Trzeci dzień testów na torze Catalunya

Robert Kubica minimalnie wolniejszy od Michaela Schumachera podczas ostatniego dnia testów
02.06.0618:14
Marek Roczniak
3561wyświetlenia
Michael Schumacher okazał się najszybszym kierowcą także i podczas ostatniego dnia testów w tym tygodniu na hiszpańskim torze Catalunya. Po wczorajszej kraksie Luki Badoera, siedmiokrotny mistrz świata był dzisiaj jedynym reprezentantem zespołu Ferrari. Niemiec zakończył sprawdzanie nowych komponentów do bolidu 248 F1 i pracę nad programem rozwojowym opon Bridgestone w ramach przygotowań do Grand Prix Wielkiej Brytanii, łącznie przejeżdżając ponad 110 okrążeń.

Drugi czas uzyskał kierowca testowy zespołu BMW Sauber, Robert Kubica, tracąc do Michaela Schumachera zaledwie 0.017 sekundy, co należy uznać za świetny rezultat. Polak zastąpił w piątek Jacquesa Villeneuve'a i wraz z drugim głównym kierowcą BMW, Nickiem Heidfeldem, zakończył trzydniowe testy pod Barceloną. Robert rano skupił się na sprawdzaniu opon Michelin na najbliższy wyścig, a po południu przeprowadzał testy aerodynamiczne. Tymczasem Nick rano pracował nad ustawieniami bolidu F1.06 ze szczególnym uwzględnieniem amortyzatorów i zawieszenia, a po zaplanowanej na czas lunchu wymianie silnika przeprowadzał testy aerodynamiczne. W sumie w tym tygodniu wszyscy trzej kierowcy przejechali ponad 2800 kilometrów. Kolejne testy stajnia z Hinwil przeprowadzała będzie w dnia 13-15 czerwca na torze Monza.

Kolejno na trzeciej i czwartej pozycji uplasowali się reprezentanci Renault, Giancarlo Fisichella i kierowca testowy Heikki Kovalainen, których rozdzieliła zaledwie 0.001 sekundy różnicy. Obaj kierowcy zmieścili się poniżej pół sekundy straty do Michaela Schumachera, łącznie przejeżdżając ponad 1000 kilometrów. Francuska stajnia zakończyła dzisiaj trzydniowe przygotowania do Grand Prix Wielkiej Brytanii, na które głównie złożyły się testy opon. W piątek obaj kierowcy skoncentrowali się na długodystansowych jazdach.

Jako ostatni poniżej jednej sekundy straty do Michaela Schumachera zmieścił się kierowca Toyoty, Jarno Trulli (P5, +0.8s). Włoch ponownie zasiadł za kierownicą wersji B tegorocznego bolidu TF106, pracując nad poprawą balansu i doskonaleniem ustawień. Japońska stajnia nie jest pewna, jak nowe auto spisze się na tak szybkim torze jak Silverstone, zwłaszcza że w ogóle nie testowała w tym roku na tym obiekcie. Silverstone w niczym nie przypomina oczywiście krętych uliczek Monte Carlo, na których bolid TF106B w rękach Trullego okazał się dosyć szybki, ale tak czy inaczej Włocha zamierza walczyć ostro o swój pierwszy zarobek punktowy w tym sezonie w GP Wielkiej Brytanii. Dzisiejszym partnerem Trullego był Olivier Panis (P15, +2.4s), który zasiadł za kierownicą pierwotnej wersji tegorocznego auta. Francuz przez dosyć długi czas nie mógł uporać się z wibracjami, zanim w końcu udało się trafić na dobre ustawienia. Obaj kierowcy testowali dzisiaj także opony Bridgestone.

Pedro de la Rosa ponownie okazał się minimalnie szybszy od jednego z głównych kierowców McLarena, Juana Pablo Montoi, plasując się tuż przed Kolumbijczykiem na siódmej pozycji ze stratą niewiele ponad sekundy do Michaela Schumachera. Obaj kierowcy kontynuowali pracę nad zawieszeniem i aerodynamiką bolidu MP4-21, przy okazji finalizując wybór opon Michelin na najbliższy wyścig. Ponadto Montoya, który w zeszłym roku odniósł na torze Silverstone pierwsze zwycięstwo w barwach zespołu McLaren, skoncentrował się na przygotowaniu ustawień bolidu na najbliższą Grand Prix ze swoim inżynierem wyścigowym, natomiast de la Rosa skupił się na długodystansowych przejazdach, przy czym jego aktywność ograniczyła konieczność wymiany silnika tuż po 14:00, gdyż osiągnął on swój zaplanowany przebieg.

