Grosjean sprawdzi poprawki Haasa dopiero w trakcie FP3

Ze względu na opóźnienia produkcyjne w piątek nowe rozwiązania testował będzie Magnussen.
12.05.1708:55
Nataniel Piórkowski
554wyświetlenia


Opóźnienia produkcyjne sprawiły, że tylko Kevin Magnussen otrzyma w piątek możliwość sprawdzenia pakietu poprawek do bolidu Haas VF-17.

Drugi z kierowców amerykańskiego teamu - Romain Grosjean, zdradził, że zadecydował o tym prosty rzut monetą. Zaznaczył jednak, że udoskonalenia pojawią się w jego samochodzie w sobotę rano i zostaną przetestowane w trakcie finałowej sesji treningowej.

Niestety aż do soboty nie będę mógł korzystać z poprawek. To trochę niefortunne. Na tę chwilę dysponujemy tylko jednym pakietem i go nie dostanę. Rzuciliśmy monetą, a ja nigdy nie miałem do tego szczęścia - powiedział francuski kierowca. Sytuacja nie jest idealna, bo udoskonalenia zmieniają w bolidzie dużo rzeczy. Nie wiem, jak będzie wyglądał piątek w naszym wykonaniu. Problem polega na tym, że musisz znaleźć ustawienia odpowiadające nowemu pakietowi.

Szef zespołu - Gunther Steiner nie mógł wyjaśnić, co wpłynęło na opóźnienia produkcji nowych części. Poprawki powinny zostać wprowadzone do obu bolidów, ale produkcja drugiego zestawu nowych części uległa opóźnieniu. Zostaliśmy postawieni pod ścianą i musieliśmy dokonać wyboru. To było najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie. Nie znam powodu opóźnień. Jestem dość poirytowany, bo chcieliśmy wprowadzić poprawki do obu samochodów jednocześnie.

Jeśli chodzi o skalę zmian, to ten pakiet jest największym, jaki do tej pory przygotowaliśmy. Chcielibyśmy, aby zapewnił on nam duże postępy, ale patrząc na wszystko realistycznie, spodziewam się utrzymania status quo, bo nasi rywale także wprowadzają usprawnienia konstrukcyjne.