Williams oficjalnie zaprezentował model FW40

Stajnia z Grove jest kolejną, która zdecydowała się zastosować „płetwę rekina”
25.02.1711:06
Mateusz Szymkiewicz
3754wyświetlenia


Zespół Williams zdecydował się na oficjalną prezentację modelu FW40.

Stajnia z Grove jako pierwsza ujawniła wygląd swojej tegorocznej maszyny, lecz zaprezentowane przez nią grafiki był komputerowymi renderami. Teraz zespół założony przez Sir Franka Williamsa opublikował prawdziwe zdjęcia modelu FW40, na których możemy dostrzec kilka różnic w porównaniu do tego co zostało wcześniej pokazane.

Najnowszy model brytyjskiej ekipy został przede wszystkim wyposażony w „płetwę rekina”, która ma za zadanie ułatwić przepływ strugi powietrza w okolice tylnego skrzydła. W ten sposób jedynym zespołem, który nie zdecydował się na wprowadzenie tego rozwiązania jest Mercedes, choć ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie u niemieckiego producenta w trakcie testów w Barcelonie.

Bolid FW40 zadebiutuje na torze już w poniedziałek. Pierwszego oraz trzeciego dnia za kierownicą konstrukcji znajdzie się Felipe Massa, natomiast drugiego i czwartego za rozwój nowego Williamsa będzie odpowiadał Lance Stroll.

^galeria,776

KOMENTARZE

6
michal132
25.02.2017 05:19
https://pbs.twimg.com/media/C5hg402WYAAX0kL.jpg:large bolid zespołu HAAS
L00Kass
25.02.2017 12:32
Camel Mansella najładniejszy, imho.
piwo
25.02.2017 11:40
jakis taki krotki sie wydaje przy innych bolidach.
---
25.02.2017 11:31
No z tymi kpłetwami rekina, które zamiast ostrego zakończenia mają kąty proste, to te bolidy z boku wyglądają jak dragstery z telewizorem plazmowym za kierowcą. Okropność.
lukmack
25.02.2017 11:28
Piekny jest :D kwestia niuansów jest ciekawa bo większość chowa się w czerni lub ciemnych barwach a tu mamy biały i też można mieć złudne wrażenia porównując do czarnych/ciemniejszych bolidów. Życzę im bardzo dobrego sezonu
piotr_del_grey
25.02.2017 11:24
Płetwa niestety wygląda tak jakby ktoś po prostu zamontował kawał blachy zupełnie nie patrząc na resztę. No i ogólnie mało jest takich niuansików, które widać u konkurencji. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Mam nadzieję, że będzie szybki.