Button: Tor w Baku to krok wstecz pod względem bezpieczeństwa
Anglik przyznaje, że w kilku miejsca trasa nie wygląda na bezpieczną
16.06.1620:07
2491wyświetlenia
Jenson Button uważa, że Formuła 1 poczyniła krok wstecz w kwestii bezpieczeństwa na nowym torze ulicznym w Baku.
Kierowca McLarena podkreślił brak poboczy i wąskie dróżki do ucieczki przed kraksą w kilku miejsca na arenie, na którym ma zostać rozegrane najbliższe Grand Prix Europy. Dodatkowo wjazd do pit lane jest bardzo ciasny. Zawodnicy będą wjeżdżać do pit lane z wysoką prędkością natrafiając na szykanę, po czym będą mieli 100 metrową prostą zanim pojawi się linia oznaczająca ograniczenie prędkości.
Gdy Button dowiedział się o białej linii usytuowanej dopiero 100 metrów po szykanie powiedział:
Wygląda na to, że poszliśmy do tyłu w niektórych obszarach, nie wiem dlaczego. Może tor miał być czymś innym, ale jest jak jest. Szkoda, ponieważ tor w większości jest dobry i gdy spojrzysz na warunki oraz inne sprawy to wygląda bardzo dobrze.
Podoba mi się układ, jest ekscytujący w niektórych miejscach, jednak niektóre rzeczy muszą zostać poprawione. Nie podoba mi się kilka zakrętów. Pracujemy bardzo ciężko nad bezpieczeństwem, poprawiając tory cały czas i przyjeżdżamy tutaj, gdzie mamy zakręty jak trzeci, siódmy i czternasty, które w ogóle nie mają poboczy. Siódmy zakręt ma trzy bariery Tecpro, a później jest betonowy mur na skraju toru. Niewiele da się tam zrobić, bo mamy budynek na drodze. Naprawdę szkoda, że tak jest.
Button podkreślił, że kierowcy są przekonani, iż FIA jest pewna za bezpieczeństwo toru.
Wszyscy kierowcy ufają FIA i oni wykonują fantastyczną pracę, byśmy byli bezpieczni- podkreślił Button.
Poprawili praktycznie każdy tor, na którym jesteśmy, włączając w to Monako. Jednak wygląda na to, że mamy tu mało miejsc do wyjazdu. Obym się jednak mylił.
KOMENTARZE