Grand Prix Niemiec - wyścig - wypowiedzi zespołów
Wybrane wypowiedzi zespołów po wyścigu na torze Hockenheim
31.07.0611:16
4693wyświetlenia
Mild Seven Renault F1 Team
Fernando Alonso (P5): "Cały weekend nie byliśmy konkurencyjni, ale zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy - tak jak zespół. Myślę, że gdyby nie łuszczenie opon, którego doświadczyliśmy, to podium byłoby w moim zasięgu - nawet z siódmej pozycji. Nie byliśmy wstanie walczyć tutaj z Ferrari i to był nasz problem. Musimy teraz skoncentrować się na Węgrzech i myśleć pozytywnie. Opony, których tam użyjemy, są zupełnie różne od tych użytych na Hockenheim. Wierzę, że Michelin dostarczy nam właściwych produktów".
Giancarlo Fisichella (P6): "Oba samochody Renault miały dzisiaj ten sam problem z łuszczeniem opon - szczególnie miałem z tym problem w drugiej fazie wyścigu. Po kilku okrążeniach samochód stał się niesterowny. Musimy to przeanalizować, aby zrozumieć przyczynę. Widzieliśmy, że inne samochody używające opon Michelin były szybsze, więc mieliśmy braki w osiągach".
Flavio Briatore, dyrektor zarządzający: "Najważniejszą rzeczą po weekendzie takim jak ten jest zachowanie spokoju. Nadal przewodzimy w obu tabelach mistrzowskich, ale toczymy zaciętą walkę - tak jak się spodziewaliśmy na początku sezonu. Od początku do końca był to trudny weekend dla całej drużyny. Fernando i Giancarlo wykonali kawał dobrej roboty, dojeżdżając do mety na punktowanych pozycjach. Teraz musimy się przegrupować w Enstone i Viry, przeanalizować z Michelin, co się działo podczas weekendu i mocno się wysilić, aby wrócić na szczyt w Budapeszcie".
_
Team McLaren Mercedes
Kimi Raikkonen (P3): "Znalezienie się na podium jest naprawdę najlepszym rezultatem, jaki mogliśmy dzisiaj uzyskać z racji napotkanych trudności. Podczas wyścigu przedłużył się mój pierwszy pit stop z uwagi na zepsutą nakrętkę koła. W drugiej fazie wyścigu cierpiałem z powodu łuszczenia się opon, a ponadto pojawił się mały problem z hydrauliką, co umożliwiło Jensonowi Buttonowi znalezienie się przede mną po moim pierwszym stopie. W zasadzie żadna z wymienionych usterek nie miała jednak większego wpływu na rezultat końcowy, ponieważ pod koniec byliśmy bardzo silni i udało się nadrobić stracony czas. Dzisiejszy rezultat pokazuje, że osiągi samochodu uległy zdecydowanej poprawie i mam nadzieję, że w następnym wyścigu pójdzie nam jeszcze lepiej".
Pedro de la Rosa (nie ukończył, pompa paliwowa): "Wielka szkoda, że wyścig skończył się dla mnie tak wcześnie po dobrym starcie, kiedy udało mi się zyskać dwa miejsca. Samochód wydawał się naprawdę szybki i łatwy w prowadzeniu. Doganiałem samochody Renault, kiedy nagle straciłem moc i musiałem zatrzymać się z uwagi na awarię pompy paliwowej".
Ron Dennis, szef zespołu: "Wybitny wyścig Kimiego. Jestem niezmiernie zadowolony z uwagi na odmienność naszej strategii i rolę, jaką odegrała w dostaniu się na podium. Przepraszamy Pedro, którego wycofanie się z wyścigu było spowodowane mechanicznym defektem pompy paliwowej, co zostanie przeanalizowane w ciągu kilku dni. Trudno jest być usatysfakcjonowanym takim rezultatem, ale tylko tyle mogliśmy zrobić w zaistniałych okolicznościach. Czekamy na kolejny wyścig, gdzie powinna mieć miejsce dalsza poprawa naszych osiągów".
Norbert Haug, szef Mercedes Motorsport: "Dobry rezultat wyścigu w domowym GP dla koncernu Mercedes-Benz - najlepszy samochód na Michelinach i świetna robota Kimiego".
