Stella tłumaczy stratę Piastriego do Norrisa w kwalifikacjach
Włoch zwraca uwagę na problemy Australijczyka w warunkach ograniczonej przyczepności.
26.10.2504:29
14wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef McLarena, Andrea Stella, ujawnił, że Oscar Piastri tracił po
Podczas gdy Norris w świetnym stylu zapewnił sobie pole position, wygrywając kwalifikacje na torze Autodromo Hermanos Rodriguez, jego zespołowy partner - Oscar Piastri - nie był w stanie nawiązać do tempa ścisłej czołówki i ze stratą ponad pół sekundy zdołał wywalczyć jedynie siódme pole startowe. Po zakończeniu sesji Australijczyk nie krył zdziwienia swoim brakiem tempa.
Szef McLarena, Andrea Stella, ujawnił, że Oscar Piastri tracił po
kilka milisekundw każdym zakręcie do Lando Norrisa podczas kwalifikacji do Grand Prix Meksyku.
Podczas gdy Norris w świetnym stylu zapewnił sobie pole position, wygrywając kwalifikacje na torze Autodromo Hermanos Rodriguez, jego zespołowy partner - Oscar Piastri - nie był w stanie nawiązać do tempa ścisłej czołówki i ze stratą ponad pół sekundy zdołał wywalczyć jedynie siódme pole startowe. Po zakończeniu sesji Australijczyk nie krył zdziwienia swoim brakiem tempa.
Cóż, to okrążenie było w zasadzie mocne w każdym zakręcie- wyjaśnił Stella w rozmowie ze Sky Sports, odnosząc się do kółka, które dało Norrisowi pole position.
Lando, jeśli się nie mylę, był najszybszy w każdym sektorze. Samochód zachowywał się dobrze w każdym rodzaju zakrętu, przy każdej prędkości.
Myślę, że jest kilka rzeczy, które musimy przeanalizować i zrozumieć. Po ostatnich kilku wyścigach trochę lepiej rozumiemy, jak korzystać z samochodu w obecnej specyfikacji. Auto spisuje się świetnie, a Lando maksymalnie je wykorzystuje
Jak mówiłem wcześniej, oczywiście jest trochę do przeanalizowania po stronie Oscara. Dla niego trudniej jest prowadzić samochód w warunkach, gdy przyczepność jest ograniczona. Tak było również w Austin. To coś, co musimy przeanalizować i poprawić przed jutrzejszym dniem.
Tak naprawdę, jak wspomniałem wcześniej o Lando, Oscar w porównaniu do niego traci kilka milisekund praktycznie w każdym zakręcie. To jest kwestia tego, by złapał odpowiednie wyczucie w tych warunkach i mógł naciskać odrobinę mocniej w każdym zakręcie
Oczywiście bardzo trudno jest jednak pójść o ten krok dalej, nie ryzykując popełnienia błędu. To z pewnością coś, nad czym możemy popracować i co możemy poprawić przed jutrem.
Myślę, że tempo wyścigowe obu kierowców jest mocne. Jestem pewien, że Oscar będzie w stanie odzyskać kilka pozycji. To ważne dla McLarena i dla jego walki w mistrzostwach, więc z niecierpliwością na to czekamy.
Maciej Wróbel