Autosport ujawnił wygląd koncepcji "tarczy"

Wizualizację rozwiązania przygotował Giorgio Piola.
11.04.1714:41
Nataniel Piórkowski
4297wyświetlenia


Magazyn Autosport ujawnił, jak w praktyce wygląda koncepcja "tarczy", która w trakcie Grand Prix Chin została zaprezentowana kierowcom Formuły 1 jako jedno z rozwiązań ukierunkowanych na poprawę bezpieczeństwa w obszarze kokpitu.

Środowisko sportu zbliża się do momentu podjęcia decyzji w kwestii tego, który z systemów ochrony kokpitu zostanie wprowadzony do użytku począwszy od sezonu 2018.

We wtorek Autosport ujawnił wizualizację koncepcji "tarczy" (Rys. 1, Rys. 2). Zgodnie z informacjami, jakie przekazywaliśmy w piątek jest to osłona wydłużona w kierunku nosa bolidu w znacznie większym stopniu, niż ma to miejsce w przypadku halo czy opracowanego przez Red Bulla aeroscreena.

Podczas piątkowej odprawy przedstawiciele FIA przekonywali, że w trakcie wstępnych testów rozwiązanie okazało się skuteczne w ochronie kierowcy przed mniejszymi odłamkami. Nie zapewnia jednak bezpieczeństwa w przypadku większych obiektów, jak na przykład oderwane koła.

Po negatywnych opiniach jakie zebrał system halo, koncepcja "tarczy" ma w założeniu stanowić kompromis pomiędzy bezpieczeństwem zawodników a estetycznym wyglądem bolidów.

Kierowca Williamsa - Felipe Massa, który w 2009 roku, w trakcie kwalifikacji do GP Węgier doznał obrażeń głowy w wyniku uderzenia sprężyny, przekonuje, że ostateczna decyzja w sprawie wyboru systemu ochrony kokpitu powinna zostać podjęta wyłącznie na bazie analizy bezpieczeństwa.

Jeśli mam być szczery, to "tarcza" wygląda bardzo dobrze. W porównaniu do halo jest piękna. Nie wiem jednak, czy powinniśmy się kierować jej wyglądem - ważniejsze jest to, jak wpływa ona na bezpieczeństwo. To jedyne pytanie, jakie powinniśmy sobie zadawać. Jeśli jesteśmy w stanie wprowadzić lepsze, ładniejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie, to powinno do tego dojść. Być może w przypadku mojego incydentu "tarcza" okazałaby się w porządku, ale nie byłaby skuteczna w innego rodzaju zdarzeniach. Koła są obecnie dużo cięższe. Jeśli koło uderzyłoby o taką osłonę, na pewno nie zapewniłaby ci ona ochrony. Bardzo zależy mi na bezpieczeństwie - wyjaśniał Brazylijczyk.

Zespoły nadal nie określiły, który projekt systemu ochrony kokpitu powinien zostać wprowadzony do użytku od nadchodzących mistrzostw świata. Do 30 kwietnia zmiany w przepisach mogą zostać dokonane zwykłą większością głosów - po tym terminie wymagana będzie jednomyślność. FIA nadal dysponuje jednak możliwością podjęcia decyzji o wdrożeniu systemu powołując się na względy bezpieczeństwa.

KOMENTARZE

4
Aquos
12.04.2017 04:03
Mogą być spore problemy ze zniekształceniami optycznymi. Przy tak płaskiej konstrukcji wzrok musi przejść przez o wiele grubszy przekrój osłony (nie chcę pisać "szyby", bo to na pewno będzie jakieś tworzywo sztuczne), niż wynikałoby to z samej grubości materiału. Geometria jest nieubłagana. A że jest to spore wyzwanie wiedzą doskonale producenci szyb czołowych do sportowych samochodów, które często są mocno pochylone. W tym przypadku dodatkowym problemem będzie to, że miejscami wzrok kierowcy przechodziłby także przez krawędź. Do tego jeszcze problem odbić światła... F1 to zaawansowana technologia, wiec zapewne mogą sobie z tym poradzić, ale czy gra jest warta świeczki?
mr_bean2000
11.04.2017 08:27
Raczej taki kształt powinien minimalizować ryzyko osiadania wody, tym bardziej przy szybkiej jeździe.
oxiplegatz
11.04.2017 04:13
Wygląda to odrobinę lepiej niż "halo", ale czy kierowcy przez tę lejkowatą pół-rurkę będą cośkolwiek widzieć? Tym bardziej w deszczu...
mbwrobel
11.04.2017 04:04
Jak wprowadzą "tarczę", to możemy pożegnać się z wyścigami na mokrym torze. Chyba, że następnym krokiem będzie montaż wycieraczek.