F1 podzielona w kwestii zmian w modelu podziału nagród finansowych
Ostatnie komentarze Berniego Ecclestone'a wzbudziły spore zainteresowanie wśród zespołów.
02.07.1612:30
648wyświetlenia
Środowisko Formuły 1 wyraża mieszane opinie na temat propozycji Berniego Ecclestone'a dotyczącej wprowadzenia nowego modelu podziału nagród finansowych pomiędzy zespołami.
Kilka dni temu supremo Formuły 1 stwierdził, iż Toto Wolff nie powinien jeszcze przygotowywać się na otrzymanie przez Mercedesa specjalnego bonusu za tytuły mistrzowskie, ponieważ planuje przemyślenie całego skomplikowanego systemu związanego z podziałem nagród finansowych.
Konsultant Red Bulla do spraw wyścigów - Helmut Marko jednoznacznie stwierdził, że Ecclestone ma obecnie związane ręce:
Nie może tego zrobić. Mamy kontrakt do 2020 roku.
Wielu obserwatorów upatruje zmiany podejścia szefa FOM w skardze, jaką do Komisji Europejskiej złożyły niezadowolone z modelu podziału zysków z praw komercyjnych ekipy Saubera i Force India.
Popieramy komentarze Berniego. Mogą być one związane z naszą decyzją o zakwestionowaniu obecnego systemu w skardze złożonej do Unii Europejskiej- powiedziała Monisha Kaltenborn.
Podobnego zdania jest również wiceszef Force India - Bob Fernley:
Za inicjatywą Berniego musi się coś kryć. Nie wiemy jeszcze co, ale jeśli mówi teraz takie rzeczy, to znaczy, że coś dzieje się za kulisami. Bernie o czymś wie i musi działać. Kiedy dziennikarz przypomniał Brytyjczykowi o tym, że obecne porozumienia komercyjne pomiędzy FOM i zespołami wygasają dopiero w 2020 roku, ten odparł:
To prawda, ale jeśli Unia wyda decyzję, FOM będzie musiało się jej podporządkować.
KOMENTARZE