Honda nie zamierza usuwać Hasegawy ze stanowiska szefa projektu F1

Mimo fatalnego sezonu 2017, Japończyk wciąż cieszy się poparciem koncernu
20.06.1719:02
Mateusz Szymkiewicz
1496wyświetlenia


Według informacji uzyskanych przez motorsport.com, Yusuke Hasegawa nadal cieszy się poparciem zarządu Hondy i utrzyma stanowisko szefa projektu F1.

Japończyk stoi na czele prac rozwojowych japońskiego producenta od początku 2016 roku, kiedy to zastąpił Yasuhisę Arai. Początkowo praca Hasegawy była oceniana pozytywnie, gdyż Honda zdecydowanie poprawiła poziom niezawodności swojej jednostki i kierowcy McLarena byli w stanie regularnie walczyć o punkty.

Mimo to w tym roku zdecydowano się na zaprojektowanie całkowicie nowego pakietu, który prezentuje fatalne osiągi oraz wysoką zawodność. Po siedmiu wyścigach sezonu Fernando Alonso oraz Stoffel Vandoorne wciąż mają zerowy dorobek punktowy, natomiast po Grand Prix Kanady postawa Hondy została otwarcie skrytykowana przez Zaka Browna i Erica Boulliera.

Mimo coraz bardziej napiętych relacji między Hondą a McLarenem, Hasegawa wciąż ma poparcie wśród zarządu Hondy i będzie dalej piastował stanowisko dyrektora projektu w Formule 1.

To nie ja będę decydował o swojej przyszłości. Jeżeli ktoś będzie chciał zmienić moją rolę, to wysłucham tego - odpowiedział Yusuke Hasegawa zapytany o swoją przyszłość. Z punktu widzenia Hondy, nikt nie myśli o zmianie mojej pozycji. Aktualnie koncentracja spoczywa na naszej pracy i wykonywaniu postępów. Tak długo jak tutaj będę, zamierzam dawać z siebie wszystko.

Nie jesteśmy zadowoleni z aktualnych osiągów. Próbujemy różnych rzeczy, ale w konsekwencji nie jesteśmy usatysfakcjonowani. Obecnie jesteśmy bardzo sfrustrowani i rozczarowani. Być może jest ktoś, kto będzie umiał poprowadzić ten program lepiej. Jeżeli ta osoba jest wśród nas, to nie będę z tego powodu szczęśliwy, ale zaakceptuję zmianę roli.

KOMENTARZE

3
marios76
21.06.2017 05:22
Nie usuwać Hasegawy, usuwać USTERKI! :)
sneer
20.06.2017 08:23
''zamierzam dawać z siebie wszystko" - można pracować ciężko, albo mądrze. Oni potrafią tylko to pierwsze.
Robson22
20.06.2017 05:46
Arai też cieszył się poparciem koncernu.