Horner: Przed finałowym wyścigiem w łatwiejszej sytuacji jest Hamilton

Szef RBR zaznacza, że jego kierowcy nie zamierzają biernie śledzić walki pomiędzy Mercedesami.
24.11.1615:57
Nataniel Piórkowski
1497wyświetlenia


Zdaniem szefa Red Bull Racing - Christiana Hornera, przed decydującym o losach tytułu wyścigu w Abu Zabi, na LLewisie Hamiltonie ciąży mniejsza presja niż na Nico Rosbergu.

Hamilton rozpoczyna weekend na torze Yas Marina ze stratą dwunastu punktów do swego zespołowego partnera, który aby zapewnić sobie pierwszą w karierze mistrzowską koronę F1 musi dojechać do mety na co najmniej trzecim miejscu. Zdaniem Hornera nie oznacza to jednak, że obecny lider klasyfikacji generalnej znajduje się w komfortowej sytuacji.

Nico może stracić wszystko. Może się wydawać, że finisz w czołowej trójce jest dla Mercedesa bułką z masłem, ale zawsze w grę może wejść czynnik związany z żywotnością silnika lub skrzyni biegów. Nie zdziwię się, jeśli Nico będzie oglądał się w lusterka częściej niż którykolwiek z kierowców. On kładzie na szali wszystko, co do tej pory wypracował. Sytuacja Lewisa jest łatwiejsza, bo jest tym, na którym ciąży konieczność zredukowania straty w klasyfikacji generalnej - tłumaczył szef Red Bulla.

Brytyjczyk przypomniał o niespodziance z 2010 roku: Widzieliśmy to kilka lat temu w przypadku Fernando Alonso. Sebastian nie miał nic do stracenia. Po prostu wyjechał na tor i wygrał wyścig. Ferrari postrzegało Webbera jako większe zagrożenie dla losów walki o tytuł. Zdecydowali się śledzić złego kierowcę.

Horner dodał, że jego kierowcy nie zamierzają trzymać się z daleka od walki o tytuł toczonej pomiędzy zawodnikami Srebrnych Strzał. Powiem im tylko, żeby jechali po swoje. To nie my walczymy o tytuły. Jesteśmy tu po to, by zdobyć możliwie jak najlepszy rezultat dla naszego zespołu. Jeśli uda nam się dowieźć do mety oba nasze bolidy przed Nico, możemy okazać się najlepszymi przyjaciółmi Lewisa. Oni będą skupiać się na własnej walce. Nie ma sensu, by Lewis wygrywał ten wyścig z przewagą połowy okrążenia. Jeśli znajdzie się na czele i jest rozsądny, to będzie starał się jechać tak, by za nim toczyła się walka. To jedyne, co może zagrać na jego korzyść. Zapowiada się fascynujące widowisko.

Scenariusze walki o mistrzostwo świata

Rosberg zdobędzie tytuł jeśli:
dojedzie do mety w czołowej trójce, niezależnie od wyniku Hamiltona;
dojedzie do mety na czwartym, piątym lub szóstym miejscu, a Hamilton nie wygra wyścigu;
dojedzie do mety na siódmym lub ósmym miejscu, a Hamilton nie zakończy wyścigu na 1. lub 2. miejscu;
dojedzie do mety na dziewiątym lub dziesiątym miejscu, a Hamilton nie zakończy wyścigu w TOP3;
Hamilton nie zakończy wyścigu w TOP3.

Hamilton zdobędzie tytuł jeśli:
wygra, a Rosberg dojedzie do mety poza czołową trójką;
będzie drugi, a Rosberg dojedzie do mety poza czołową szóstką;
będzie trzeci, a Rosberg dojedzie do mety poza czołową ósemką.

KOMENTARZE

6
Kajkes
24.11.2016 10:57
To w końcu czwarte, czy trzecie miejsce wystarczy Rosbergowi? Wyobraźcie sobie, jakby jechał przed nim Felipe Massa, a Hamilton wygrywa. Na ostatnim zakręcie Massa oddaje miejsce wystarczające do zdobycia mistrza i w ostatnim wyścigu Brazylijczyk odgrywa się na Hamiltonie, który jest kolejnym mistrzem świata tylko przez kilka sekund :D
rno2
24.11.2016 08:50
Nikt nie kazał Webberowi w tamtym wyścigu uderzyć kołem w ścianę. Uwielbiam to bronienie sierotki Webbera i pisanie jakie to RBR było dla niego niedobre. Facet sam sobie komplikował wyścigi...
Maciek znafca
24.11.2016 05:46
No tak, Webber potrafił przegrywać z honorem ;)
marios76
24.11.2016 04:42
Z honorem w Red Bullu kojarze dwa nazwiska... Webber i Ricciardo. Reszta hipokryci, klamcy albo nie znam ;)
Lejnus
24.11.2016 04:20
[quote="---"]Że Horner jeszcze ma czelność mówić o tym jak uciułali Webbera. Nóż się w kieszeni otwiera ...[/quote] I to tak otwarcie... i bezpardonowo.. ludzie.. Oficjalnie się przyznali, do tego iż tai był plan :D
---
24.11.2016 03:35
Że Horner jeszcze ma czelność mówić o tym jak uciułali Webbera. Nóż się w kieszeni otwiera ...