Ferrari odnosi drugie podwójne zwycięstwo w tym sezonie

W roku 2007 zgarną tytuły i zrobią sobie przerwę , dadzą szansę " młodym wilczką '

cokolwiek by FIA nie wymyslila zeby zniszczyc hegemonie Ferrari zawsze sie obraca przeciwko nim. Nie pokonacie MS...on odejdzie jak zrobi swoje:))

oligator >> system F1 w 2005 byl wprowadzony w mysl o tym ze byla zbyt duza przewaga Ferrari i ich opon. To sie nie sprawdzilo gdyz nie mozliwe jest aby w tak krotkim czasie dopasowac optymalnie opony na 305km do auta przy skrajnych danych w przeciwienstwie do francuskiego producenta. Pozatym F1 bez pit stopow w obecnym wydaniu (zmiana opon, tankowanie) jest ... dziwne i bez sensu.

oligator... "opony jak w 2005 i zakaz tankowania" To zart;)

Nie oglądałem wyścigu, jednak jestem pod wrażenien skuteczności Ferrari - szybko wyszli z kryzysu i pewnie w dużej mierze jest to zasługą Michaela Schumachera. Massa także zaliczył dobry wynik. Obawiam się tylko, czy od tej pory nie będziemy ciągle oglądali dwóch Ferrari na czele - to może być nudne jak w 2004 r. Cieszy mnie dobry wynik Raikkonena - jednak wynika to pewnie bardziej z desperacji Kimiego niż walorów McLarena - niestety

Sluchajcie, przydalby sie jakis wyscig typu japonia 2005, wywalic Alonso i Schumachera na koniec (przez deszcz), Kimiego w polowie stawki (przez wymiane silnika), a na pierwszej lini button, z massa, za nimi Fisico. Wreszcie bylby jakis emocjanujacy wyscig... A nie odjazd Ferek o pol minuty... Najlepiej bylo by zlikwidowac pitstopy : opony jak w 2005 i zakaz tankowania, kwalifikacje na pustym baku... (auto po 610 kg i koniec) PS : renault mialo duzo benzyny, ale musieli pitstopy robic wczesnie przez nadmierne zuzycie opon...

SPACEREK FERRARI :D

;/

jasny gwint...co za nudny wyścig... znowu Ferrari zwycięża, McLaren 50/50, Renówki kiepsko-o tu sie porobiło??

Alonso chyba sie znudzilo mistrzowanie...trza pojac ze to era jednego mistrza!!!!

Kurcze w McLarenie już po raz kolejny mają problem z tą pompą paliwową.Na Imoli Montoya też miał z nia problem,była wymieniana.Genralnie bardzo dobrze Kimi jeszcze jakby jechał Pedro,on by troche pomieszał na torze:D

Wiedziałem że tak będzie (zresztą pisałem o tym na początku sezonu).Ferrari coraz bliżej mistrzowskiego tytułu.Bardzo się cieszę

To był wyścig!!!Forza Cavalino!!!!!!!!!!!!!Ferrari wraca na szczyty,oby tak dalej!!Zobaczyc przegrywającego Fernando i przygnębionego Flawio!!!Bezcenne!!Za inne zapłacisz kartą Mastercard!!!Walka będzie do samego końca!!Mało kto nie myśli nad tym że Masa może mieć w kontrakcie aby jeździł wspierając Schumiego w walce o tytuł!A wtedy nie potrzebne jest T.O!!A Renault zachowało sie co najmniej nie ładnie!!Alonso chyba ma zadyszke!!

Bravvvvvvvooooo Michael, fantastic job!!!!!!!!!! 89 zwyciestw. Brawo Mistrzu jestes wielki

No brawo dla Ferrari, pięknie dla nich (i fanów) ułożył się ten wyścig. Pomyliłem się z 2 i 3 miejscem na podium (odwrotnie obstawiałem), ale trafiłem ze słabą jazdą Alonso, brakiem na macie Super Aguri i kłopotami z silnikiem części kierowców, bo przecież większośc z tych, co się wycofała miała kłopoty techniczne, a nie powaznie uszkodzenia aerodynamiczne, no i jeszcze dochodzi Kimi, który gasil silnik na mecie. Wydawało mi się, ze polecenia zaspołów są zakazane, a to co robiło dzisiaj Ranault prosi się o "nagrodzenie", wyrażnie Fisico przepuszczał kolegę z zespołu i to kilka razy.

axel83--> Bo w kwestii TO Ferrari ma bardzo bogaty dorobek i wszysycy są na tym punkcie specjalnie wyczuleni zwłaszca po haniebnym GP Austrii 2002. Mówię to JA fan czerwonych.

