Alonso nie wie, czy Honda wprowadzi w Kanadzie poprawki silnika

Hiszpan przekonuje, że McLaren musi rozsądnie wybierać wyścigi na tego typu zmiany.
05.06.1714:09
Nataniel Piórkowski
1717wyświetlenia


Fernando Alonso przyznał, że Honda może nie wprowadzić podczas Grand Prix Kanady długo oczekiwanych poprawek do swej jednostki napędowej.

W ostatnich tygodniach McLaren przekonywał, iż wiąże duże nadzieje z modyfikacjami przygotowywanymi przez inżynierów z Sakury na weekend w Montrealu.

W piątek szef programu Hondy w F1 - Yusuke Hasegawa, ujawnił jednak, że jego koncernowi może zabraknąć czasu na odpowiednie sprawdzenie wszystkich udoskonaleń.

Nie wiem, czy w Kanadzie dostaniemy jakieś modyfikacje silnika, ale mam na to nadzieję - powiedział Alonso. Czytałem o tym dzisiaj, ale często zdarza się tak, że w różnych miejscach można spotkać się ze sprzecznymi doniesieniami. Dopóki nie dotrzemy do Kanady, nie mogę snuć przewidywań.

Za każdym razem jednak, gdy wprowadzimy do użytku nowy silnik, będziemy musieli wyruszyć do wyścigu z ostatniego pola, bo przekroczyliśmy już regulaminowe limity. Sądzę więc, że trzeba ostrożnie wybierać eliminacje, w trakcie których będziemy wprowadzać tego typu zmiany.

Alonso, który w ostatnich tygodniach zaprezentował bardzo konkurencyjną formę startując w Indy 500, podkreśla, że wraca do ścigania w Formule 1 z pozytywnym lecz realistycznym nastawieniem. Powracam z wrażeniem nadchodzącej poprawy, ale wiem, że nie dojdzie do niej natychmiast. Jestem przekonany, że nasza sytuacja ulegnie poprawie. Nie możemy się już tego doczekać.

Dwukrotny mistrz świata F1 dodał, że w przyszłości chciałby spróbować swoich sił w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. To kwestia przyszłości - nie mam wyznaczonego konkretnego terminu. Od kiedy jako dziecko ścigałem się w kartingu marzyłem o F1, Le Mans i Indy.