Ósmy czas uzyskał jedyny reprezentant zespołu Williamsa podczas dzisiejszych testów, Nico Rosberg, mając niewiele ponad jedną sekundę straty do najszybszego kierowcy. Niemiec skupił się na doskonaleniu ustawień bolidu FW28, a także testował opony Bridgestone i nowe materiały do budowy hamulców. Ponadto firma Cosworth testowała wersję silnika CA2006 V8 na swój domowy wyścig na torze Silverstone.

Odpowiednio na 9 i 13 pozycji dzisiejsze testy ukończyli reprezentanci Red Bull Racing, kierowca testowy Robert Doornbos (+1.3s) i David Coulthard (+1.6s), który w piątek przejął drugi bolid RB2 od swojego partnera, Christiana Kliena. Doornbos przez wszystkie trzy dni testował silnik Ferrari z nowymi częściami rozwojowymi. Włoska jednostka napędowa spisała się bez zarzutu, wytrzymując zakładaną liczbę kilometrów. Christian i David testowali tymczasem nowe przednie zawieszenie i pracowali nad programem rozwojowym układu przeniesienia napędu. Ponadto wszyscy trzej kierowcy sprawdzali w tym tygodniu opony Michelin przeznaczone do użycia w najbliższych dwóch wyścigach. Zespół ma nadzieję, że jest dobrze przygotowany do wyścigu na torze Silverstone, który od siedziby głównej RBR w Milton Keynes oddalony jest zaledwie kilka mil.

W piątek głównych kierowców Hondy, Jensona Buttona i Rubensa Barrichello, zgodnie z zapowiedzią zastąpili testerzy Anthony Davidson i James Rossiter, którzy uplasowali się kolejno na 10 i 11 pozycji, mając około półtorej sekundy straty do Michaela Schumachera. Davidson skupił się na pracy nad ustawieniami bolidu RA106 i sprawdzaniu najlepiej spisujących się opon Michelin z poprzednich dwóch dniu i pomimo poślizgu na czwartym zakręcie, przez który stracił trochę czasu, okazał się najbardziej pracowitym kierowcą podczas dzisiejszych testów, łącznie przejeżdżając blisko 140 okrążeń. Rossiter także miał kłopoty z pokonaniem czwartego zakrętu, a do jego obowiązków należały między innymi testy aerodynamiczne.

Ostatnim uczestnikiem dzisiejszych testów był kierowca Scuderia Toro Rosso, Vitantonio Liuzzi (P14, +2.3s). W sumie w tym tygodniu włoską stajnię reprezentowali wszyscy trzej kierowcy - w środę był to partner Liuzziego, Scott Speed, a w czwartek piątkowy tester juniorskiej ekipy Red Bull, Neel Jani. Zespół skupił się na testowaniu nowych części aerodynamicznych do bolidu STR01, które zechce użyć w wyścigach jak najszybciej się da, choć najprawdopodobniej nie nastąpi to podczas najbliższej Grand Prix na torze Silverstone.

Pogoda
Temperatura powietrza: 16-24°C
Temperatura toru: 20-34°C
Rano pochmurno, później słonecznie

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Czasy uzyskane w piątek na torze Catalunya (4,627 km)
KierowcaKonstruktorBolidOp.Czas okr.Okr.
1Michael SchumacherFerrari248 F1 V8bri1:14.119112
1Robert KubicaBMW SauberF1.06 V8mic1:14.136133
1Giancarlo FisichellaRenaultR26 V8mic1:14.504118
1Heikki KovalainenRenaultR26 V8mic1:14.505122
1Jarno TrulliToyotaTF106B V8bri1:15.010104
1Pedro de la RosaMcLaren MercedesMP4-21 V8mic1:15.12298
1Juan Pablo MontoyaMcLaren MercedesMP4-21 V8mic1:15.177113
1Nico RosbergWilliams CosworthFW28 V8bri1:15.22985
1Robert DoornbosRBR FerrariRB2 V8mic1:15.508102
1Anthony DavidsonHondaRA106 V8mic1:15.524139
1James RossiterHondaRA106 V8mic1:15.629107
1Nick HeidfeldBMW SauberF1.06 V8mic1:15.67481
1David CoulthardRBR FerrariRB2 V8mic1:15.807125
1Vitantonio LiuzziSTR CosworthSTR01 V10mic1:16.489121
1Olivier PanisToyotaTF106 V8bri1:16.53278
Źródło: Circuit de Catalunya, Motorsport.com, pitpass.com