_
Scuderia Ferrari Marlboro
Michael Schumacher (P1): "Wspaniale! Brakuje mi właściwych słów do opisania pakietu auto-silnik-opony Bridgestone, a także wspaniałej pracy teamu. Tydzień temu ciężko pracowaliśmy w Paul Ricard i teraz jestem bardzo szczęśliwy, że dzisiaj zaowocowało to zwycięstwem. Chciałbym pogratulować Felipe, który wspaniale pojechał w wyścigu. To jest bardzo ważne, że w odpowiednim czasie sezonu potrafimy zmniejszyć stratę do naszych głównych rywali. Przez cały weekend nie miałem żadnych problemów i muszę powiedzieć, że zwycięstwo przed własną publicznością jest czymś wspaniałym. Już dzisiaj rano podczas parady kierowców czułem się wspaniale, otrzymałem dużo wsparcia od kibiców i jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się odwdzięczyć zwycięstwem. Walka o obydwa tytuły jest znów otwarta. Przed nami jest jeszcze sześć wyścigów, które stawiają nas pod dużą presją. Jestem pewny siebie i cieszę się na następne wyścigi".
Felipe Massa (P2): "Wykonaliśmy dzisiaj lepszą pracę niż się spodziewaliśmy. Wczoraj przed południem wiedziałem, że będziemy podczas wyścigu utrzymywali dobre tempo, zwłaszcza moja prędkość na zużytych oponach była dobra. Dlatego byłem przekonany, że auto będzie się jeszcze lepiej spisywało podczas wyścigu. I tak też było. Po dobrym starcie i po pierwszym pit-stopie zauważyłem bardzo dużą przewagę nad kierowcami z tyłu i skoncentrowałem się na utrzymaniu jej. Pojechałem inteligentny wyścig, co dla teamu w tej części sezonu jest bardzo ważne. Teraz dla nas bardzo ważne jest, aby z tą samą energią i z tą samą koncentracją dotrwać do końca sezonu. Mam nadzieję że podczas weekendu w Budapeszcie będziemy mogli powtórzyć ten sukces".
_
Panasonic Toyota Racing
Jarno Trulli (P7): "Jak zwykle Grand Prix Niemiec przyniosła nieoczekiwany rezultat i ten weekend nie ułożył się tak jakbyśmy sobie tego życzyli. To dosyć niefortunne, że nie mogliśmy uzyskać wyższej pozycji startowej w kwalifikacjach. Ale chociaż musiałem startować z końca stawki, to możemy być zadowoleni z osiągów samochodu i fantastycznego rezultatu. Miałem niesamowity start i mogłem wyprzedzić wielu kierowców, co spowodowało, że wyścig był dla mnie ekscytujący. Nasze tempo w wyścigu było bardzo szybkie i możemy być zadowoleniu z uzyskanego dzisiaj rezultatu. Samochód był bardzo konkurencyjny i myślę, że mamy ogromny potencjał do uzyskania jeszcze lepszych wyników w nadchodzących wyścigach".
Ralf Schumacher (P9): "To bardzo rozczarowujący weekend dla nas, gdyż mogliśmy uzyskać znacznie lepsze rezultaty. Start wyścigu był dosyć trudny, a później miałem niefortunną kolizję z Davidem Coulthardem w trzecim zakręcie. Koła się zablokowały i nie mogłem go ominąć. Takie rzeczy to normalne incydenty wyścigowe i czasem się zdarzają. Rezultaty są niefortunne dla zespołu, który bardzo ciężko pracował nad dokonaniem postępu. Jestem jednak szczerze przekonany, że przy naszej pierwotnej strategii mogliśmy wywalczyć podium".
Tsutomu Tomita, szef zespołu: "Liczyliśmy na lepsze rezultaty w wyścigu, ale z przyjemnością obejrzałem wyścig, który z uwagi na łatwość, z jaką nasze samochody przebijały się przez stawkę, wydał mi się dosyć ekscytujący. Najbardziej pozytywną rzeczą dla mnie było to, że Jarno przebił się z 20 na 7 pozycję. Ustanowił nawet największą maksymalną szybkość 317 km/h i obaj kierowcy wykręcili czwarty i piąty najlepszy czas wyścigu, co pokazuje jak dużej poprawie ulega nasze tempo. Niestety w przypadku Ralfa mieliśmy kilka incydentów, jak kolizja na początku i potem kara przejazdu prze boksy, która kosztowała go sporo czasu".
