Horner: Pirelli powinno dofinansować organizację testów w Bahrajnie

Szef Red Bull Racing - Christian Horner, uważa, że Pirelli powinno przekazać zespołom wsparcie finansowe, jeśli za wszelką cenę chce doprowadzić do zorganizowania zimowych testów w Bahrajnie.

Ze względu na potrzebę sprawdzenia działania nowego ogumienia przy wysokich temperaturach, Pirelli wraz z kilkoma zespołami optuje za przeniesieniem zimowych jazd na Bliski Wschód - faworytem jest w tym przypadku tor Sakhir w Bahrajnie. Na rozwiązanie takie nie godzą się mniejsze zespoły oraz Red Bull, argumentując, że doprowadzi to tylko i wyłącznie do niepotrzebnego wzrostu wydatków.

Będziemy testować - nie wiemy jeszcze tylko na jakim torze! Scenariusz zdaje się być bardzo prosty. Jeśli Pirelli chce, abyśmy jeździli w Bahrajnie i zbierali potrzebne im dane, nawet pomimo zajęć, w jakich bierzemy udział obecnie ze specjalnie zmodyfikowanymi bolidami, to powinno przekazać na rzecz teamów odpowiednie środki finansowe, mogące zrównoważyć koszty takiego posunięcia - powiedział Horner.

Są one bardzo różne - wszystko zależy od teamu. Wahają się od 300 do 750 tysięcy funtów, zależnie od logistyki. Obciążanie zespołów takimi wydatkami zdaje się być niesprawiedliwe, zwłaszcza gdy w marcu tor w Barcelonie jest bardzo dobrą areną do testów - zaznaczył szef stajni z Milton Keynes.