Najszybsze okrążenia wyścigu (tutaj wychodzi kto jest i jak jest mocny!) widać także że opony Bridgestone mają znaczną przewagę nad Michelin! Kier. Team Opony Okr. Czas Śr. prędkość M Schumacher Ferrari B 17 1:16.357 127.960 mph F Massa Ferrari B 18 1:16.392 +0.035 K Raikkonen McLaren M 4 1:16.475 +0.118 R Schumacher Toyota B 64 1:16.763 +0.406 J Trulli Toyota B 48 1:16.807 +0.450 M Webber Williams B 43 1:16.812 +0.455 J Button Honda M 14 1:16.818 +0.461 J Fisichella Renault M 18 1:16.981 +0.624 F Alonso Renault M 67 1:17.256 +0.899 T Liuzzi Toro Rosso M 51 1:17.407 +1.050 S Speed Toro Rosso M 50 1:17.450 +1.093 C Klien Red Bull M 49 1:17.719 +1.362 D Coulthard Red Bull M 24 1:17.811 +1.454 R Barrichello Honda M 16 1:18.029 +1.672 C Albers Midland B 35 1:18.247 +1.890 T Monteiro Midland B 46 1:18.718 +2.361 J Villeneuve BMW M 29 1:18.904 +2.547 N Heidfeld BMW M 3 1:19.264 +2.907 T Sato Super Aguri B 26 1:19.413 +3.056 P de la Rosa McLaren M 2 1:19.649 +3.292

a mnie sie podobało jak pod koniec wyścigu Ralf zaczął się ścigać z Ferrari :P może gdyby do mety zostało ze 100 okrążeń, to by wygrał :P żartuje ;) Brawa dla Ferrari ;) i Kimi na podium :D pozdro 600

Fernando Alonso ma dzisiaj urodziny a M.Schumacher odbiera za niego prezent i to do tego jaki i u siebie na podworku! nadrobił 6 pkt. wiadomo co bedzie jesli Renault będzie takie slabe!

Falarek--> powiedz mi tylko dlaczego jak Ferrari stosuje TO to jest wielkie halooo a jak Renault to wszyscy maja wytłumaczenie ze tak musiało byc?

axel83 --> przypomnij sobie moment jak Szumi wyjechal z pitu tuż przed mknącym Massą który jakby chcial bez problemu miałby szansę minąć MSch ale z wiadomych przyczyn tego nie zrobił tylko przychamowal wczesniej. Brawo dla Ferrari że emocje moga być do samego końca. Dzisaj Massa pojechał rewelacyjnie. Niepozwolił zbytnio Szumiemu oddalić się tak jak to było we Francji.

Za to "TO"Renault powinno zostac ukarane:P Ze Fisi sie na cos takiego zgodzi to bym nie pomyślał.. Teraz czekam na ich wypowiedzi jak sie wytłumacza;) Moim cichym bohaterem tego wyścigu był Webber niestesty z Cosworth to nie ma szans sie pokazać :(

Duza role odgrywaja znow opony ! Czas ze bedzie jeden producent. Problem Renault, to glownie opony, taki to sam problem teraz oni maja, jak Ferrari mialo rok temu, role sie odwracaja. Button super ale jednak bolid slabszy jest od McLarena. Szkoda Barichello i Webbera :-( myslalem ze smigna super, ale jak zawsze silnik itp. W McLarenie to chyba cos strategia namieszali, albo w aucie cos bylo nie tak, zreszta pod koniec wyscigu silnik juz dymil i musial go gasic.

Nie mogłem sobie wyobrazić lepszego wyniku! Nie ma najmniejszych wątpliwości - Ferrari jest obecnie tak mocne jak w sezonie 2004. Z całą pewnością zmierzają po dwa tytuły mistrzowskie. Renault coraz słabiej... Kimi znowu pech, ale w końcu stanął na podium. Alonso bardzo słabo jak na niego, trzeba podkreslić, że pomogły mu awarie innych zawodników. Życzyłbym sobie, żeby każdy wyścig do samego końca tak wyglądał:D Renault było zbyt pewne siebie, nie mogłem już patrzeć na Briatore, a teraz niezle utarli mu nosa. A utrą mu jeszcze bardziej:) Zobaczyć smutek na twarzy Briatore - bezcenne:D

Mówi się trudno...