_
WilliamsF1 Team
Mark Webber (nie ukończył, wyciek wody): "To był obiecujący wyścig, ale z rozczarowującym zakończeniem. Miałem naprawdę dobry start, awansując na pierwszym okrążeniu z 11 na 6 pozycję - poszło dobrze. Stoczyłem zaciętą walkę z Rubensem, ale wiedziałem, że ma lżejszy samochód i zjedzie wcześniej ode mnie. Po pierwszym pit stopie wyprzedziłem na torze Fisichellę i cisnąłem ile się da, aż do drugiego stopu. Potem zdarzenia przybrały niekorzystny obrót - najpierw straciłem balans, by po chwili nagle zacząć tracić moc. Wydaję się, że mieliśmy wyciek wody, co doprowadziło do zakończenia przez nas wyścigu na osiem okrążeń przed metą".
Nico Rosberg (nie ukończył, wypadek): "Nie uczestniczenie w pełni w wyścigu było rozczarowujące, ponieważ występ przed własną publicznością mógł dać wiele frajdy. Samochód spisywał się dobrze na przestrzeni całego weekendu i chciałem zyskać jak najwięcej miejsc w jak najkrótszym czasie. Straciłem przyczepność na Stadionie, ale nie czułem, że to się może stać - prawdopodobnie przedobrzyłem chcąc zyskać zbyt wiele na pierwszym okrążeniu".
Sam Michael, dyrektor techniczny: "Jeśli chodzi o nasze tempo, to poczyniliśmy wyraźny postęp, lecz niezawodność była bardzo rozczarowująca. Mark świetnie dzisiaj pojechał i wiedzieliśmy, że nasze opony będą spisywały się lepiej niż podczas kwalifikacji, ale ucierpieliśmy z powodu awarii pompy wodnej pomiędzy silnikiem a chłodnicą, więc stopniowo traciliśmy wodę. Dostrzegliśmy problem po drugim pit stopie Marka, co uniemożliwiło utrzymanie Raikkonena za nami. Najgorszą pozycją, którą zająłby Mark, było piąte miejsce. Nieszczęśliwie Nico wypadł na pierwszym okrążeniu".
_
Lucky Strike Honda Racing F1 Team
Jenson Button (P4): "Miałem dzisiaj świetny wyścig i pierwsze dwa przejazdy sprawiły mi wielką przyjemność. Wyprzedzenie obydwu Renault na starcie i potem Kimiego w środku wyścigu było przyjemnym uczuciem i sprawiło mi sporą frajdę. Ostatni przejazd był bardzo ciężki, gdyż miałem ogromne problemy z ziarnowaniem lewej przedniej opony i tylne koła blokowały się, tak więc nie mogłem odeprzeć ataku Raikkonena. Tym niemniej jestem bardzo zadowolony. Wykonaliśmy tutaj zdecydowany krok na przód i byliśmy silni przez cały weekend, ale musimy utrzymać formę w następnym wyścigu, w którym czeka nas ciężka praca".
Rubens Barrichello (nie ukończyłm silnik): "Wykonaliśmy spory postęp podczas tego weekendu, więc jest to bardzo rozczarowujące, że najpierw miałem nieudany start, a potem jeszcze przydarzyła mi się awaria silnika. Na pierwszych kilku okrążeniach samochód spisywał się dobrze i myślę, że przy dobranej strategii oraz szybkości na długich przejazdach mogliśmy dzisiaj wypaść bardzo dobrze. Tuż po moim pierwszym postoju silnik zaczął się palić i na kołach znalazł się olej, co spowodowało poślizg i to był dla mnie koniec wyścigu".
Gil de Ferran, dyrektor sportowy: "Jenson uzyskał dzisiaj dla nas dobry rezultat. Po udanym występie w kwalifikacjach żaden z naszych samochodów nie miał zbyt dobrego startu, ale tak czy inaczej Jenson i Rubens byli w stanie odrobić straty w początkowej fazie wyścigu i samochody spisywały się dobrze. Jenson walczył ciężko o podium, jednakże zachowanie samochodu uległo pogorszeniu w ostatniej fazie wyścigu i nie było szansy, aby utrzymał trzecie miejsce. Rozczarowujące było to, że Rubens musiał zakończyć jazdę po tak silnym weekendzie. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z czwartego miejsca i z poprawionych osiągów obydwu samochodów na Hockenheim".
