1, zaczynając od początku w 2016 roku. Ostateczne szczegóły przedstawione przez głównych udziałowców Formuły 1 dały nam pewność co do podjęcia się tego wyzwania. Nasze ambicje to wygrywanie, nawet jeżeli ma nam to zająć trochę czasu - powiedział Carlos Ghosn.

Dla Renault będzie to już trzecie podejście z fabrycznym zespołem. Po raz pierwszy francuski producent miał własną ekipę w latach 1977-1985, natomiast na powrót zdecydował się dopiero w 2002 roku, który poskutkował wywalczeniem mistrzowskich tytułów w obu klasyfikacjach wraz z Fernando Alonso w latach 2005-2006. Z kolei decyzja o ponownym wycofaniu się została podjęta po sezonie 2009, w którym światło dzienne ujrzała afera Crashagte, jednakże koncern postanowił pozostać do dnia dzisiejszego jako dostawca silników.