KOMENTARZE

22
markab
03.06.2006 05:36
Brawo Robert!
Hindus
03.06.2006 04:18
no to sie Schumi uparł, im go bardziej krytyukuja tym lepiej jezdzi:)
deeze
03.06.2006 12:31
Ahmed: Z pewnością chcieli sprawdzić, które komponenty silnika są w jakim stanie i dowiedzieć się, gdzie było "niebezpiecznie"... Zawsze lepiej sprawdzić zaraz przed wybuchem niż po, jak już połowa silnika leży na asfalcie...
michal5
03.06.2006 10:58
bravo schumi
Piter
03.06.2006 09:41
Miło widzieć Roberta na 2. miejscu. Ale mogło być lepiej ;) o jakieś 0.018s
Arczyn
02.06.2006 09:19
Hehe, ale on musi mieć zdrowie, za pierwszym razem po 40 kółkach już go bolały mięśnie ;)
W
02.06.2006 09:13
Mariusz -->> Dlatego w tabeli jest Kubica, a nie Mariusz. :-) Nie wiem, co jest dziwnego w wymianie silnika. Pewnie mieli coś do zrobienia i woleli to zrobić, a nie ryzykować eksplozję na pożegananie.
robi
02.06.2006 08:57
Gratulacje dla Roberta!!!
Mariusz
02.06.2006 07:54
615 km Kubicy - dystans dwóch wyścigów - jakieś 4 godziny jazdy !!! ja bym się zakatował...
Ahmed
02.06.2006 07:51
"...jego aktywność ograniczyła konieczność wymiany silnika tuż po 14:00, gdyż osiągnął on swój zaplanowany przebieg." - odnosnie silnika McLarena Czy nie lepiej by było aby 'zajechali' silnik na maksa? Wiedzieliby na ile jest niezawodny i jakim zapasem przejechanych kilometów dysponuje.
kuba_new
02.06.2006 07:26
znowu szaleja czerwoni
Maraz
02.06.2006 07:08
No Kimi to chyba jeszcze nie wrócił z tego "słynnego" rejsu z Alexem Shnaiderem na jachcie Midlandia ;)
spike
02.06.2006 06:23
ale gdzie jest KIMI??!!!
piotrektk
02.06.2006 06:01
Dziękuje że, ubawiłeś nas tak świetnym żartem, Adriannn
Adriannn
02.06.2006 05:44
W wykonaniu Ferrari to tylko podpucha,żeby inni się bali.
axel83
02.06.2006 05:37
Szkoda ze Robercik nie byl 1 bo by poszly tytuły artykułów w świat;) Ferrari nigdy nie lezal ten tor a teraz prosze 3 dni testow i 3 razy najszybsi...
Metalpablo
02.06.2006 05:16
zaledwie 0,001:D,niezle.BRAWO Robert!!Czapki z głów dla tego Pana.Ładnie pomieszana tabela.Każdy co innego testował.
lubek888
02.06.2006 05:15
3 dni panowania ferrari może przełoży sie na pozostałą część sezonu. Myślę że jest to bardzo prawdopodobne Już od początku od wiazdu do Europy Ferrari Króluje i będzie królować Widzę tego czarnego konia w złotej koronie 2006
marcjan86
02.06.2006 05:02
Kubek bardzo ładnie, różnica między Renowkami rzeczywiście znikoma;]
Maximus
02.06.2006 04:33
Zobaczcie różnicę między renówkami...
MarekW
02.06.2006 04:24
Brawo Robert! Doskonały wynik!
mkpol
02.06.2006 04:16
No i brawo Jasiu :-))