_
Red Bull Racing
Christian Klien (P8): "Jestem bardzo zadowolony. To drugi punkt zdobyty przeze mnie w tym sezonie - pierwszy wywalczyłem w Bahrajnie, a więc na kolejny musiałem dosyć długo czekać. Miałem sporo pecha i kilka nieudanych wyścigów, ale w końcu znowu zdobyłem punkt. Start wyścigu był bardzo dobry. Zyskałem miejsce w pierwszym zakręcie i kolejne dwa przy nawrocie, gdzie David i Ralf (Schumacher) zderzyli się ze sobą w czasie walki. Szybkość samochodu była dobra. Mieliśmy trochę problemów z utrzymaniem tempa Barrichello i Webbera na pierwszym przejeździe ze względu na podsterowność i ziarnowanie przednich opon, ale pit stopy poszły dobrze i później miałem już większy docisk z przodu".
David Coulthard (P11): "Wystartowałem z 10 pozycji i finiszowałem na 10. To był mój wyścig i nie mam nic więcej do powiedzenia".
Christian Horner, dyrektor sportowy: "Pierwsze okrążenie było dosyć ruchliwe. Niestety David nie miał zbyt udanego startu i jego samochód wzbił się w powietrze po kolizji z Ralfem. Miał szczęście, że obyło się bez uszkodzenia zawieszenia, ale ostatecznie kosztowało go to szansę na uzyskanie przyzwoitego rezultatu, pomimo dobrego tempa w środkowej części wyścigu. Szkoda, zwłaszcza że tak dobrze poszło mu w kwalifikacjach".
_
BMW Sauber F1 Team
Jacques Villeneuve (nie ukończył, wypadek): "Uderzenie było dosyć mocne. Po wymianie nosa pod koniec pierwszego okrążenia samochód miał dużą nadsterowność i za każdym razem gdy próbowałem naciskać, uciekał mi tył. Przesadziłem trochę i tak to się skończyło. Zaraz przed wypadkiem samochód zaczął jechać bokiem na wejściu w zakręt, ale kiedy próbowałem to skorygować, wjechałem prosto w bandę".
Nick Heidfeld (nie ukończył, hamulce): "Mój start był zaledwie przeciętny, ale w drugim zakręcie udało mi się po zewnętrznej wyprzedzić kilka samochodów, wśród których był Jacques. Mimo iż zahamowałem bardzo późno, przejechałem przez zakręt bez problemu. Potem nagle poczułem uderzenie w prawą tylną część samochodu. Musiałem zjechać do boksów po nowe opony. Niestety hamulce także uległy uszkodzeniu i musiał coraz dalej wciskać pedał hamulca, więc dalsza jazda była zbyt niebezpieczna. Później się dowiedziałem, że zderzyłem się z Jacques'em, co było dosyć niefortunne".
Mario Theissen, szef BMW Motorsport: "Dla naszego zespołu wyścig skończył się w zasadzie już na pierwszym okrążeniu. Obaj kierowcy byli zaangażowani w incydenty na pierwszych zakrętach. Próbowali kontynuować jazdę - Nick po zmianie opon, a Jacques po zmianie przedniego skrzydła - ale byli w beznadziejnym położeniu. W bolidzie Nicka uszkodzeniu uległo tylne zawieszenie, co spowodowało problemy z hamulcami. Jacques po postoju nigdy nie uzyskał już dobrego czasu i na 31 okrążeniu wypadł z toru. Tak zakończył się całkowicie rozczarowujący weekend. W Budapeszcie będziemy chcieli nadrobić straty".
_
MF1 Racing
Christijan Albers (P13 przed dyskwalifikacją): "Myślę, że uzyskaliśmy dobry wynik. Byliśmy konkurencyjni w stosunku do Toro Rosso i miło było powalczyć ze Speedem. Czasami zamykał mi drzwi przed nosem i musiałem zwalniać żeby uniknąć kolizji, ale gdy go wyprzedziłem, byłem bardzo zadowolony, ponieważ dokonaliśmy postępu względem ich - miło jest mieć z kim rywalizować. Żałuję tylko, że jakieś 10 okrążeń przed końcem zacząłem tracić moc. Musimy przeanalizować ten problem i upewnić się, że nie zdarzy się on ponownie, gdyż dzisiaj straciliśmy przez to miejsce".
Tiago Monteiro (P14 przed dyskwalifikacją): "To był dla mnie kolejny ciężki weekend. Christijan i ja mieliśmy różne typy opon, co mogło być ryzykowne i skończyło się niestety na tym, że to ja trafiłem na zły wybór. To był mój główny problem w wyścigu. Mogłem przejechać dwa lub trzy dobre okrążenia na każdym nowym zestawie opon, a potem osiągi zaczynały ulegać pogorszeniu. Balans był całkiem dobry, ale po prostu brakowało przyczepności. Ale tak to bywa w niektóre weekendy - zaryzykowaliśmy i liczyliśmy na trochę szczęścia. Myślę, że tor na Węgrzech będzie o wiele lepiej pasował naszemu bolidowi".
