Ferrari liczy na innowacyjny projekt tłoków dzięki drukowi 3D
Stajnia z Maranello liczy na spory postęp w 2017 roku
01.02.1709:27
2497wyświetlenia
Ferrari liczy, że technologia druku 3D pomoże im wprowadzić innowacyjny projekt tłoków, co ma pomóc w znacznym progresie jednostki napędowej w 2017 roku.
Biorąc pod uwagę zawód, jaki stworzył sezon 2016, gdyż nie udało się dorównać oczekiwaniom, tym razem rozwój jest owiany tajemnicą, na polecenie Sergio Marchionne. Rozwój projektu 668 jest już zaawansowany i o czasie, by zadebiutować 24 lutego na torze Fiorano podczas dnia filmowego.
Jednostka napędowa, która zostanie zamontowana podczas testów, ma być zaledwie pierwszym krokiem w rozwoju. Główny projektant departamentu silnikowego, Sassi Lorenzo i Enrico Gualteri, odpowiedzialny za składanie, mają nadzieję na sfinalizowanie zmian, a Mattia Binotto, dyrektor techniczny uważa, że może to być znaczny przełom.
Główne skupienie ma paść na spalanie, gdyż w komorze ma zostać podniesione ciśnienie dzięki pracom nad zapłonem strumieniowym. Sugeruje się, że nowy projekt mikro wtrysków od Magneti Marelli pomoże uzyskać idealne spalanie w komorze, co podniesie osiągi, jak również ograniczy zużycie paliwa.
Zmiany wystawią silnik na działanie niesamowicie wysokich mocy, gdyż możliwe jest uzyskanie ciśnienia o wartości 400 barów, co zwiększy temperaturę i obawy o niezawodność. By spełnić wszystkie cele, Ferrari musi zrewolucjonizować swoje podejście do projektu silnika. Obecnie testowany jest nowy projekt tłoków, który będzie korzystał z nowego stopu stali.
Pomimo ograniczeń FIA w zakresie dopuszczonych materiałów, Ferrari chce odejść od standardowej praktyki stosowania aluminium. Jest to materiał lżejszy od stali, jednak bardziej podatny na odkształcenia i pęknięcia w ekstremalnych temperaturach.
By wspomóc Ferrari w znalezieniu odpowiedniego stopu, inżynierowie w Maranello używają technologii druku 3D. Dzięki temu są w stanie nakładać jednorazowo cienkie warstwy materiału, więc można tworzyć znacznie bardziej złożone kształty, które nie były dostępne w tradycyjnych metodach wytwarzania.
Poziom wolności, który wynika z druku 3D, połączony z szybkością produkcji, otwiera szanse na nowe projekty, które kiedyś ograniczały się jedynie do plastikowych modeli używanych w tunelu aerodynamicznym. Technologia pozwala tym samym na użycie stopu stali do części, gdzie wcześniej nie byłoby to rozważane.
Wprawdzie nie tylko Ferrari będzie przyglądało się tej technologii, jednak Binotto ma nadzieję, że uda im się jak najszybciej uzyskać dzięki niej przewagę, potencjalnie od początku sezonu.
KOMENTARZE