Colin Kolles, dyrektor zarządzający: "Jest to w miarę przyzwoity rezultat, biorąc pod uwagę wszystkie problemy, jakie mieliśmy podczas tego weekendu. Nasza szybkość była całkiem zła i mogliśmy powalczyć z innymi zespołami, które jechały przed nami. Ale nadal musimy ciężko pracować, aby móc wykonać kolejny krok na przód".
_
Scuderia Toro Rosso
Vitantonio Liuzzi (P10): "To był super wyścig! Dla zespołu dziesiąta i dwunasta pozycja po starcie z końca stawki jest dobrym osiągnięciem. Miałem wielką frajdę walcząc z Jarnem, Ralfem i Davidem. Trudno było utrzymać ich za plecami, ponieważ byli ode mnie szybsi. Szkoda, że ostatecznie nie byłem wystarczająco szybki, aby utrzymać za sobą obydwie Toyoty. Liczyliśmy na zdobycz punktową, ale po prostu nie mieliśmy wystarczającej mocy silnika".
Scott Speed (P12): "Mechanicy wykonali fantastyczną pracę, aby doprowadzić do dobrego stanu mój samochód po kraksie w kwalifikacjach. Jestem wdzięczny za to całemu zespołowi. Przed startem spapraliśmy ustawienia samochodu, bo miałem pod zbyt dużym kątem ustawione przednie skrzydło i samo utrzymanie bolidu na torze było sporym wyzwaniem. Na początku doganiałem Davida, Trullego i Tonio, ale potem zacząłem mieć wielką nadsterowność i na tym koniec. Miałem też problem z balansem hamulców podczas pierwszych dwóch przejazdów, ale jak się już z tym uporałem, mogłem po raz kolejny wyprzedzić Albersa".
Franz Tost, szef zespołu: "Dziesiąte i dwunaste miejsce było tym, czego mogliśmy się spodziewać patrząc na listę samochodów, jakie finiszowały przed nami. Tonio wykonał dzisiaj naprawdę dobrą pracę. Cały zespół spisał się bardzo dobrze, dbając o to, aby obydwa bolidy dojechały do mety, zwłaszcza biorąc uwagę jak dużo pracy wymagało odbudowanie samochodu Scotta".
_
Super Aguri Formula 1
Takuma Sato (nie ukończył, skrzynia biegów): "Debiut SA06 w Niemczech okazał się udany - samochód spisał się bardzo dobrze zwłaszcza podczas wczorajszych kwalifikacji. Dzisiaj spodziewaliśmy się trochę większej szybkości, tak więc jesteśmy nieco rozczarowani, ale mimo wszystko jest to duży postęp w porównaniu do SA05. Ekscytujące było to, że mogłem walczyć z Midlandem i byłem nadal przed nim po postoju. Ostatecznie mieliśmy problem ze skrzynią biegów i musiałem wycofać się z wyścigu, ale ponieważ to jest nowy samochód, natrafienie na jakiś problem nie było dla mnie zaskoczeniem".
Sakon Yamamoto (nie ukończył, wał napędowy): "Jestem rozczarowany, że tak naprawdę nie wziąłem udziału w dzisiejszym wyścigu, bo przejechałem tylko jedno okrążenie. Pozytywną rzeczą jest to, że zebraliśmy dużo danych na temat SA06, które przeanalizujemy przed wyścigiem na Węgrzech. SA06 jest łatwiejszy w prowadzeniu od SA05, tak więc mam nadzieję, że będę mógł dobrze się zaadoptować i poznam go lepiej przed kolejnym wyścigiem".
Aguri Suzuki, szef zespołu: "Bardzo żałuję, że Sakon nie mógł powalczyć w swoim debiutanckim wyścigu. Demonstrował zachęcającą formę w SA06 przez cały weekend, więc mam nadzieję, że będzie miał udany występ na Węgrzech. Takuma dzisiaj wykonał dobrą pracę - był konkurencyjny i pokazał, że jest w stanie powalczyć z Midlandem, ale niestety w jego bolidzie nastąpił wyciek oleju. Pomimo dzisiejszego rezultatu jestem zadowolony z pierwszego występu SA06".
KOMENTARZE